Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 lis 2016, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Nie nie stoi w donicy już dawno go posadziłem. Jak wyjmowałem go z pojemnika to korzenie miał naprawdę ładne gęste i ciemnobrązowe nawet pachniały imbirem. Jedyne co zauważyłem na liściach i to tylko niektórych to lekko zasychające końcówki. Dzisiaj otworzył się pierwszy kwiat wygląda brzydko i w ogóle nie pachnie. jeszcze nie otwarte kwiaty nie są uszkodzone i wydzielają charakterystyczny lecz
słaby zapach. roślinka jest podlewana co 2 dni małą konewką wody była już nawożona trochę po posadzeniu (połowa kwietnia) za niedługo mam zamiar znowu nawozić
słaby zapach. roślinka jest podlewana co 2 dni małą konewką wody była już nawożona trochę po posadzeniu (połowa kwietnia) za niedługo mam zamiar znowu nawozić
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 lis 2016, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
przecież jeszcze nie wiemy czy on naprawdę jest chory
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Przez kilka lat przymrozki niszczyły pąki. W tamtym roku został tylko jeden pąk. W tym roku nadrabia
Co do zapachu: pachnie i to mocno, ale nie wiem czym. Octem? Nie potrafię określić, na pewno nie jest zapach przyjemny.
Co do zapachu: pachnie i to mocno, ale nie wiem czym. Octem? Nie potrafię określić, na pewno nie jest zapach przyjemny.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Mój pachnie jabłkiem a miał truskawką
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Ja kupiłam, bo czytałam, że pachnie jabłkiem z cynamonem. To dopiero rozbieżność, bo mam ocet (?).
Wybór między jabłkiem a truskawką, sama przyjemność. Smaczna na pewno
Wybór między jabłkiem a truskawką, sama przyjemność. Smaczna na pewno
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Ja właśnie swój wykarczowałam i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa. Posadziłam go na skarpie ze wszystkich stron otoczonej murkami, pomiędzy różą pienną i różami okrywowymi, kilka lat temu. Krzaczor najpierw cieszył mnie swoim szybkim wzrostem, miał piękny pokrój, gęsty, piękne, zdrowe ciemnozielone omszone liście, kwiaty dość niepozorne, ale długo kwitnące, no i zawsze jest jakieś ale...Dookoła murków zaczęły wyrastać gęsto patyki odrostów korzeniowych. Było ich coraz więcej, wrastały pomiędzy róże, nawet w bambusowej podporze róży piennej też były 3 patyki. Zaczęłam od usunięcia macierzystej rośliny, pozostałości posmarowałam nierozcieńczonym roundapem. Po 2 miesiącach okazało się że odrosty żyją swoim życiem i rdp im nie zaszkodził. Dziś w ruch poszły widły i silny M i nie zostało nic, 2 taczki korzeni splątanych w grube powrozy, oplatały murki , wydobycie ich to była ciężka orka. Mam nadzieję że już nic nie odbije. Tak ekspansywnej rośliny nie widziałam, ale o tym nie doczytałam się nigdzie, sprzedający powielają same zalety, często wyssane z palca osobnika o niezwykle bujnej wyobraźni, a o wadach ani słowa.iwanda pisze:Witam !!!
Mam kielichowa już 4 lata i jestem rozczarowana i wyglądem i kwiatami. Zapach jest ale muszę nos wsadzić w kwiat. Octowy ale delikatny.
Kupując kierowałam się zdjęciami z neta. Faktycznie skłaniam się ku twierdzeniu,że jest to kielichowiec plenny. Zaczynam traktować go jak jak jakiś kaszczor.
ania1590
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Mój kielichowiec posadzony w 2008 r. pachnie ładnie, długo kwitnie małymi, ciemnoczerwonymi kwiatkami, nie daje żadnych odrostów. Zauważyłam, że zapach jest silniejszy, gdy kwiatki są świeżo rozwinięte, gdy bledną przekwitając, zapach praktycznie zanika. Niestety w ostatnie lato mojemu krzewowi zaczęły zasychać najpierw liście na niektórych gałęziach, a potem całe te gałęzie. Obawiam się, że to jakaś choroba, może ktoś na forum spotkał się z takim zjawiskiem.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Mój kwitnący kielichowiec wonny.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Część przekwitła ale są i świeże kwiaty.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus )
Już rozpoczyna kwitnienie: