Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Zanim ci odpowiem - na pewno dałeś taką dawkę? Siarka pylista jest w konkretnych opakowaniach, wysypałeś na pewno 50g? I czy przykryłeś siarkę ziemią?
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Na te 10-12m2 wyszlo ok 0.5-0,6kg wiec to tak chyba wychodzi na 1m2 5-6g siarki po prostu zwazylem na wadze, ziemia potem byla wymieszana tak jak trzeba.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Tak czułem.. jak Ty liczysz -0,5 kg to 500g/10m2 to ile wychodzi?
Ja bym teraz nie sadził.
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Mi wyszlo ze 0.5kg na 10m2 to wychodzi 0.05 kg / m2
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Panowie 500g na 10m2 to 50g/1m2, tak mnie uczyli w szkole. Jest to ilość która obniży pH powyżej 1 na glebie lekkiej i ok 0,5 na ciężkiej ale to dane orientacyjne. Nie jest to dużo ale powinno w zupełności wystarczyć. Co do sadzenia teraz to jeżeli sadzonki doniczkowane można posadzić ta siarka im nie zaszkodzi ale jeżeli sadzonki z odkrytymi korzeniami to ze względu na późną porę a nie na siarkę posadził bym wiosną.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toldi pisze:Panowie 500g na 10m2 to 50g/1m2, tak mnie uczyli w szkole. Jest to ilość która obniży pH powyżej 1 na glebie lekkiej i ok 0,5 na ciężkiej ale to dane orientacyjne. Nie jest to dużo ale powinno w zupełności wystarczyć. Co do sadzenia teraz to jeżeli sadzonki doniczkowane można posadzić ta siarka im nie zaszkodzi ale jeżeli sadzonki z odkrytymi korzeniami to ze względu na późną porę a nie na siarkę posadził bym wiosną.
Borowki maja 3lata od posadzenia myslisz ze takie tez lepiej wiosna wsadzic a jakby po posadzeniu czyms je okryc duza ilosc trocin albo wloknina kiedy przesadzalem pare sztuk w listopadzie i nie zrobilo to na nich wrazenia :) i rosna. A jakie jest twoje zdanie?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

edit
To było do toldi :wink: i już się rozłączam :wit
No mi nie musisz przeliczać :D Toldi ja widziałem efekt przedawkowania siarki, fakt, siarka była podsypana pod rosnące rośliny i to w dużo mniejszej ilości (i w bezpieczny sposób). Dlatego dla mnie bardziej wiarygodne jest to źródło z linka obcojęzycznego z uwagą o maksymalnej jednorazowej dawce ok. 400 g/10m2 bez względu na rodzaj gleby. Pół kilo to nie jest mała dawka na taką powierzchnię wg mnie.
Jeśli Ty masz to przetestowane, to ok. Wybór należy do właściciela.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Uszkodzenie korzeni może nastąpić przy gwałtownej zmianie zasolenia (w tym siarczanów) upłynęło już trochę czasu, z reguły przyjmuje się, że min 3 miesiące to wystarczający czas na ustabilizowanie się równowagi jonowej w odczynie gleby, dotyczy to również wapnowania. Co do ilości siarki testowałem na własnych krzakach (w sezonie bezpośrednio pod roślinę ale meszane ledwie na powierzchni) krzaki nie ucierpiały, dawka ok 40g/m2.
Borówka111 rozumiem, że sadzonki już rosną w gruncie i trzeba by je wykopać, jeżeli tak to podtrzymuje to co napisałem.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Toldi ja miałem na myśli toksyczne działanie glinu. W tym roku podsypałeś? Zazwyczaj maksymalnie niskie pH dzięki siarce osiągane jest po roku, proces zależny od wielu czynników, wiadomo o co chodzi.
W zasadzie rośliny można uchronić przed zatruciem, ale trzeba podlewać np. z kwaskiem cytrynowym. W naturze występują naturalne kwasy organiczne, więc wszystkie kwasolubne rośliny, z bagiennymi łochyniami na czele, całkiem nieźle sobie radzą.
(Prawie) wszyscy twierdzą, że zatrucie glinem przy bardzo niskim pH jest niemożliwe w ogrodowych warunkach, ja widziałem efekty..smutny widok.
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toldi
Tak w gruncie skoro tak mowisz to poczekam chyba do wiosny chociaz gdyby wiedziec ze zima bedzie lekka to i teraz mozna by bylo przesadzic no ale z tym to roznie bywa :wink: a jaki miesiac byłby najlepszy do przesadzenia marzec czy moze koniec lutego zeby jeszcze zdazyc przed ruszeniem wegetacji.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ukorzenione sadzonki możesz sadzić właściwie od marca do końca maja. Weź pod uwagę, że szybciej się przyjmą jak ziemia trochę nabierze temperatury po zimie (flora korzeniowa się uaktywni). Do szkółek ukorzenione sadzonki zaleca sadzić się w drugiej połowie maja, ale Twoje są starsze i zakładam dobrze ukorzenione więc bez obaw możesz wcześniej.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Co Wy ciągle z tym glinem ? Jest toksyczny ale dla roślin nie przystosowanych do niskiego pH. Traktujecie borówkę jak samobójcę, która wybrała sobie taka niszę tylko po to, żeby zginąć :?: Nie uważacie , że w ciągu kilku milionów lat ewolucji wrzosowate mogły wytworzyć mechanizmy zabezpieczające przed trującym glinem? Podobnie i borem ? Poza tym borówki praktycznie obywają się bez fosforu, który przy tak niskich odczynach jest w zasadzie niedostępny.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nadmierna zawartość glinu może powstać przy szybkim spadku pH i utleniającym siarkę działaniu drobnoustrojów, to wtedy w roztworze glebowym pojawia się glin ruchomy. Rozumiem, że pelikano11 to miał na myśli. Stąd potrzebny jakiś czas na wymianę jonową i sorbcję glinu o tym wcześniej pisałem.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”