Truskawki - cz.5

Drzewa owocowe
Zablokowany
jagusia111

Re: Truskawki - cz.5

Post »

No i zamówiłam. Wybrałam raczej późniejsze odmiany bo wczesną mam jakąś swoją, której nazwy oczywiście nie znam :D . Wybrałam:
Pegasus
Judibell
Florence
Elkat
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11027
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Postaram się uporządkować to co mam , na zakupy szlaban .
A jest co porządkować , między rzędami po deszczach wyrosła
ogromna trawica .
Zastanawiam się czy przy nowych nasadzeniach nie wyściółkować
międzyrzędzi zamiast w rzędach . Pielęgnacja byłaby łatwiejsza ,
łatwiej można by ukorzenić rozłogi .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13960
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Ja zastanawiam się czy dać agrowłóknine na nowe poletko czy na gołej ziemi sadzić.
jagusia111

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Ja mam tylko środki wyłożone agrowłókniną.
seebbek
200p
200p
Posty: 227
Od: 26 wrz 2020, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Agrotkanina zaoszczędzisz czasu na plewienie. Byle nie czarna i wcześniej nowoź porządnie glebę.
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1048
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Dlaczego nie czarna?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13960
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Własnie mam czarną i taką zamierzam użyć. Najwyżej jak będzie smażyć latem to ją opruszę słomą. :D
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Wysadziłem kiedys truskawki na czarnej folii budowlanej (zresztą po budowie pozostałej) bardziej by chwasty wybić, paskudnie zarośnięty kawałek pod płotem. Miejsce nasłonecznione i nagrzewane, od południa domu. Truskawkom całkiem dobrze szło, zwłaszcza gdy zważyć nieuprawioną ziemię, bo tylko zadeptałem chwast na płask :lol:
A po trzech latach odkryta gleba była czyściutka i pulchniutka, gotowa na ogródek. :wit
mirass
100p
100p
Posty: 155
Od: 12 sie 2019, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. Jasła
Kontakt:

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Na mojej glebie agrotkanina to porażka. Ściągam wszędzie gdzie się da a miałem jej sporo. Pod nią totalnie ubita ziemia, miejscami stoi woda, pod nią pełno tuneli nornic / karczownika. Co prawda w tym roku (suchym podczas zbiorów truskawek) nie było tak źle dzięki właśnie agrotkaninie, która trzymała wilgoć, jednak ją ściągnąłem i wyściółkowałem słomą. Agrotkanina w moim przypadku ma za dużo minusów.

Polecam odmianę Thuriga i Niwa Amarant. U mnie w tym początkowo suchym roku sprawdziły się najlepiej, były całkiem przyjemne w smaku i nie chorowały. Minusem Niwy Amarant jest zbyt duża ilość rozłogów.
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Tu słuszna racja, warto zauważyć: jak się przykrywa to baczać na drenaż.
Drenaż oznacza że woda (nadmiar) odpływa, nie stagnuje.
A przecie spod folii nie odparuje, nadmiar musi więc spłynąć.
Najprostszy sposób to oczywiście mieć lekki spadek, i już woda po deszczu nie zalega.
Jak ktoś ma działkę idealnie w poziomie, a gleba gliniasta, czy podsączona wodą z innej racji, to najprostszym sposobem jest zrobić grządki ciutkę podwyższone, a między nimi zagłębione ścieżki - wystarczy że zagłębione na kilka cm, a znajomy z problemem przekopał tak by "ścieżki" były ok. 10 cm poniżej góry grządek, i przy ulewach z tych rowków by miało gdzie spływać.
cokolwiek komu pasuje zrobić, byle woda nie stała na korzeniach, na wierzchu, lecz ciut pod.
I jak się zaściela/ściólkuje grządki dawać trutkę na ślimaki, a i myszy, bo im bardzo pod tym dobrze się mieszka; co i nie dziwota, dach nad głową to grunt :wit
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11027
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Do tej pory uprawiałam truskawki kilkoma metodami i każda ma plusy
dodatnie i plusy ujemne . Przy okrywaniu agrotkaniną brakowało mi
możliwości rozłożenia wiosną kompostu pod roślinami .
Przy uprawie bezosłonowej wiosną rozkładałam materię organiczną .
Rewelacyjnie rosły gdy zostały wyściółkowane ziemią po pieczarkową .
To nie ważne , że podłoże po pieczarkach ma zbyt wysokie jak na wymagania
truskawek pH . Za to walka z chwastami była nieustanna .
Teraz chcę agro rozłożyć tylko w międzyrzędziach .
To prawda ślimaki uwielbiają siedzieć pod agro i udawać , że ich nie ma . :evil:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13960
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Od 6lat bardziej narzekam na susze niż podtopienia. :wink:

Powiem tak. Obecnie mam trzy rządki truskawek na czarnej agro(tkanknie/włókninie). Raczej jest to tkanina, bo jest to taki rodzaj plecionki z plastikowtch paseczków, coś ala worek jutowy do zboża. Po wycięciu otworu się strzępi.

Ogromnym plusem jest fakt, że blokuje to chwasty, jednak z racji plecionki, coś tam zawsze gdzieś wyjdzie. A szczególnie już perz ale przy tym iż to poletko było przy nieużytku, gdzie obok było ogromne perzowisko, to i tak znikome ilości ich wychodziły.

Do minusów na pewno zalicze fakt, że strasznie blokuje wode i trzeba było trafiać do otworów by truskawki podlać. Teraz na szybko kojarzy mi się to z brezentem/plandeką.


Dlatego w tym roku chciałem truskawki posadzić na agrowłókninie? Raczej włókninie, bo jak sama nazwa wskazuje jest to ala włókno. Sprawdziło mi się to przy arbuzach. Tak samo, a nawet lepiej blokuje chwasty. Po za tym, jak tylko delikatnie namoknie, to świetnie przepuszcza wode.

Obecnie jednak mam zagwozdke innej kwestio, a mianowicie wykorzystanie miejsca pomiędzy truskawkami. Zakupiłem ogrom dymki zimowej i jak to u mnie bywa, gdzie pokorne ciele dwie matki ssie, chce miejsce wykorzystac na maksa. :D W związku z tym już kombinuje, czy nie wsadzić między truskawki cebuli, a chwasty pielić i hamować sciółkowaniem np słomą.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11027
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

O podlewanie truskawek prowadziłam boje z m. Moim zdaniem linia kroplująca
na agro się nie sprawdza bo prędzej woda wyparuje niż przesiąknie . M.twierdzi ,
że aro należy położyć właściwą stroną by woda dobrze przesiąkała .
Robiłam nacięcia pod rośliny lutownicą , to zapobiega strzępieniu , dodatkowo
wzdłuż nawodnienia lutownicą porobiłam dziurki by woda łatwiej przelatywała .
Sadziłam czosnek między truskawkami , szczególnie by zaznaczyć zmianę odmiany .
Błażej a jaką masz grubość włókniny ?
W czasie suszy truskawki dodatkowo podlewałam lancą , woda z beczki z pompą bezprzewodową .
Beczkę stawiałam na wózek .
Ten rok był u mnie wyjątkowo mokry , ale oczywiście padało nie wtedy gdy potrzeba .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13960
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Nie mam pojęcia jaka grubość. Tak jak wspomniałem, nie użyłbym.już nigdy tej plecionki(nadal nie wiem jak prawidłowo nazwać ale mam oryginalne opakowanie od tej drugiej tkaniny, to będąc na działce zweryfikuje).

Linia kroplująca, to u mnie rzecz nie możliwa i raczej tego nie miałem nawet w myślach. Chodzi mi tu tylko i wyłącznie o chwasty.

Tamta agro była na rolce i raczej dobrze kładłem, bo miała wzór. Stosowałem ją pod pierwsze truskawki i pod ogórki. Woda spływała po niej jak po kaczce i trzeba było celować w otwory.

Tak jak wspomniałem, bardziej mi o chwasty chodzi jak i czystość owoców. Ale może drobno posiekana słoma załatwi ten temat. ;:173
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11027
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

M. przed rozłożeniem testował , którą stroną kłaść . Lał wodę i patrzył czy spływa .
Na świeżej włókninie też woda na początku nie przepływa .
Zapytałam o grubość bo to ważne. Z włókniną miałam takie doświadczenie , że nawet sezon
nie przeleżała . Rozpadała się od samego patrzenia na nią . Odpowiednia grubość i dodatkowo
stabilizacja uv . Trafiłam zapewne na tandetę .
Z truskawkami jest co roku ten sam problem , gdy mają rosnąć nie pada , za to pada podczas
zbiorów . A może to tylko tak u mnie .
Słoma tłumi , ale musi być odpowiednia warstwa .
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”