Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
Nabyłam, posadziłam... Czy któś z Państwa ma w ogrodzie? Proszę się podzielić doświadczeniami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
W tym roku wiosną kupiłem i posadziłem w słonecznym miejscu do gleby ogrodowej kielichowca chińskego. Po kilku tygodniach stwierdziłem że rosnące liście kielichowca są poskręcane i są na liściach plamki. Za namowę Przemo opryskałem środkiem BRAVO i zmieniłem miejsce na półcień sadząc do kwaśnej ziemi (jak do rododendronów). Po ponad miesiącu stwierdziłem że wyrosły nowe piękne liście . Patrz. http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... highlight= Pozdrawiam . Tadeusz.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
Skąd pomysł na kwaśną glebę?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
Gleba musi być koniecznie kwaśna dla prawidłowego rozwoju. Nie musi być aż tak bardzo zakwaszona jak do rododendronów u mnie dobrze rośnie w lekko kwaśnej. Potrzebuje też sporo wilgoci zwłaszcza na początku póki się dobrze nie ukorzeni.Jeśli chodzi o nasłonecznienie to ponoć rośnie wszędzie i w słońcu i w cieniu ale najlepiej w półcieniu.U mnie od godziny 12 jest w słońcu a później cały czas w cieniu sosen(półcień). Mrozoodporność jest dobra. Tak jak już napisałem przy mrozach ok -30 w średnio osłoniętym miejscu przemarzają tylko końcówki zeszłorocznych pędów.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
IBRO podaje glebę obojętną...
Inni też.
Inni też.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
To wynika z tego,że wymaga ziemi o pH obojętnym lub kwaśnym ale gleb wapiennych nie toleruje.
U mnie rośnie w identycznej glebie jak hortensja bo obydwa krzaki sadziłem w tym samym czasie i pod obydwa musiałem wymienić sporo ziemi bo na działce mam bardzo ubogą piaszczystą. Nie sprawdzałem pH ziemi,którą dałem pod te krzaki ale skoro hoertensja bardzo ładnie w niej rośnie to znaczy ,że musi być obojętna do lekko kwaśnej.
U mnie rośnie w identycznej glebie jak hortensja bo obydwa krzaki sadziłem w tym samym czasie i pod obydwa musiałem wymienić sporo ziemi bo na działce mam bardzo ubogą piaszczystą. Nie sprawdzałem pH ziemi,którą dałem pod te krzaki ale skoro hoertensja bardzo ładnie w niej rośnie to znaczy ,że musi być obojętna do lekko kwaśnej.
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
Posadzony jesienią 2008 rośnie słabo, wręcz jest mniejszy, niż w zeszłym roku Zastanawiam się, czy go nie przesadzić. Ciekawa jestem, jak znosi przesadzanie? Jakie macie doświadczenia?
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
U mnie rośnie bardzo ładnie a warunki jakie ma to - lekko kwaśna gleba(piaszczysto gliniasta) z dużą zawartością kompostu,dość dużo wilgoci,stanowisko półcieniste i dość osłonięte.2 tygodnie temu ostatnio go widziałem ale teraz po 2 latach będzie już miał około 80cm i już pojawiło się okolo 10 pączków kwiatowych.W sobotę będe na działce i wrzucę fotkę .
Re: Kielichowiec chiński (Sinocalycanthus chinensis)
No to tak właśnie pomyślałam, że może mu wilgoci brakuje, bo obok rośnie duży świerk. Słóńca ma też nie za dużo
Bartosz, czekam na zdjęcia Twojego kielichowca
Bartosz, czekam na zdjęcia Twojego kielichowca
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: