Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Świdośliwa Olcholistna 19.06.2018
Owoce powyżej 10mm.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 cze 2018, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Polecam za Instytutem w Skierniewicach odmiany: Smoky (dla mnie za słodka), Martin, Nelson, Northline, ew. Thiessen i Honeywood.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Mam cztery odmiany świdośliwy olcholistnej: Smoky, Prince William, Honeywood i Thiessen. Owoce bardzo duże, plenność wysoka, smak bardzo dobry. Na zdjęciach poniżej owoce zebrane z odmiany Smoky.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
O takie świdośliwy to ja rozumiem! Tez mam Smoky ale jeszcze nie posadziłem, od zeszłego roku trzymam w donicy i bardzo ładnie urosła. Która Twoim zdaniem jest najlepsza w smaku i plenności? Chciałbym dokupić jeszcze jakąś odmianę i może drugą Smoky.
Mam posadzone trzy olcholistne n/n z marketu i maja owoce maluteńkie a do tego w tym sezonie ptaki się na nie przyczaiły i każda dojrzała od razu znika.
Doszedłem do wniosku że ta roślina potrzebuje stanowiska w półcieniu bo moje posadzone w półcieniu o wiele lepiej rosną niż te na słońcu które praktycznie stoją w miejscu i wyglądają jak półtora nieszczęścia mimo podlewania. Może to być kwestia roku bo przez cały maj i pół czerwca słońce paliło co dziennie.
Mam posadzone trzy olcholistne n/n z marketu i maja owoce maluteńkie a do tego w tym sezonie ptaki się na nie przyczaiły i każda dojrzała od razu znika.
Doszedłem do wniosku że ta roślina potrzebuje stanowiska w półcieniu bo moje posadzone w półcieniu o wiele lepiej rosną niż te na słońcu które praktycznie stoją w miejscu i wyglądają jak półtora nieszczęścia mimo podlewania. Może to być kwestia roku bo przez cały maj i pół czerwca słońce paliło co dziennie.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Według mnie smakowo nie różnią się tak bardzo od siebie. Wszystkie są bardzo słodkie i soczyste. Nie ma porównania z bezodmianową świdośliwą. Najbardziej plenna jest u mnie Smoky szczepiona na jarzębinie, bo mam też drugi krzak tej odmiany bez podkładki, i faktycznie widać różnicę. Co do przyrostów to faktycznie potwierdzam, że są małe, ale ten krzew tak już ma, że rośnie powoli. Podkładka z jarzębiny trochę przypiesza wzrost. I generalnie krzew rośnie do końca lipca i potem już nie. Wcześnie też kończy wegetację jesienią.
szpaki sa u mnie ogromnym problemem. Okrywam świdośliwy firankami. Podobnie zresztą czynię z czereśniami i wiśniami. Firanki wydłużaja okres dojrzewania owoców. To jedyny negatyw takiego rozwiązania.
szpaki sa u mnie ogromnym problemem. Okrywam świdośliwy firankami. Podobnie zresztą czynię z czereśniami i wiśniami. Firanki wydłużaja okres dojrzewania owoców. To jedyny negatyw takiego rozwiązania.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Ja miałem bezodmianowe, takie ukopane na działkach jako odrosty. Wywaliłem i teraz mam tylko 6 odmian. U mnie Tisen ma największe owoce a Smoky sporo mniejsze. Moim zdaniem szkoda miejsca i czasu na te z marketów bez podanej nazwy odmiany.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 cze 2018, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Firanki są ponoć lepsze niż te sklepowe siatki chroniące przed ptakami.
Chciałbym zapytać, czy ktoś z Państwa uprawia odmianę Ballerina? Jej rodowód jest mocno pogmatwany i co źródło to inaczej piszą o jej przynależności gatunkowej (Lamarck? świdośliwa gładka? jakiś jeszcze inny mieszaniec?) Skuszony ponoć nieziemskim smakiem tej odmiany zakupiłem w tym roku sadzonkę (szczepioną na jarzębinie) i z niecierpliwością oczekuję na delektowanie się ową "olimpijską ambrozją"...
Chciałbym zapytać, czy ktoś z Państwa uprawia odmianę Ballerina? Jej rodowód jest mocno pogmatwany i co źródło to inaczej piszą o jej przynależności gatunkowej (Lamarck? świdośliwa gładka? jakiś jeszcze inny mieszaniec?) Skuszony ponoć nieziemskim smakiem tej odmiany zakupiłem w tym roku sadzonkę (szczepioną na jarzębinie) i z niecierpliwością oczekuję na delektowanie się ową "olimpijską ambrozją"...
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Ja kilka dni temu zlikwidowałem moją Ballerinę. Była nawet smaczna (choć mdła, a ja wolę owoce z lekkim kwaskiem), ale miała drobne owoce, do tego ptaki strasznie ją atakowały. Patrząc na zdjęcia Waszych odmian, też bym powiedział, że to odmiana bardziej ozdobna, niż owocowa, właśnie ze względu na wielkość owoców, jak i na ich ilość. Wcześniej pozbyłem się Prince William, która miała paskudny smak. I tym samym pożegnałem się z uprawą świdośliwy.
Dosadzę zamiast niej morwę, bo ptaki jej u mnie nie ruszają, a na wpół dojrzała ma super smak.
Dosadzę zamiast niej morwę, bo ptaki jej u mnie nie ruszają, a na wpół dojrzała ma super smak.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
U mnie ptaki też robiły spustoszenie w owocach. Zainstalowałem siatki ochronne i mam spokój z ptakami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Gdybym bardziej się zachwycił smakiem świdośliwy, to pewnie też bym zainwestował w siatki, a tak, to szkoda mi było zachodu.
Ja teraz mam generalnie taki etap, że likwiduję co mi nie pasuje. Nie ogarniam całej działki i ułatwiam sobie życie kosztem roślin. Za dużo szarpaniny. Stawiam na sprawdzone i mniej kłopotliwe owoce, co do których i tak mam co robić, bo działka przy lesie liściastym i łapią wszystkie możliwe choroby.
Ja teraz mam generalnie taki etap, że likwiduję co mi nie pasuje. Nie ogarniam całej działki i ułatwiam sobie życie kosztem roślin. Za dużo szarpaniny. Stawiam na sprawdzone i mniej kłopotliwe owoce, co do których i tak mam co robić, bo działka przy lesie liściastym i łapią wszystkie możliwe choroby.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 cze 2018, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Jak ktoś mądry powiedział: należy dopasować rośliny do siedliska, nigdy na odwrót !
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za info dotyczące Balleriny. Jeszcze dam jej szansę - na wiosnę widok kwitnącej świdośliwy jest nieziemski...
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za info dotyczące Balleriny. Jeszcze dam jej szansę - na wiosnę widok kwitnącej świdośliwy jest nieziemski...
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Ale załapałem pomysł z szczepieniem świdośliwy na jarzębinie , podkładek bez liku w rowach tylko gorzej z zrazami , nie da się zimą zorganizować jakiejś wymiany zrazami ? szło by uciągnąć porządne drzewka nie tylko świdośliwy bo kupno gotowego to loteria .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.