Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

edit
To było do toldi :wink: i już się rozłączam :wit
No mi nie musisz przeliczać :D Toldi ja widziałem efekt przedawkowania siarki, fakt, siarka była podsypana pod rosnące rośliny i to w dużo mniejszej ilości (i w bezpieczny sposób). Dlatego dla mnie bardziej wiarygodne jest to źródło z linka obcojęzycznego z uwagą o maksymalnej jednorazowej dawce ok. 400 g/10m2 bez względu na rodzaj gleby. Pół kilo to nie jest mała dawka na taką powierzchnię wg mnie.
Jeśli Ty masz to przetestowane, to ok. Wybór należy do właściciela.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Uszkodzenie korzeni może nastąpić przy gwałtownej zmianie zasolenia (w tym siarczanów) upłynęło już trochę czasu, z reguły przyjmuje się, że min 3 miesiące to wystarczający czas na ustabilizowanie się równowagi jonowej w odczynie gleby, dotyczy to również wapnowania. Co do ilości siarki testowałem na własnych krzakach (w sezonie bezpośrednio pod roślinę ale meszane ledwie na powierzchni) krzaki nie ucierpiały, dawka ok 40g/m2.
Borówka111 rozumiem, że sadzonki już rosną w gruncie i trzeba by je wykopać, jeżeli tak to podtrzymuje to co napisałem.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Toldi ja miałem na myśli toksyczne działanie glinu. W tym roku podsypałeś? Zazwyczaj maksymalnie niskie pH dzięki siarce osiągane jest po roku, proces zależny od wielu czynników, wiadomo o co chodzi.
W zasadzie rośliny można uchronić przed zatruciem, ale trzeba podlewać np. z kwaskiem cytrynowym. W naturze występują naturalne kwasy organiczne, więc wszystkie kwasolubne rośliny, z bagiennymi łochyniami na czele, całkiem nieźle sobie radzą.
(Prawie) wszyscy twierdzą, że zatrucie glinem przy bardzo niskim pH jest niemożliwe w ogrodowych warunkach, ja widziałem efekty..smutny widok.
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toldi
Tak w gruncie skoro tak mowisz to poczekam chyba do wiosny chociaz gdyby wiedziec ze zima bedzie lekka to i teraz mozna by bylo przesadzic no ale z tym to roznie bywa :wink: a jaki miesiac byłby najlepszy do przesadzenia marzec czy moze koniec lutego zeby jeszcze zdazyc przed ruszeniem wegetacji.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ukorzenione sadzonki możesz sadzić właściwie od marca do końca maja. Weź pod uwagę, że szybciej się przyjmą jak ziemia trochę nabierze temperatury po zimie (flora korzeniowa się uaktywni). Do szkółek ukorzenione sadzonki zaleca sadzić się w drugiej połowie maja, ale Twoje są starsze i zakładam dobrze ukorzenione więc bez obaw możesz wcześniej.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Co Wy ciągle z tym glinem ? Jest toksyczny ale dla roślin nie przystosowanych do niskiego pH. Traktujecie borówkę jak samobójcę, która wybrała sobie taka niszę tylko po to, żeby zginąć :?: Nie uważacie , że w ciągu kilku milionów lat ewolucji wrzosowate mogły wytworzyć mechanizmy zabezpieczające przed trującym glinem? Podobnie i borem ? Poza tym borówki praktycznie obywają się bez fosforu, który przy tak niskich odczynach jest w zasadzie niedostępny.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nadmierna zawartość glinu może powstać przy szybkim spadku pH i utleniającym siarkę działaniu drobnoustrojów, to wtedy w roztworze glebowym pojawia się glin ruchomy. Rozumiem, że pelikano11 to miał na myśli. Stąd potrzebny jakiś czas na wymianę jonową i sorbcję glinu o tym wcześniej pisałem.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dzis przeczytalem o rosahumusie ze niby w uprawie borowki tez jest stosowany dzialanie ma dobre na glebe sam bym ta ziemie gdzie beda i sa spryskal opryskiwaczem drobnokroplistym z tym ze tam pisze ze neutralizuje pH gleby i teraz czy te popryskanie gleby mala iloscia (kilka gram na 10l wody ) spowoduje ze z czasem pH bedzie szlo do gory czy nic sie nie stanie.Bo i na stronie jagodnika o tym jest wspomniane czyli na plantacjach stosuja tylko te pH mnie ciekawi.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

A w jakim celu potrzebne Ci są teraz Kwasy humusowe czyli mówiąc wprost pewna forma skoncentrowana próchnicy. Czy to podłoże które jak rozumiem przygotowujesz od jakiegoś czasu jest tak jałowe?
Pozdrawiam. Jacek :uszy
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nie nie jest az tak zle ale juz jakis czas temu o tym slyszalem tylko nie wiedzialem ze do borowki tez daja bo co innego do warzyw. Nie mowie ze teraz chce pryskac tylko ewentualnie wiosna ale skoro pisze ze neutralizuje pH to troche sie wacham. Bo inne cechy rosahumusu sa bardzo dobre dla gleby a nie chcialbym zeby te pH co jest poszlo przez to do gory.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Kwasy humusowe (próchnica ) dzieli się na kwaśną i słodką. W kompleksie sorpcyjnym ostatniej jest przewaga jonów Ca i Mg nad H stąd bierze się jej działanie odkwaszające. Ale w praktyce przy podaniu jej minimalnej ilości nie ma to znaczenia dla odczynu podłoża. Weź pod uwagę, że borówka nie jest roślina wymagającą i lubi "spokój" :wink:
Pozdrawiam. Jacek :uszy
borowka111
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 lip 2017, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

No zgadzam sie z tym ze lubi spokoj hehe :wink: ale wedlug mnie jak plantatorzy przed posadzeniem borowki i po tego uzywaja to i u nich pH nie moze wzrastac bo by cala ich praca poszla na marne po uzyciu tego a dzialanie ma np. na rozbudowe korzeni co jest akurat dobre dla roslin i wiele innych pozytywnych rzeczy.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

To, że ma dobre działanie nie ulega wątpliwości, ale w uprawie amatorskiej można ja dostarczyć w inny sposób nie tak "czysty i skoncentrowany". Plantator często nie ma możliwości na tak dużą ingerencje w podłoże jak amator przy kilku krzewach wiec podanie próchnicy do podłoża jest drogą na "skróty".
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”