Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jak przygotować ziemię pod drzewka owocowe?
Jednym słowem, to masz ziemię idealną do posadzenia borówek amerykańskich.
Poczytaj choć trochę temat o borówkach, to zobaczysz jak tam kombinują, cudują
aby obniżyć pH. a ty nic nie musisz robić , tylko posadzić i podlewać.
Poczytaj choć trochę temat o borówkach, to zobaczysz jak tam kombinują, cudują
aby obniżyć pH. a ty nic nie musisz robić , tylko posadzić i podlewać.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Jak przygotować ziemię pod drzewka owocowe?
Witaj Xnicram!xnicram pisze:Zamierzam w przyszłym tygodniu na działce posadzić kilkanaście drzewek owocowych (jabłonie, czereśnie, morele, grusze, wiśnie, śliwy), niestety ziemia u mnie jest bardzo kiepska. Jeszcze nie dawno był to las sosnowy. Humusu jest niewiele i jest bardzo słabej jakości, nie trzyma wody, bardzo szybko wysycha,
Przywołałeś interesujący mnie temat.
Ja też posadziłam drzewka owocowe w takich samych jak u Ciebie niesprzyjających warunkach. Mogę Ci już trochę doradzić po paru latach takiej uprawy:
- z pestkowych najlepiej rosną i już owocują wiśnie i czereśnie. Moim zdaniem to najlepszy wybór drzewek owocowych na piaszczystą glebę.
- morela rośnie bardzo dobrze ale jeszcze nie zaowocowała bo jednego roku przymrozki zniszczyły kwiaty w maju a drugiego nie zakwitła. Na razie robi za drzewko ozdobne.
- ładnie rośnie morwa biała ale jeszcze nie owocowała,
- śliwy rosną kiepsko, zaowocowała mi tylko Królowa Wiktoria,
- grusze europejskie nie rosną w ogóle, zrezygnuj z sadzenia,
- grusze azjatyckie rosną w miarę dobrze i już owocowały. Smaczne ale uwielbiają je osy i nie ma z nich pożytku. Nie wiem jak wygrać z osami,
-jabłonie rosną obok na sąsiedniej działce i niektóre odmiany dają radę. Te na skarlających podkładkach mają po 1 m wysokości i nie ma z nich pożytku.
Wszystkie drzewka, które sadziłam już mając jakieś podstawy wiedzy ogrodniczej, są na najsilniej rosnących podkładkach. Tylko takie wchodzą w grę na przepuszczalnej ziemi. Nie bój się i tak nie urosną zbyt wysokie.
Do sadzenia dawałam po parę wiader kompostu i przekopywałam go na powierzchni 1 m2. Podlewałam drzewka co tydzień. Teraz też podlewam w czasie suszy jak jestem na działce. Nawożę azofoską dzieląc dawkę nawozową na 3-4 porcje. Robię opryski na mszyce i choroby grzybowe. Generalnie jest dużo pracy z drzewkami a owoców mało.
Też polecam posadzenie borówek amerykańskich. Tylko sprawdź jakie masz pH po tym wapnowaniu.
Powodzenia.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Jak przygotować ziemię pod drzewka owocowe?
Kiedyś na kursie ogrodnictwa dla POD prelegent opowiadał jak emigranci z Polski w Palestynie zakładali plantację drzewek owocowych na pustyni. Importowali z Polski torf. Kopali dziurę w piasku i ładowali do niej metr sześcienny torfu. W ten torf sadzili drzewka i podlewali metodą kropelkową płynnym nawozem sztucznym też sprowadzanym z Polski..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Nie do końca zgodzę się z twierdzeniem, że czereśnia dobrze będzie rosła na piasku klik Poczytajcie, gdzie w Polsce występują dzikie trześnie i jakie gleby tam występują. Rossynant gdzieś kiedyś pisał iż Dobre odmiany czereśni potrzebują domieszki gliny
Re: Jak przygotować ziemię pod drzewka owocowe?
Xnicram raczej już nie będzie pisał, wygląda na to że miał produkt a nie ogród.
Co do uprawy jabłoni na M26 i śliw węgierek na żywym piachu, mogę coś napisać.
Ogólnie drzewa owocowe rosną najlepiej na ziemi przepuszczalnej, ale z gliniastym podglebiem które daje efekt akumulacji wody i tego co woda wymywa z wierzchniej warstwy gleby. Na glinie lekkiej też dobrze, na zwięzłej z melioracją dostatecznie i na piachach zmodyfikowanych też dostatecznie. Modyfikacja którą wykonaliśmy z powodzeniem polegała na wykopaniu dołów pod każde drzewko naokoło 70cm głębokości i około metra średnicy. Na dno nawieźliśmy około 20cm gliny z pola, było to kilka przyczepek samochodowych. na to poszły jakieś odpady zielone, na to wierzchnia szara warstwa z kompostem, to samo na korzenie, na górę piasek, nadmiar jałowego żółtego piasku na ścieżkę. Były i jabłka i śliwki. Na słabą glebę z węgierek lepsza Wangenheima na ałyczy.
Ochronę przed osami dadzą małe gęste siateczki założone na każdą dojrzewającą gruszkę. Na piasku łatwo przekroczyć dawki nawozowe.
Co do uprawy jabłoni na M26 i śliw węgierek na żywym piachu, mogę coś napisać.
Ogólnie drzewa owocowe rosną najlepiej na ziemi przepuszczalnej, ale z gliniastym podglebiem które daje efekt akumulacji wody i tego co woda wymywa z wierzchniej warstwy gleby. Na glinie lekkiej też dobrze, na zwięzłej z melioracją dostatecznie i na piachach zmodyfikowanych też dostatecznie. Modyfikacja którą wykonaliśmy z powodzeniem polegała na wykopaniu dołów pod każde drzewko naokoło 70cm głębokości i około metra średnicy. Na dno nawieźliśmy około 20cm gliny z pola, było to kilka przyczepek samochodowych. na to poszły jakieś odpady zielone, na to wierzchnia szara warstwa z kompostem, to samo na korzenie, na górę piasek, nadmiar jałowego żółtego piasku na ścieżkę. Były i jabłka i śliwki. Na słabą glebę z węgierek lepsza Wangenheima na ałyczy.
Ochronę przed osami dadzą małe gęste siateczki założone na każdą dojrzewającą gruszkę. Na piasku łatwo przekroczyć dawki nawozowe.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Szukacz,
fajny pomysł z tymi siatkami. Możesz mi podpowiedzieć z czego wykonać taką siateczkę i jak ją zamocować?
Dlaczego uważasz, że łatwo przekroczyć dawkę nawozową?
Jeżeli podzielę dawkę na kilka porcji dając ją co miesiąc to powinno być dobrze? Ja raczej obserwuję duże niedobory azotu pod koniec sezonu a nie przenawożenie. Jak mam czas to robię też nawożenie dolistne interwencyjnie.
fajny pomysł z tymi siatkami. Możesz mi podpowiedzieć z czego wykonać taką siateczkę i jak ją zamocować?
Dlaczego uważasz, że łatwo przekroczyć dawkę nawozową?
Jeżeli podzielę dawkę na kilka porcji dając ją co miesiąc to powinno być dobrze? Ja raczej obserwuję duże niedobory azotu pod koniec sezonu a nie przenawożenie. Jak mam czas to robię też nawożenie dolistne interwencyjnie.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Na forum winogronowym dużo pisze się o ochronie jagód przed osami i innymi latającymi owadami i jako jeden z tańszych sposobów pisano o pociętych kawałkach gęstej firanki z przewleczonym grubszym sznurkiem p jako ściągacz. Osobiście nie stosowałem , ale podobno się sprawdza. Ale może szukacz ma jakiś inny lepszy sposób...?
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Nie praktykowałem bo byłem zazwyczaj szybszy od os lub winogron było tyle że starczało dla wszystkich chętnych. Myślałem też o siateczkach po cytrynach.
Łatwość przenawożenia na piachu wynika z małej sorpcji czyli pojemności. Po prostu im grubsze ziarno tym mniejsza powierzchnia sumaryczna wszystkich cząstek gleby, co powoduje że ani woda ani wapń ani inne kationy czy aniony czy inne gady nie mają czego się czepić i spływają do cieków wodnych. Dlatego musisz dawać mniejsze dawki tak wody jak nawozów mineralnych. Organicznych, czyli kompostu, kory, obornika jak najwięcej, prócz tego unikać długotrwałego ugoru w sezonie wegetacyjnym.
Drzewa plus strzyżona trawka po latach poprawią stan wierzchniej warstwy gleby.
Łatwość przenawożenia na piachu wynika z małej sorpcji czyli pojemności. Po prostu im grubsze ziarno tym mniejsza powierzchnia sumaryczna wszystkich cząstek gleby, co powoduje że ani woda ani wapń ani inne kationy czy aniony czy inne gady nie mają czego się czepić i spływają do cieków wodnych. Dlatego musisz dawać mniejsze dawki tak wody jak nawozów mineralnych. Organicznych, czyli kompostu, kory, obornika jak najwięcej, prócz tego unikać długotrwałego ugoru w sezonie wegetacyjnym.
Drzewa plus strzyżona trawka po latach poprawią stan wierzchniej warstwy gleby.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Ziemia klasy VI, na głębokość więcej niż szpadel ciemna, poniżej taki piach z gliną. Chcę tu posadzić owocowe, jabłonie, śliwy i inne. Czytając pierwsze odpowiedzi w tym wątku ktoś pisał że nie warto zaprawiać tych dołków żyzną ziemią bo z czasem korzenie drzewa i tak wyjdą poza. Czyli nie ma patentu na taką ziemię? Mam gline, moge wykorzystać. Tylko obecnie jest ona chyba w formie luźnej wilgotnej i sypkiej i chyba będzie mi ją ciężko odróżnić od piasku. W lato była twarda jak skala, więc chyba tylko po kolorze odróżnie
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Glina po namoczeniu zamienia się w plastelinę, może tak odróżnisz.
Na poprzedniej stronie opisałem jak przygotowywałem z Ojcem dołki na śliwy i karłowe jabłonie. Kilka lat miały komfortowe warunki, a potem wyrosły poza dołki, ale były już silne.
Na poprzedniej stronie opisałem jak przygotowywałem z Ojcem dołki na śliwy i karłowe jabłonie. Kilka lat miały komfortowe warunki, a potem wyrosły poza dołki, ale były już silne.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Na takiej ziemi poradzą sobie jabłonie na najsilniejszych podkładkach.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
no ok, glina na spód dołków ale czy nie lepiej by było dać na jakimś większym poletku, przecież woda przeleci z boku jeśli zrobimy to punktowo? Znalazłem już glinę na działce, jest gumowata i ma pomarańczową barwę, w niektórych miejscach jest w w formie szerokich placów, w innych występuje miejscowo ale nie wszędzie jest. Myślę nad zakupem torfu i dać go na sam dół na glinę. Rozumiem że muszę go odkwasić? Czy torf łąkowy będzie ok? Znalazłem ofertę w okolicy 280 zł za 4T przyczepkę.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Można kopać większe dołki, to będzie lepsze dla drzewka ale niekoniecznie dla twojego kręgosłupa.
Glina trudno przesiąka, ale przede wszystkim magazynuje wodę i wszystko co w niej rozpuszczone i zawieszone. Taka gąbka która zapewnia stałe pojenie drzewka. Torf podniesie kwas, więc lepiej będzie skorygować pH. Jak ja zaprawiam ziemię w dołkach to mieszam torf i kompost w całym przekroju warstwy ornej.
Glina trudno przesiąka, ale przede wszystkim magazynuje wodę i wszystko co w niej rozpuszczone i zawieszone. Taka gąbka która zapewnia stałe pojenie drzewka. Torf podniesie kwas, więc lepiej będzie skorygować pH. Jak ja zaprawiam ziemię w dołkach to mieszam torf i kompost w całym przekroju warstwy ornej.