Truskawki - eksperyment z uprawą pod lampami LED .

Drzewa owocowe
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Truskawki - eksperyment z uprawą pod lampami LED .

Post »

Witam

A ja podzielę się z Szanownym forum ciekawostką .

Nie bardzo znam się na uprawie truskawek czy innych roślin - jestem elektronikiem .
Pod koniec ubiegłego roku, po prawie 3 latach doświadczeń, dociekań i eksperymentów zacząłem finalizować mój autorski projekt - budowa lamp LED dla asymilacyjnego oświetlania i doświetlania roślin .
Jednym z wyników projektu był eksperyment z uprawą truskawki pod lampami LED .

10 grudnia 2014 roku przywiozłem kilka - wykopanych z zamarzniętej ziemi - sadzonek truskawki nieznanej mi odmiany .
Przez 2 doby powolutku odtajały na podłodze w kuchni aby w końcu trafić do pudełek po lodach wypełnionych ziemią ogrodniczą .


Obrazek

Zostały podlane i zaświeciła nad nimi lampa LED i ..... to wszystko .

24 grudnia sytuacja wyglądała nastepująco :

Obrazek

nic szczególnego po prostu rosły .... ale 28 grudnia bardzo miła niespodzianka ...

Obrazek

pierwsza truskawka zakwitła :lol:

30 grudnia było już znacznie więcej kwiatów i pączków kwiatowych

Obrazek

5 stycznia 2015

Obrazek[/URL]

21 stycznia zaczęło sie dojrzewanie truskawek

Obrazek

28 stycznia ;:138

Obrazek

... i tak owocują do dnia dzisiejszego ...
Obrazek

Obrazek

Są bardzo aromatyczne i średnio słodkie ale to nie przeszkadza moim Kochanym wnukom w zjadaniu wszystkiego co dojrzeje :D :D :D

Zachecony wynikami eksperymentu postanowiłem rozszerzyć jego zakres .
Dzięki uprzejmości Pani z działu handlowego firmy Poland Plants , pozyskałem kilka sadzonek
w wersji "frigo" odmian Elsanta i San Andreas i posadziłem je już w trochę bardziej cywilizowanych warunkach .

Obrazek

Obrazek

Sam jestem ciekaw co z tego będzie dalej, ale jedno jest pewne - lampa LED działa prawidłowo skoro w okresie roku kiedy jest najkrótszy dzień rośliny normalnie rosną i owocują ;:215

... i jeszcze jedna ciekawostka , poziomki "Riga" zakupione w formie nasionek i wysiane do mini-szklarenki 30 listopada i uprawiane pod lampami LED
własnie 22 lutego zaczęły kwitnąć .... czy to normalne ??? ;:oj

Obrazek

Obrazek

Co sądzicie o tym eksperymencie ?
Może następstwem moich prób będzie opracowanie systemu hobbistycznej uprawy truskawek
przez cały rok (czyt. ... głównie w miesiącach zimowych ...) i w końcu w zimie nie będzie potrzeby jedzenia tego "czegoś " ,
nafaszerowanego nawozami i nikt nie wie jeszcze czym ( GMO ) co się zowie truskawką
i sprowadzane jest z zagranicy w astronomicznej cenie kilkudziesięciu zł PLN za kilogram ? ;:14

A może znajdzie się w kraju odważny plantator truskawki który się zainteresuje zagadnieniem i sprawdzi je w działaniu na skale przemysłową ?

Hmmm, rozmarzyłem się :heja ale co tam, może coś się w końcu w tym kraju opłaci ???

Pozdrawiam wszystkich czytających .

Stanisław
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Wspaniały pomysł i doświadczenie Stanisławie ;:63 .
Ta lampa LED to może być w formie plastikowej listwy ??
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Truskawki - cz.3

Post »

Ta lampa LED to może być w formie plastikowej listwy ??
Niestety nie, to na fotce to listwa aluminiowa, służy do chłodzenia chipów LED w lampie .
Jej wielkość jest uzależniona od mocy lampy i sprawności chipów LED które są zastosowane .
Przy tak małej mocy lampy jak moja ( 25 W ) może to być taka listwa AL, natomiast np. w lampach wiekszej mocy trzeba stosować duże radiatory które chłodzą diody .
Wprawdzie diody LED są dużo sprawniejsze niż świetlówki FL bądź lampy HPS i z tej samej ilości energii elektrycznej wytwarzają znacznie mniej ciepła a więcej promieniowania PAR ale jednak trochę trzeba je chłodzić .

St
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Truskawki - cz.3

Post »

:wit ;:180
balti111 jestem pod wielkim wrazeniem..a moze te lampy byłyby pomocne przy rozsadzie?
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

balti111 do niej takie lampy by się nadały
.. z czystym sumieniem mogę odpowiedzieć twierdząco .
Tym bardziej że jako konstruktor mogę wykonać te lampy w różnej wersji .
Może być kompaktowa albo liniowa, z kątem świecenia 25, 80 albo 150 stopni .
Płynna albo skokowa regulacja mocy , oraz co ważne regulacja spektrum emitowanej energii PAR
a wiec możliwość dopasowania spektrum światła do fazy wzrostu rośliny, np. inne spektrum dla wzrostu a inne dla okresu kwitnienia i owocowania .

Pozdrawiam Stanisław
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

.a moze te lampy byłyby pomocne przy rozsadzie?
Oczywiście że tak, pisałem tutaj o truskawkach ale równolegle były uprawiane pomidory tylko nie chciałem tutaj pisać o warzywach , ale może nikt mi za to głowy nie urwie .
Obrazek

... tak wygląda dżungla pomidorowa dzisiaj, już nad nią nie panuję, a zaczyna nieśmiało kwitnąć :

Obrazek

a poniżej porównanie rozsady doświetlanej i nie doświetlanej która stała na słonecznym parapecie .
Ta w doniczce, była przepikowana i to jest 46 dzień uprawy .

Obrazek

pozdrawiam Stanisław
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Wszystko pięknie z tymi diodami i ich 100% sprawnością ;:oj .Ja jestem elektrykiem i sprawność źródeł światła też nie jest mi obca.Pierwsze z brzegu opracowanie o power LEDach. http://www.powerled.pl/wlasciwosci.php
Niskie zużycie energii elektrycznej przy bardzo dużej jasności
Diody świecące LED, to wysokowydajne źródło kolorowego światła. Diody LED, jako przyrządy półprzewodnikowe, bezpośrednio zamieniają energię elektryczną na promieniowanie świetlne (w procesie tzw. rekombinacji promienistej). Sprawność tej przemiany jest bardzo wysoka (bliska 100%). Niestety nie wszystkie kwanty światła zdołają opuścić kryształ półprzewodnika (część ulegnie pochłonięciu poprzez sieć kryształu i podniesie temperaturę półprzewodnika).
Dalej
Współczesne diody LED ? sprawność rzędu 20...40%
Lampy żarowe (zasilane z 230 V AC) ? sprawność rzędu 3...4 %
Świetlówki ? sprawność rzędu 20...30 %]
60-80% idzie na straty,czyli ciepło !Sprawność porównywalna ze świetlówkami.

Mimo tego wstrząsającego wyznania ,kilka akapitów dalej:
Brak wydzielania ciepła
Wysoka sprawność energetyczna diod świecących LED sprawia, że tylko niewielka część energii elektrycznej zamienia się w ciepło (temperatura świecącej diody - w przemyślanych konstrukcjach - jest niewiele większa od temperatury otoczenia).
I w tym cały dowcip :D .Temperatura diody jest niska,ponieważ jest przylutowana do radiatora, kawałka blachy,który odprowadza ciepło.


Na zdjęciu jest żarówka 9W/600 lm.Wydajność 66,7 lm/W.Najzwyklejsza świetlówka 18W ma strumień świetlny 1350 lm,czyli 75 lm/W. Te blaszki to nie ozdoba,tylko chłodnica,która odprowadza ciepło produkowane przez przetwornicę zasilającą diody i przez nie same. Obrazek Uwaga,nie dotykać,można się oparzyć !

Jedyną korzyścią energetyczną w przypadku zastosowania LEDów jest emisja fotonów w wąskim zakresie ,niebieskim i czerwonym (świetlówki świecą jeszcze kolorem żółtozielonym ,10-15% mocy w zależności od koloru).Jednak obecne ceny LEDów royal blue i deep red,czyli kolory odpowiadające max czułości chlorofilów a i b są wysokie.Dochodzi jeszcze koszt specjalizowanego zasilacza.Nie liczyłem tego,ale myślę,ze nakłady poniesione na budowę lub kupno takiej lampy zamortyzują się co najmniej po kilku latach.
Masz dla porównania rozsadę pikowaną do doniczki bez doświetlania diodami?.Bo ta w multipaletce wygląda na zagłodzoną.Pewnie nie różniła by się wiele od tej doświetlanej.
Tomekwie
50p
50p
Posty: 86
Od: 23 sty 2015, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Witam
Pelikano11 nie znam Elianny , a to co piszą to często jakiś przedruk , a nie własne doświadczenia. Niedaleko mnie jest szkółka z sadzonkami truskawek i to co piszą o swoich odmianach to wszystko przedruk . Produkują tylko sadzonki , które mocno chronią chemią aby nie stracić zysku , więc co oni wiedzą o zdrowotności , a jak pytałem ich czy mogę przyjechać do nich w okresie owocowania , bo chciałem zobaczyć owoce i jak plonują ich odmiany w naszym rejonie to usłyszałem ,że oni nie mają owocujących krzaków i tyle w tym temacie. Jak kupisz to podziel się wiadomością jak plonowały , czy były zdrowe i czy warto było .
Co do wynalazków z doświetlaniem truskawek , to chciałem zwrócić uwagę na to , że rośliny truskawek muszą przejść zimowy okres chłodów inaczej nie będą owocować , poza tym jak widzę na zdjęciach może być problem z samo zapyleniem ( niektóre owoce są zdeformowane ). Zawsze mimo to warto próbować. Chociaż co do pomidorów to bardziej skłaniam się do przedmówcy . Aby można było porównać efekty rośliny powinny być posadzone w takich samych pojemnikach , w takim samym podłożu i w tym samym czasie. Jeżeli doświetlana roślina rośnie w 1 litrze podłoża , a te małe w naparstku to nie można tego porównywać .
Pozdrawiam Tomek
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Witam
Wszystko pięknie z tymi diodami i ich 100% sprawnością ;:oj .Ja jestem elektrykiem i sprawność źródeł światła też nie jest mi obca.Pierwsze z brzegu opracowanie o power LEDach. http://www.powerled.pl/wlasciwosci.php
Tak, tak wiem .... a świstak siedzi i zawija te sreberka .....

... wypadało by czasem sprawdzić aktualność cytowanej wiedzy ...

Widzę że w temacie lamp LED dla doświetlania roślin jest dużo do zrobienia ... trzeba się uczyć. przeminął wiek złoty :)
Współczesne diody LED ? sprawność rzędu 20...40%
Lampy żarowe (zasilane z 230 V AC) ? sprawność rzędu 3...4 %
Świetlówki ? sprawność rzędu 20...30 %]

60-80% idzie na straty,czyli ciepło !Sprawność porównywalna ze świetlówkami.
I tu mała niezgodność, otóż o ile sprawność lamp żarowych jest na poziomie 3...4 % a swietlówek około 20 ... 30 % , to już sprawność diod LED produkowanych obecnie jest znacznie wyższa .
Poniżej wyciąg z dokumentacji chipów LED najnowszej generacji firmy Osram-OS dedykowanych do budowy lamp LED dla celów oświetlenia asymilacyjnego :

Obrazek

Proszę zwrócić uwagę na zakreślone fragmenty skanu, sprawność diod niebieskich 450 nm to 60% a diod czerwonych 660 nm to 56% a są to dwie główne barwy stosowane w asymilacyjnych lampach LED ! ! !

całość dokumentu dostępna tutaj :

http://www.osram-os.com/media/resource/ ... /15-gb.pdf

... miłej lektury ... ;:14

... ale to jeszcze nie koniec ....
60-80% idzie na straty,czyli ciepło !Sprawność porównywalna ze świetlówkami.

Mimo tego wstrząsającego wyznania ,kilka akapitów dalej:

Cytuj:
Brak wydzielania ciepła
Wysoka sprawność energetyczna diod świecących LED sprawia, że tylko niewielka część energii elektrycznej zamienia się w ciepło (temperatura świecącej diody - w przemyślanych konstrukcjach - jest niewiele większa od temperatury otoczenia).

I w tym cały dowcip :D .Temperatura diody jest niska,ponieważ jest przylutowana do radiatora, kawałka blachy,który odprowadza ciepło.
A i owszem diody na ogół maja radiatory ale faktem jest że nie 60 - 80 % idzie na straty, czyli ciepło ale przy sprawności diod na poziomie bliskim 60% w ciepło idzie tylko około 40% dostarczonej energii elektrycznej .
Następną istotną cechą asymilacyjnych lamp LED jest emitowane spektrum światła, precyzyjnie dopasowane do potrzeb roślin .
Diody led emitują w niewielkim stopniu widzialne promieniowanie świetlne z którego rośliny korzystają w bardzo ograniczonym zakresie za to emitują promieniowanie w zakresie skutecznej fotosyntezy chlorofilu
" a" i "b" .... i między innymi stąd się bierze wyższa skuteczność lamp LED w porównaniu ze świetlówkami bądź HPS .

Obrazek

A co się tyczy rozsady pomidorów to nie do końca jest to prawdą :
Masz dla porównania rozsadę pikowaną do doniczki bez doświetlania diodami?.Bo ta w multipaletce wygląda na zagłodzoną.Pewnie nie różniła by się wiele od tej doświetlanej.
Miałem taką rozsadę nie doświetlana ale prawdę mówiąc nie było co pikować, w okresie roku kiedy dzień trwa kilka pochmurnych godzin po prostu nie chciała rosnąć, wyciągnęła się okrutnie więc ja wywaliłem i to wszystko - możesz wierzyć lub nie .

Natomiast truskawki urosły i dojrzewają i to jest fakt .

Pozdrawiam Stanisław :)
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Co do wynalazków z doświetlaniem truskawek , to chciałem zwrócić uwagę na to , że rośliny truskawek muszą przejść zimowy okres chłodów inaczej nie będą owocować , poza tym jak widzę na zdjęciach może być problem z samo zapyleniem ( niektóre owoce są zdeformowane ).
Zanim pójdę spać to odpowiem .... pisałem powyżej że przywiozłem sadzonki w zmarzniętej ziemi, a skoro owocują to prawdopodobnie przeszły "zimowy okres chłodów" ...
Co sie zaś tyczy zapylania to faktycznie pewien problem bo zapylałem wystrzępionym patyczkiem do czyszczenia uszu ... :D ale chyba się trochę udało .

Pozdrawiam Stanisław
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Jedyną korzyścią energetyczną w przypadku zastosowania LEDów jest emisja fotonów w wąskim zakresie ,niebieskim i czerwonym (świetlówki świecą jeszcze kolorem żółtozielonym ,10-15% mocy w zależności od koloru).Jednak obecne ceny LEDów royal blue i deep red,czyli kolory odpowiadające max czułości chlorofilów a i b są wysokie.Dochodzi jeszcze koszt specjalizowanego zasilacza.Nie liczyłem tego,ale myślę,ze nakłady poniesione na budowę lub kupno takiej lampy zamortyzują się co najmniej po kilku latach.

Złoty wiek minął,trzeba czytać ze zrozumieniem. ;:124 Wykład pożyteczny,lecz o tych chlorofilach i długościach fali świetlnej pisałem.Może i posłużyłem się nieaktualnymi danymi,napisałem jednak"pierwsze z brzegu".Proszę nie porównywać osiągnięć czołowych światowych producentów z chińszczyzną no name,ogólnie dostępną w sklepach i na portalach. Zgadzam się ,że przy oświetlaniu dziesiątków hektarów korzyści ekonomiczne są wymierne.Dla zwykłego śmiertelnika,chcącego doświetlić doniczkę z rozsadą, to póki co koszt,który się nie zwróci.
balti111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 gru 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Złoty wiek minął,trzeba czytać ze zrozumieniem. ;:124 Wykład pożyteczny,lecz o tych chlorofilach i długościach fali świetlnej pisałem.Może i posłużyłem się nieaktualnymi danymi,napisałem jednak"pierwsze z brzegu".Proszę nie porównywać osiągnięć czołowych światowych producentów z chińszczyzną no name,ogólnie dostępną w sklepach i na portalach

No ciekawe z tym czytaniem ze zrozumieniem , przecież właśnie pisałem o Osramie a nie chińszczyźnie .....
Świetlówki ? sprawność rzędu 20...30 %
Jedyną korzyścią energetyczną w przypadku zastosowania LEDów jest emisja fotonów w wąskim zakresie ,niebieskim i czerwonym (świetlówki świecą jeszcze kolorem żółtozielonym ,10-15%
I tu jest pies pogrzebany, bo skoro sprawność świetlówek jest na poziomie 20 ... 30 % i z tego 10 - 15 %
- czyli połowa - to światło żółtozielone z którego rośliny notabene nie korzystają to już na chłopski rozum każdy widzi że dla roślin diody LED maja 2 razy większą sprawność niż świetlówka ... ;:223

Pozdrawiam Stanisław :D
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.3

Post »

Tomekwie pisze:Witam
Pelikano11 nie znam Elianny , a to co piszą to często jakiś przedruk , a nie własne doświadczenia. Niedaleko mnie jest szkółka z sadzonkami truskawek i to co piszą o swoich odmianach to wszystko przedruk . Produkują tylko sadzonki , które mocno chronią chemią aby nie stracić zysku , więc co oni wiedzą o zdrowotności , a jak pytałem ich czy mogę przyjechać do nich w okresie owocowania , bo chciałem zobaczyć owoce i jak plonują ich odmiany w naszym rejonie to usłyszałem ,że oni nie mają owocujących krzaków i tyle w tym temacie. Jak kupisz to podziel się wiadomością jak plonowały , czy były zdrowe i czy warto było .
Tomek tu Elianne sobie z żonką poogladaliśmy http://www.leonvissers.nl/fotoalbum/Aar ... index.html No wiadomo ze to u producenta i fotki podrasowane też ale wygląda całkiem dobrze. Zobaczymy czy są takie odporne bo na tym nam zależy bardzo. Może jeszcze dokupię pare krzaków u innego sprzedawcy bo od jednego to czasem może być wtopa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”