Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Na m26 jabłka są mniejsze niż na Antonówce tej samej odmiany. Smak też się zmienia ale bardzo delikatnie. Różne stanowiska również zmieniają smak danej odmiany.
Szczepiliście może jabłoń 2 letnią gałązką? - jest bez pąków liściowych i się zastanawiam czy wypuści z takiego czegoś jakiegoś uśpionego pąka?
Szczepiliście może jabłoń 2 letnią gałązką? - jest bez pąków liściowych i się zastanawiam czy wypuści z takiego czegoś jakiegoś uśpionego pąka?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Nie jest kwestią czy wpływa, tylko jak wpływa w porównaniu do w/w czynników. Ile % zależy od podkładki, a ile od stanowiska? Ile od sezonu, a ile od umiejscowienia owocu w koronie? No właśnie... mnóstwo ludzi twierdzi, że podkładka wpłynęła na smak owocu, ale gdyby zrobić "blind test" to podejrzewam, że żaden by nie trafił. Ergo - takie różnice określa się, że są "na poziomie błędu pomiarowego" tj. nie da się jednoznacznie określić ich wpływu względem innych czynników więc zwyczajnie się to pomija. Mierzalny wpływ to obfitość owocowania, % dorodnych owoców z całego zbioru etc. I tu wyniki są wyraźnie widoczne.Lex pisze:jeśli myslisz, ze to nie ma wplywu na smak owocu to chyba pomyliles forum ;P
Pozdrawiam serdecznie
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Właśnie! Po to szczepimy na wyselekcjonowanych podkładkach aby np. zwiększyć liczbę owoców i ich wielkość poprzez np. lepszy system korzeniowy, większą odporność na choroby, większą mrozoodporność itp. Generalnie sam smak poprzez podkładkę trudno zmienić.
Dam przykład z własnego podwórka. Ponieważ uprawiam od dziesięcioleci drzewka cytrusowe to robiłem różne próby ze szczepieniami. Między innymi zaszczepiłem na drzewku cytrynowym pomarańczę słodką (sinensis).
Chciałem sprawdzić jaki wpływ na owoc (pomarańcza) będzie miała podkładka (cytryna). Okazało się że nie miała żadnego wpływu. Pomarańcza była dalej słodka. Robiłem też próby np. z mandarynkami i to samo. Cechy genetyczne zaszczepionego zraza decydowały jak owoc będzie wyglądał i jaki będzie mieć smak.
Dam przykład z własnego podwórka. Ponieważ uprawiam od dziesięcioleci drzewka cytrusowe to robiłem różne próby ze szczepieniami. Między innymi zaszczepiłem na drzewku cytrynowym pomarańczę słodką (sinensis).
Chciałem sprawdzić jaki wpływ na owoc (pomarańcza) będzie miała podkładka (cytryna). Okazało się że nie miała żadnego wpływu. Pomarańcza była dalej słodka. Robiłem też próby np. z mandarynkami i to samo. Cechy genetyczne zaszczepionego zraza decydowały jak owoc będzie wyglądał i jaki będzie mieć smak.
- jarson64
- 500p
- Posty: 554
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Powinna bez problemu wypuścić, tylko będziesz musiał oskubać kwiatki.Pomidek pisze: Szczepiliście może jabłoń 2 letnią gałązką? - jest bez pąków liściowych i się zastanawiam czy wypuści z takiego czegoś jakiegoś uśpionego pąka?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Dziękijarson64 pisze:Powinna bez problemu wypuścić, tylko będziesz musiał oskubać kwiatki.Pomidek pisze: Szczepiliście może jabłoń 2 letnią gałązką? - jest bez pąków liściowych i się zastanawiam czy wypuści z takiego czegoś jakiegoś uśpionego pąka?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ja swojego czasu zaszczepiłem na prawie 2,5 cm odroście korzeniowym z ałyczy ponad1,5 cm zraz śliwki renklody Althana.
dla lepszego dociśnięcia sztobra musiałem użyć sznurka bo sama taśma nie była w stanie utrzymać tych grubości. drugi szczep wykonałem po niżej jednorocznym sztobrem na jednorocznym odroście i o dziwo oba się przyjęły.
Stara śliwka już była na wykończeniu popodpierana żeby się nie połamała do końca dlatego postanowiłem ją zaczepić ze względu na wspaniały smak śliwek.
dla lepszego dociśnięcia sztobra musiałem użyć sznurka bo sama taśma nie była w stanie utrzymać tych grubości. drugi szczep wykonałem po niżej jednorocznym sztobrem na jednorocznym odroście i o dziwo oba się przyjęły.
Stara śliwka już była na wykończeniu popodpierana żeby się nie połamała do końca dlatego postanowiłem ją zaczepić ze względu na wspaniały smak śliwek.
Pozdrawiam Józef
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Moje zimowe szczepienie chyba się powiodło. Na zrazach pąki pęcznieją i się rozwijają. Szczepiłem zimą na doniczkowanych sadzonkach wisienki ałyczę. Mam zamiar wyprowadzić w tym sezonie pieńki (przewodnie) i na przyszły sezon zaszczepić odmiany docelowe.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Gratulacje :wink. Jaki sposobem szczepiłeś i w jakiej temperaturze je trzymałeś, że Ci nie ruszyły?
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Mam do Was pytanie. Otóż chciałbym zaszczepić stare odmiany drzew, które nie były niskopienne, ale były dużymi drzewami. Wiem, że nie były szczepione nisko, tak jak te drzewka kupowane w sklepach ogrodniczych, tylko wysoko, tak że pień tworzy podstawka. Czy jest tutaj osoba, która pamięta lub umie szczepić w taki starodawny sposób? Jak się przejeżdża przez wieś to widać duże drzewa owocowe i o właśnie takie szczepienie mi chodzi. Jaka podkładka byłaby najlepsza?
- jarson64
- 500p
- Posty: 554
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Podkładki dla takich drzew muszą być silnorosnące np dla jabłoni siewka antonówki lub A2, dla czereśni i wiśni - czereśnia ptasia, dla śliwy ałycza, dla gruszy grusza polna. Sposób szczepienia nie ma tu większego znaczenia. może być szczepienie przez stosowanie, w szparę czy nawet okulizacja. Miejsce szczepienia na wysokości 150-180cm tak samo jak widać to na starych drzewach.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Poradźcie, ile czasu zaczekać od końca mrozów do szczepienia zrazów czereśni na czereśni ptasiej?
Już wczoraj cały dzień było na plusie, tylko w nocy mróz. Najbliższe dni zapowiadają się z temp. +5 do +10. Pąki na razie nie pękają, a zrazy czekają w lodówce.
Można już się brać za szczepienie?
Już wczoraj cały dzień było na plusie, tylko w nocy mróz. Najbliższe dni zapowiadają się z temp. +5 do +10. Pąki na razie nie pękają, a zrazy czekają w lodówce.
Można już się brać za szczepienie?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Doc_kr , ja bym szczepił
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 911
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
U mnie też zrazy czekają w lodówce. Chcę zaszczepić czereśnię.
Czereśnie będę szczepił po raz pierwszy w swoim długim już życiu.
Wcale jednak nie będę się spieszył, niech w drzewach zaczną buzować soki.
Na filmikach widać jak szczepią czereśnie , to już jest ciepło i zielono.
I bynajmniej nie jest to metoda kożuchówka.
Czereśnie będę szczepił po raz pierwszy w swoim długim już życiu.
Wcale jednak nie będę się spieszył, niech w drzewach zaczną buzować soki.
Na filmikach widać jak szczepią czereśnie , to już jest ciepło i zielono.
I bynajmniej nie jest to metoda kożuchówka.