Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
polianna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 28 mar 2008, o 11:38
Lokalizacja: Łowicz

Post »

witam,

polecam kupić sadzonkę,

ja 2 lata temu kupiłam trzy sadzonki wielkości 20cm, w pierwszym roku rozrosły się pięknie do 1m wysokości, w drugim to były już prawdziwe giganty 1,5m do2m.

dokupiłam jeszcze trzy w innych odmianach, ale tej samej tonacji, gdyż nigdzie nie spotkałam kolorów innych niż fiolet.

na wiosnę silnie je przycinam, jedną próbuję poprowadzić na drzewko (gdzieś czytałam że komuś sie to udało).

Cały czas poszukuje do swojej kolekcji budlei skrętolistnej, i odmian w kolorze pomarańczowym, białym i żółtym.

Jak tylko moje cuda zakwitną wrzucę zdjęcia.

polecam do ogrodu, pienie i długo kwitną i przywabiają motyle:) widok cudny:)
polianna
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:oops: Klusko , przepraszam- dawno nie zagladałam...
Moje trzy budleje elegancko przetrzymały zimę. Wiosna tylko trochę przycięłam im czubki , by troszkę bardziej rozrosły się od dołu. Widzę, że jednak te rosliny same z siebie się rozgałęziają i jest o key.
Na zimę zawinęłam tylko agrowłókniną. Zresztą co to była za zima...
Jedna z moich trzech budleji /teraz jest jeszcze wyższa- ale nie mam nowszej fotki- jutro zrobię./

Obrazek
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ja mam żółtą. Jest bardzo luźnego pokroju. Wstawię może zdjęcia.
Obrazek
Kwitnie obficie właściwie nieprzerwanie od lipca???
Mam jeszcze właśnie tą fioletową i purpurową ale, purpurowa nie kwitła mi wcale, za to jest ogromna, a fioletowa jest malutka ale miała olbrzymie kwiatostany po których teraz pozostały wiechy.
Wszystkie sadzone były w zaszłym roku razem, wysokość ok 50 60 cm. Wiosną przycięłam na ok 50 cm. Mam wrażenie że właśnie dlatego purpurowa mi nie kwitła.
Obrazek
Obrazek
Obrazektu jest ta niekwitnąca środkowy krzew.
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Dynka pisze:Wiosną przycięłam na ok 50 cm. Mam wrażenie że właśnie dlatego purpurowa mi nie kwitła.
.
Ależ nie Dynko,to nie jest powód ,zapewne to inne przyczyny np. niedokarmienie ,bo budleje mają duże wymagania pokarmowe i należy je zasilać 2-3 krotnie w sezonie nawozem do roślin kwitnących.
Twój krzew mógł również zmarznąć, niedokładne jej okrycie spowodować mogło brak u niej kwiatów,okrywaj je kopczykiem ziemi tak jak róże,resztę wiosną obetniesz .
Nie cięta też zakwitnie jeśli nie zmarźnie a nawet urośnie Ci do ok. 3 metrów wysokości,
tylko jej pokrój i kwiaty będą już mniej imponujące..
Budleja kwitnie na tegorocznych przyrostach,można ją ścinać tuz przy powierzchni ziemi więc to nie cięcie było powodem braku kwiatów u Twojego krzewu.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Budleja (omżyn), którą wybrać?

Post »

Przymierzam się do założenia rabatki w niebieskiej nucie. Budleje będą tam świetnie pasowały. Strasznie mi się spodobały. Kwiaty przecudne. A ponieważ jest ich taki duży wybór i bywają kapryśne, proszę szczęśliwych posiadaczy o polecenie odmian, którym wystarczy kopczykowanie na zimę. Dopiero jak się uda hodowla tych wytrwalszych, chciałabym sięgnąć po te bardziej wrażliwe, np. Black Knight.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Ja mam 'Pink Delight' -na wiosnę obcinam nisko, nie jest specjalnie okrywana,
rośnie niezawodnie już 3 rok.
Dodam jeszcze, że u ciebie klimat łagodniejszy - to nie będzie problemów.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Polecam 'Royal Red'. Jest dość wytrzymała i ma ładny mocno fioletowy kolor kwiatów.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Kupilam 3 dni temu sadzonke BUDLEI .Była zapakowana tak jak róże w foliowy woreczke ze zdjęciem 5,90zł.Budleja wydaje mi sie sucha.Czy powinna już miec pączki???czy ona moze jeszcze śpi?.To moja pierwsza budleja wiec nie wiem jak powinna wygladac o tym czasie.Ktoś pytał o budleję czerwoną.....u mnie w sklepie ogrodniczym są czerwone,fioletowe,łososiowe,białe i zółte.Wszystkie w cenie 5,90.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Po tak długiej zimie budleje mogą jeszcze nie okazywać znaków życia, ale...w ogrodzie. Jeśli sadzonka była w ciepłym sklepie to powinna według mnie już wybijać. Poczekaj jednak - nie skazuj jej na straty.
A czy ona ma korzeń w torfie ( wilgotnym?) czy luzem?

Poza tym bardzo dziwi mnie kolorystyka tych budleji - chętnie zobaczyłabym czerwoną albo łososiową budleję :D :D :D Nie ma napisanych odmian?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

aniawoj pisze:Po tak długiej zimie budleje mogą jeszcze nie okazywać znaków życia, ale...w ogrodzie.
Po mału wszystkie roślinki ruszają a moje budleje nadal bez oznak życia. Martwię się .... Aniu z pewnością masz rację ale i tak jestem zaniepokojona bo zeszłoroczne gałązki "nie żyją". ;:186
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

ufff,a ja już myślałam że moje posadzone w tym roku budleje też mogłyby okazać się suchymi patyczkami.Co dzień do nich zaglądam....teraz po informacji Ani będę cierpliwie czekać :shock:
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Elizabetka pisze:
aniawoj pisze:Po tak długiej zimie budleje mogą jeszcze nie okazywać znaków życia, ale...w ogrodzie.
Po mału wszystkie roślinki ruszają a moje budleje nadal bez oznak życia. Martwię się .... Aniu z pewnością masz rację ale i tak jestem zaniepokojona bo zeszłoroczne gałązki "nie żyją". ;:186
Tak może być, że gałązki zmarzną, ale jest szansa odbicia od korzenia lub dolnych części łodyg jeśli miałaś rośliny okopczykowane. U mnie już taka sytuacja była 3 lata temu. W zeszłym roku budleje zachowały ulistnienie przez całą zimę , w tym roku ścięłam je przy samej ziemi ( gałązki są martwe). Przy samej ziemi po odsłonięciu kopczyka widać 2-4 zielone listki. :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

aniawoj pisze:Po tak długiej zimie budleje mogą jeszcze nie okazywać znaków życia, ale...w ogrodzie. Jeśli sadzonka była w ciepłym sklepie to powinna według mnie już wybijać. Poczekaj jednak - nie skazuj jej na straty.
A czy ona ma korzeń w torfie ( wilgotnym?) czy luzem?

Poza tym bardzo dziwi mnie kolorystyka tych budleji - chętnie zobaczyłabym czerwoną albo łososiową budleję :D :D :D Nie ma napisanych odmian?
Naoglądałam się Waszych budlei i nie moglam zasnąć .....Dziś poszlam do sklepu i zakupiłam ,,czerwoną,,.Niestety nie posiadaja opisu jaki to dokładnie gatunek.Czerwona budleja ma dwa zywe pędziki z malutkimi liśćmi.Co prawda sa zółte ,ale to z braku światła.Oby dwie były zapakowane z torf owiniety folią.Posadziłam tę czerwoną w dołku razem z fioletową.Jęsli fioletowa nie wypuści pędzików to bedzie czerwona. :wink: Może przy odrobinie szczęścia będzie jeden krzak dwukolorowy???
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”