Pigwa - pęknięcia wzdłużne kory na konarze

[Art_ii]

Dzien dobry
Jestem początkującym w materii ogrodnictwa.
W moim małym sadzie mam kilka drzewek pigw (na podkładach karłowatych) o wysokości około 3 -3,5m i o wieku około 15-20 lat i średnicy pnia około 10-12 cm.
Na dwóch z nich zauważyłem niepokojące zmiany na konarze, a mianowicie:
- na 1szym z nich pęknięcia wzdłużne o głębokości około 0,5-1cm w których okolicach kora tworzyłaby jak ?dolinkę?/bruzdę oraz konar jakby lekko był skręcony (zdjęcia 1 i 2)
- na 2im drzewku pęknięcia/rozstępy są powierzchowne jakby kora nie nadążała rosnąć wraz z drzewem. (Zdjęcie 3)
Pytanie co powinienem zrobić?
W najbliższych 1-2 tyg. Planuję pobielić drzewka.

[Art_ii]

Mała poprawka:
- drzewko 1sze (zdjęcie 1 i 3)
- drzewko 2gie (zdjęcie 2gie czyli środkowe)

Z góry dziękuje za cenne informacje

[seedkris]

Przypomina listwę mrozową. Bieliłeś na zimę?

[Art_ii]

Pęknięcia zauważyłem w tą wiosnę
Ostatnia zimę było bielone, na tą zimę dopiero będę się fo tego zabierał.

Czy było bielone we wcześniejszych latach tonie wiem.

[seedkris]

Czy te zmiany są od płd. lub zachodu?

[Art_ii]

Od pludnia

[Erwin]

Nie do końca szedłbym w stronę bielenia. Duża część sadów zupełnie nie jest bielona a drzewka nie pękają. Jak mają dobrą glebę i zrównoważony poziom wód to są dobrze przygotowane na zimę. Może być jeden problem lub wiele. Nie wiemy (czytający) jaka u Ciebie gleba jest? Trawa na oko trochę licha. Pytanie jak ziemia jest nawożona pod pigwami. Czy drenaż jest i na wiosnę nie zalewa korzeni woda? To najczęstszy powód pękania kory i chorób kory drzewek. Nie znam się dokładnie na pigwach ale 20 lat w Polsce to już chyba sporo na pigwę szczepioną. Wymieniłem kilka aspektów a mogą być jeszcze inne do sprawdzenia.

[seedkris]

Podobną listwę mrozową miałem na tulipanowcu. Powstała na przedwiośniu. Wiosną oczyściłem z martwej kory i dobrze zabezpieczyłem brzegi. Drzewo rośnie do dziś mimo iż było to 15 lat wstecz.

[Art_ii]

Drzewka mają niezbyt duża średnice i ewentualne usunięcie kory (drzewko 1sze zdjęcia 1i3) byłoby nieznaczne. Zastanawiałem się jeszcze by teraz posmarować ?rany? maścią ogrodnicza.

[ERNRUD]

Nie koniecznie to musi być listwa mrozowa. Tym bardziej, że kora w obrębie pęknięcia ani nie ściemniała ani nie ma wysypu zarodników grzybów ani nawet nie wklęsła.
Mnie to wygląda na zwykłe przejście korowiny w fazę dojrzałą, kiedy po prostu powstają takie spękania na skutek przyrostu pnia na grubość. Dla pewności sprawdź wiosną, czy łyko w tym miejscu jest zielone. Jeśli będzie martwica to po prostu zdejmij tą martwą korę i daj Funaben na ranę.