Gdzie kupić - konkretne drzewa i krzewy owocowe,bez REKLAMY sprzedawców

[bendkos]

Pytanko gdzie kupić Gisele 6 chodzi mi o samą podkładkę a nie czereśnię na niej zaszczepioną.

[gretzky]

Witam wszystkich ,dzisiaj jest mój debiut na forum. Od 2 lat kompletuję mój mały sad-14ar. Zasadziłem ok 60 drzewek, na różnych podkładkach(większość to M26 i kolumnowe) Tak jak większość z Was drzewka kupowałem w Brzegu,Legnicy i w sadowniczym. Niestety Polska to dziwny kraj, gdyż produkcja owoców duża a wybór odmian bardzo słaby. Do niedawna bawiłem się w amatorską uprawę malin skompletowałem 50 odmian z czego większość zakupiłem w Niemczech, ostatnio nasz rynek malin nieco się poprawił w ilości odmian. NIESTETY jeśli chodzi o drzewka owocowe to nadal jesteśmy daleko z tyłu. Od roku szukam 2 odmian grusz(Bera Kapiomonta i Bera Napoleona) i nic. Czy ktoś z Was może pomóc? Pozdrawiam

[garom]

Te odmiany grusz są raczej nie do zdobycia w Polsce, trzeba raczej szukać ich w Niemczech. Może ich zrazy byłyby dostępne w tzw. szkółce Romana (poszukać trzeba w google'ach : stare odmiany drzew owocowych szkółki Romana), który specjalizował się m.in. w starych odmianach grusz.. .

[gretzky]

Dzięki za podpowiedz. Jeśli chodzi o Niemcy, to mieszkam 20 km od granicy i próbowałem kupić bezpośrednio tam, skończyło się na tym,że znajomy kupił Gellerts Butterbirne(Bera Hardy) zamiast Capiaumonts i tak oto jestem 50 EUR "do tyłu"(nie mogłem jej zwrócić,a w sadzie mam już tą odmianę)W internecie na niemieckich stronach nie znalazłem nic tylko na francuskich, zmoderowano/jagusia111 Pozdrawiam

[Kallka]

Brzoskwiniowe Letnie - jabłko, które mnie nie ujęło. Każdy ma swoje klimaty i gleby, i swoje smaki, a odmiana odporna i ponoć dobra na słabe gleby i zimne klimaty.

A mogę wiedzieć dlaczego nie ujęło? Jak czytałam na pewnej stronie, na której opisywane są stare odmiany, to tam prawie każda jabłoń to cud świata (może poza Żeleźniakiem, którego też posadziłam btw), a to Brzoskwiniowe to po prostu poezja i już dla niego wymyśliłam honorowe miejsce na działce


------------------------------------------------------

A co do wyciskania soku to fakt, że też się poddałam i używam sokowirówki. To oszczędność czasu, mała prasa zupełnie nie zdała egzaminu, nawet przy rozdrobnionych owocach, a chyba nie ma sensu inwestować i kupować większej skoro moje drzewka zaowocują pierwszy raz za kilka lat ;)

[garom]

Brzoskwiniowe Letnie na pewno jest smakowo lepsze od Oliwki Żółtej bo jest słodsze i trochę bardziej soczyste (podobnie jak Antor) no i ma niewielki rozmyty rumieniec od nasłonecznionej strony, a kolor skorki jest może trochę ciemniejszy niż u Papierówki. Natomiast smakowo na pewno nie dorówna Gold Milenium, które jest ciut pózniejsze od tych odmian.

[Kallka]

Gdzieś po drodze część mojego postu umknęła w trakcie edycji (jeszcze nie do końca ogarniam odpowiedzi na forum ) i dlatego po pierwsze - bardzo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedź na moje pytania, dużo ciekawych informacji od Was uzyskałam. Gold Milenium bardzo mnie zaciekawiła, może faktycznie zajmie honorowe miejsce przy ognisku.
Informacje na temat odmian czerwonomiąższowych też wiele rozjaśniły i już wiem, że chyba sobie odpuszczę A Grochówkę posadziłam dwa dni temu w maksymalnie nasłonecznionym miejscu na działce ;) Odmiany na przetwory, cydr i do długiego przechowywania w warunkach domowych najbardziej mnie interesują, bo chciałabym uzyskać jakąś niezależność jeżeli chodzi o owoce i nie kupować w marketach pryskanych jabłek bez wyrazu. Nie wiem czy to realne ale kto nie próbuje ten nie pije cydru ;)
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że niecierpliwość bierze górę i muszę tyle czasu czekać aby spróbować czy naprawdę będzie mi ten smak odpowiadał. I tu kolejne pytanie: czy jest szansa aby gdzieś, kiedyś spróbować owoców tych starych odmian jabłoni i grusz? Jakieś targi, kiermasze? Może ktoś sprzedaje, urządza dni otwarte w sadach? Najbliżej mi do giełdy na Broniszach, ale szczerze wątpię, że tam dostanę chociażby renetę ananasową do spróbowania ;) Sad zaczęłam sadzić z nudów i bez przemyślenia na początku 2020 w czasie wiosennej kwarantanny i pochłonęło mnie to na tyle, że już kilka razy w nim zrobiłam wielkie zamieszanie. Od wiosny 2020 do jesieni 2021 posadziłam ok 40 odmian jabłoni, grusz i śliw. Dla przyjemności, w wolnym czasie. Celuję głównie w stare, odporne odmiany, bo raz, że nie mam czasu się nimi zajmować, dwa, że chcę mieć fajne, długowieczne drzewa i owoce bez stosowania oprysków. I mimo, że mam 30 lat to jednak trochę żal, że dopiero około czterdziestki dowiem się co posadziłam i czy warto ufać opisom z internetu ;)

[martin79]

Trochę starych odmian prowadzi ogród PAN w Powsinie pod Warszawą. Tylko nie zawsze drzewa są otoczone odpowiednią opieką i ich wygląd pozostawia trochę do życzenia. A jak z degustacją to nie wiem

[garom]

Sprzedaż starych odmian (przede wszystkim jabłoni) i ewentualna degustacja owoców odbywały się w Arboretum w Bolestraszycach (poszukaj w google'ach). Niestety to w okolicach Rzeszowa.
No i spokojnie z tą degustacją w okolicach "40". Drzewa takie jak grusze, śliwy zaczynają owocować po 2-3 latach, rzadko po 4 (tutaj wyjątek Renkloda Ulena ta po 6-7). Jabłonie zaś czasem po 2 latach (zależy od podkładki np. na M26). Wyjątek to te szczepione na Antonówce, te owocują najwcześniej po 4 latach, a prędzej po 6, za to rosną duuuuże.

[Kallka]

Ogród w Powsinie mam zamiar odwiedzić, a do Bolestraszyc faktycznie trochę daleko i to już wyprawa. Chciałam kiedyś kupić u nich sadzonki ale nie udało mi się dotrzeć w czasie kiedy sprzedawali. A drzewka mam głównie na A2, gruszy kaukaskiej i ałyczy więc wszystkie silnie rosnące. No i niestety, na własne jabłka przyjdzie mi poczekać, a na nich najbardziej mi zależy Tym bardziej, że duża część wybranych przeze mnie odmian to te, które zaczynają owocować późno.

[Rosynant]

Brzoskwiniowe Letnie - jabłko, które mnie nie ujęło.

A mogę wiedzieć dlaczego nie ujęło? ;)

Bo może to i punkt widzenia zależy od... wicie-rozumicie?
Letnich odmian zresztą i tak mam za dużo.
Nie mówię zaś że się nie nada.
Odmiana jest chwalona za odporność, niewybredność czy niezawodność, a to istotne zalety; wpierw bowiem niech owocu będzie, a dopiero potem sens go oceniać, nie?
Atoli sam mam ciepło i mocne gleby, wiele innych dobrze sobie radzi a w tym terminie, lub prawie, jest już choćby Ananas, Melba i James Grieve, jakości smaku czy owocu lepszej, imho. U mnie lepszej, przynajmniej .
Lecz na niżu i na piachu zapewne warto, soczyste i smaczne jest, i w żadnem calu nie odradzam

[ola82]

Hej, ostatnio słyszałam rozmowę pań w sklepie ogrodniczym, które mówiły, że 3 letnie sadzonki borówki amerykańskiej są najlepsze. Dlatego chciałam się zapytać czy ktoś z Was mógłby mi polecić szkółkę sprzedającą borówka amerykańska sadzonki 3 letnie najlepiej w x w. mazowieckie. Wczoraj widziałam stronę zmoderowano/jagusia111, czy ktoś z Was korzystał już z oferty tego gospodarstwa ogrodniczego i może podzielić się ze mną swoją opinią?



Nie publikujemy opinii o sklepach, szkółkach i sprzedawcach/jagusia111

[Yogibeer701]

Ola 82 Ja mam trochę doświadczenia z borówkami i ich sadzonkami. 3 letnie sadzonki są często nie najlepszej jakości i w donicy C2 lepiej kupić 2 letnią taką prosto, że szkółki. Z zielonymi jeszcze nie zdrewniałymi pędami i co najważniejsze zdrowymi. Prezentuję u mnie na kanale Y.T. taką w C2 50 cm za 14 zł i uważam taką za najlepszą dla amatora. Dobre sadzonki 3 letnie można kupić w sklepie Twoje sady. U mnie rosły po posadzeniu dobrze i wybiły dużo nowych pędów, powiem że miały te sadzonki wigor, który u wielu kupnych ni ma? Dobrym pomysłem na sukces w borówce jest zakup małych sadzonek z P9 i dwuletnia ich uprawa z ostrym cięciem dwufazowym. Pierwsza faza to ścięcie sadzonki w marcu po sadzeniu na 5-10 cm a w drugim roku na 1/2 zostawiając tylko najgrubsze pędy. Sam byłem zaskoczony jakie silne krzewy wyrosły w te dwa lata. Ale owoców nie było i dobrze. Jak ktoś się upiera na owoce już w pierwszym roku to niech poszuka 4 latek w C3 te już dadzą radę z owocami można je nabyć np. w sklepie Pan Sadzonka powiem, że złe nie są.