Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 726
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Insoman pisze:Wiosną posadziłem pare borówek. Dołki wypełniłem kwaśnym torfem. Kilkukrotnie nawoziłem.
Borówek nie sadzi się w samym torfie. Musi być piasek i dużo materii organicznej. Ja mam na działce ziemię leśną, lekką i piaszczystą i wystarczy wymieszać ją z torfem kwaśnym i wzbogacić drobną lub mielona korą. By utrzymać kwaśny odczyn oprócz nawozów w zimie stosuję siarkę granulowaną, która działa wolno ale efekt jest długotrwały i stosowana systematycznie w zimie w niewielkich ilościach eliminuje problem wysokiego pH. Taką nierosnącą borówkę trzeba zmusić do wzrostu poprzez silne cięcie i ma taki krzew nie owocować. Jeżeli nie rośnie nadal do wykopać i do kosza bo prawdopodobnie jest chora i może być źródłem dalszych infekcji. Ja mam 3 borówki, które sadziłem jesienią 2019 r. i przyciąłem je bardzo silnie na 5 cm i wyrosły do około 60 cm. W tym roku wyciąłem wszystkie słabsze gałązki i pędy a te najsilniejsze skróciłem o 1/3. Takie potraktowanie krzewów powoduje mega wzrost aż za silny, wybujały ale liczą się nowe pędy, które wyrosną bo krzew chce więcej i to co ma to dla niego za mało i wybija pędy aż miło nawet po 6-8 szt. I nie jakieś wity tylko grube i mocne. Taki eksperyment zrobiłem, kupiłem 3 malutkie 30 cm borówki i dałem im 2 sezony na wzrost bez nawet jednego owocu. Jak na razie efekt jest zadowalający i mówić ,że te krzewy dobrze rosną to mało.
Niektóre odmiany jak Chandler nie będą rosły jak zostawimy kwiaty w pierwszym roku po sadzeniu jak jest mała bryła korzeniowa.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

:wit toolpusher dzięki .
Moje borówki mają sporo siarki . Na jesień daję wigor s , a w sezonie
nawozy siarczanowe . Myślałam nad kwasem ortofosforowym lub azotowym .
Teraz do wody dodaję kwasek cytrynowy .
Insoman
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 16 maja 2021, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze:
Insoman pisze:Wiosną posadziłem pare borówek. Dołki wypełniłem kwaśnym torfem. Kilkukrotnie nawoziłem.
Borówek nie sadzi się w samym torfie. Musi być piasek i dużo materii organicznej. Ja mam na działce ziemię leśną, lekką i piaszczystą i wystarczy wymieszać ją z torfem kwaśnym i wzbogacić drobną lub mielona korą. By utrzymać kwaśny odczyn oprócz nawozów w zimie stosuję siarkę granulowaną, która działa wolno ale efekt jest długotrwały i stosowana systematycznie w zimie w niewielkich ilościach eliminuje problem wysokiego pH. Taką nierosnącą borówkę trzeba zmusić do wzrostu poprzez silne cięcie i ma taki krzew nie owocować. Jeżeli nie rośnie nadal do wykopać i do kosza bo prawdopodobnie jest chora i może być źródłem dalszych infekcji. Ja mam 3 borówki, które sadziłem jesienią 2019 r. i przyciąłem je bardzo silnie na 5 cm i wyrosły do około 60 cm. W tym roku wyciąłem wszystkie słabsze gałązki i pędy a te najsilniejsze skróciłem o 1/3. Takie potraktowanie krzewów powoduje mega wzrost aż za silny, wybujały ale liczą się nowe pędy, które wyrosną bo krzew chce więcej i to co ma to dla niego za mało i wybija pędy aż miło nawet po 6-8 szt. I nie jakieś wity tylko grube i mocne. Taki eksperyment zrobiłem, kupiłem 3 malutkie 30 cm borówki i dałem im 2 sezony na wzrost bez nawet jednego owocu. Jak na razie efekt jest zadowalający i mówić ,że te krzewy dobrze rosną to mało.
Niektóre odmiany jak Chandler nie będą rosły jak zostawimy kwiaty w pierwszym roku po sadzeniu jak jest mała bryła korzeniowa.
Rzeczywiście. Te które nie rosną to głównie chandler. Jak sadziłem to miał kwiaty. Teraz ma owoce. To może być powód słabego wzrostu. W przyszłym roku oberwe mu kwiaty to może troche ruszy ze wzrostem.
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 249
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Od tygodnia dojrzewa Herbert, pojawiają się pojedyncze jagody Bluecropa -ten jest najbardziej plenny. A po nich będzie Nelson. Na końcu Patriot. Herbert jest nieco słodszy od Bluecropa. Wszystkie zdrowe, rosną pod czarną agrowłókniną. Słońce od wschodu do do13-14.00. Krzewy "piją" od czasu do czasu kawę, a właściwie fusy z niej. W tym roku mają dobrą wilgotność, ale to zasługa nieba, bo sporo padało. Znikły zamierania końcówek po oprysku Switchem.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
bedani
100p
100p
Posty: 183
Od: 31 sie 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Witam. Czy takie nakrycie wystarczy? Pierwszy raz od kilku lat miałem nieproszonych gości i na szybko skleciłem coś takiego. Jutro jadę po siatkę i będę działał dalej.
Obrazek

Obrazek
freak
100p
100p
Posty: 109
Od: 2 lip 2008, o 23:57
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Czy da się wykopać borówkę nie uszkadzając bryły korzeniowej? Myśląłem żeby wykopać posadzone na wiosnę sadzonki borówki by dodać kompostu i kory do dołków tylko nie chciałbym by korzenie się uszkodziły i by rośliny ponownie musiały się ukorzeniać.
Kiedy najwcześniej można wykopać borówkę?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Młode sadzonki borówki nie zdążyły wytworzyć rozległych korzeni. Przesadzałem na małą odległość nawet w lipcu (w dzień pochmurny i deszczowy). Do zachowania jak największej bryły korzeniowej przenosiłem w dużej misce. W przypadku obsypania ziemi z korzeni, sadzonki będą dłużej dochodzić do siebie i może zaistnieć potrzeba ich zacienienia w okresie upalnym.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja bym:
- odgarnął ściółkę aż nie zobaczyłbym korzeni,
- odkopał po bokach i zabezpieczył materiałem lub folią całą bryłę,
- włożył do pojemnika, przeniósł i zwilżył z konewki
- po przygotowaniu dołka z powrotem na miejsce i podlałbym raz a dobrze, a nawet co kilka dni przez 2-3 tygodnie.
P.S.
Zastanawiam się, czy jednak trochę gliny nie warto dodać, bo ja wrzuciłem do dołków tylko ziemię do borówek i ściółkowałem korą, ale w czymś takim to nie ma żadnego wsparcia krzew czy drzewo. Normalnie silny wiatr to przewraca. Teraz na każdą warstwę ściółki dorzucam cienką warstwę ziemi gliniastej. Chyba że trzeba palikować?
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1069
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Nie powiem, borówki zaowocowały suto. I problem polega na tym suto! Krzaki oblepione owocami, ale to wszystko jest wielkości grochu. Co mam zrobić, żeby było tego mniej a owoce większe?
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

obrywasz część zawiązków np. połowę...
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

to prawda ,trzy lata temu miałam to samo ,serce krwawiło ale oberwałam część owowców i efekt był,duże i smaczne owoce a w tym roku nie dość ,że mało liści to owowców ogrom i tak wyszło,że zostały i ;:145 .Nauczka dla mnie ,przycinać i obrywać nadmiar ;:223
Pozdrawiam Teresa :wit
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 726
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

dziad_Jag pisze:Nie powiem, borówki zaowocowały suto. I problem polega na tym suto! Krzaki oblepione owocami, ale to wszystko jest wielkości grochu. Co mam zrobić, żeby było tego mniej a owoce większe?
Najczęściej trzeba taki krzew mocno przyciąć by poszedł we wzrost nowych przyrostów i pędów nawet kosztem owocowania. Te straty zostaną odrobione w roku następnym. Ogólna zasada w borówce jest taka by krzew owocował na pędach młodych wyrosłych w poprzednim sezonie i rok starszych. Co rok trzeba wycinać od 20-30 % pędów i kosmetycznie do 30 % przyrostów z pąkami oraz gałązki rosnące 3 sezon i starsze. Ma to na celu pobudzenie krzewu do wzrostu i poprawienie wielkości owoców. Temat przerobiony na odmianie Bluecrop gdzie owoce można uzyskać takie 16 mm + nawet do 20 mm. Narzekałem na tą odmianę a w tym roku zmieniłem zdanie. Owoce duże i smaczne mi wyszły. Ale są też porażki bo kilka krzewów mi skarlało i nie ma przyrostów i te krzewy czeka ostre cięcie. Każda odmiana może zachować się inaczej i do każdej borówki trzeba podejść indywidualnie. Ja mam taką jedną plenną co ma owoców od groma i to takich 20 mm i ta nie zmniejsza za bardzo wielkości jagód gdy jest ich dużo. Są też takie gdzie jagody robią się takie 12 mm nawet na młodych przyrostach i wtedy trzeba wiedzieć ile zostawić tych pąków by owoce podwoiły albo nawet potroiły masę.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Chyba słabo zakwasza i daje dużo azotu.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”