


Najsłodsze średnie okrągłe im większe to mają nutkę kwaśności nam smakują

Pozdrawiam zagiel
Jak jest dobra sadzonka i dobrze ziemia przygotowana to Aurora za parę złotych w malutkiej doniczce wyrośnie do około metra w dwa/trzy lata. Ja sadziłem jesienią 2018 r. W2019 r. krzew nie owocował i urósł niewiele do 40-50 cm. W 2020 r. było kilkadziesiąt owoców ale krzew poszedł ładnie w górę o jakieś 50-60 cm. W tym roku na tym krzewie było z z kilkaset owoców? i to nawet dużych do 3.5 cm na oko. W tym roku pojawiły się nowe przyrosty już krótsze 30-do 40 cm i tak myślę ,że za rok owoców może być już z 3 razy tyle co w tym roku.leszkat76 pisze:Z tak młodych krzaczków tyle owoców?
Ale one u ciebie 2-3 lata czy w ogóle, bo moje kupione 3 letnie i
plus 3 lata u mnie.
Smak owoców jest zmienny tak jak wielkość owoców, liści i wzrost krzewów. Ja mam Zojkę i Czarną i są bardzo dobre w smaku jak mocno dojrzeją a owoce są bardziej jędrne od Aurory choć wyraźnie mniejsze. Z tą masą owoców to jest różnie u mnie największe owoce ma odmiana Blue Treasure 2-2.5 g teraz 16 czerwca ale są z dnia na dzień większe choć są wybarwione już od tygodnia, kilka zjadłem i kwaśne ale trudno je zerwać to są chyba jeszcze niedojrzałe albo krzew jest za młody by smak był dobry? Ogólnie mi smak owoców jagody w tym roku ,,wyszedł" wzorowo nawet stare odmiany jak Sinogłaska, Czelabinka, Nifma były smaczne choć niektóre mają taką goryczkę, którą ja uważam za zaletę i ciekawy dodatek smakowy.phantom pisze:Ja jestem zawiedziony odmianą Michał. Teoretycznie miała być słodsza niż inne polskie odmiany, tymczasem owoce które wisiały tak długo że aż zaczęły mięknąć na krzaku dalej są kwaśno-cierpkie, ani grama słodyczy.
Zauważyłem takie same objawy na liściach wierzby. Różne podobne mniej lub bardziej plamy na czarnym bzie. To się pokazało po ostatnich ulewach. Nie mam bata, żeby wszędzie brakowało czegoś, a zatem pewnie grzyb.Emerytka Zadra pisze:Mój pierwszy post i od razu z pytaniem: Jesienią posadziłam kamczacką. Wiosną bardzo ładnie się zazieleniła, trochę kwiatów się pokazało, zawiązała owoce, zaczęły dojrzewać. Teraz pokazał się problem, czegoś jej brakuje, bo wybarwiają się liście - te najmłodsze. Starsze wciąż zielone. Co jej brakuje?