Thuja Szmaragd przesadzanie,nawożenie,pielęgnacja,porady

[jps33]

Ja mam co 50 cm posadzone i już po 3 latach powstała zwarta ściana, przez którą przechodzi tylko pies i kot sąsiadki. Jak na razie nic złego się nie dzieje.
Kolejny rząd posadziłem co met i widzę, że jeszcze kilka lat poczekać muszę aż ściana powstanie.
Moim zdaniem 70-80 cm jest optymalne.

[bolekso]

Bardzo cenię żywoploty, zapeniają intymnośc i ochronę przeciw wiatrom.Szmaragdy mam na odcinku 50 m ,aurescens na długości 20 m, cisy zajmują ok 45 m.Najstarsze szamaragdy mają ok.20 lat, najmłodsze 11 lat.Bardzo cenię te rośliny, są odporne na mróz, choroby a nawet na okresowe wiosenne zalewanie. Przesadzałem ok. 10 letnie szmaragdy ze 100% przyjęciem.Według mnie optymalna odległość sadzenia to ok. 70 cm jednak nie gęściej niż 50 cm. i nie dalej niż 1 m.Przy optymalnym sadzeniu zwarcie uzyskujemy po ok.8 latach przy wysokości ok. 2,2 m. Mogą być rozbieżności w zależności od gleby, nawożenia, wielkości sadzonek.
Pozdrawiam ! Bolek

[wielimek23]

nie sądzę jak już pisałem aby agrotkanina była problemem sąsiad ma od 10 lat a uje już ponad 2 metrowe bez chorób sadzone 10 lat temu około 60 cm i od razu tkanina i grys do teraz

-- 20 mar 2015, o 00:42 --

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f43 ... c3aff.html
nie umiem dodawać zdjęć ale link który wkeiłem z tego forum o innym temacie pokazuje bardzo podobne objawy do moich ale brak tam odpowiedzi boje ste ze i ja bez niej pozostane


przede wszystkim chciałbym diagnozy czy to ta fytowtoroza czy inne dziadostwo jak inne to jakie a nie odpowiedzi w stylu wywal tkaninę obsikaj topsinem. Jak coś robię to muszę widzieć w tym sens a skoro topsin nie działa na fytowtoroze to jeśli to to to poco nim psikać. Podsumowując chciałbym działać na zasadzie najpierw sprawdzam co to jest a potem szukam jak to zwalczyć a nie w ciemno opryskuje czymś co nie wiadomo czy na pewno na to. Proszę o porady w stylu sprawdź czy na korzeni liściach czy korze jest to czy tamto jak jest to znaczy że to jest taka choroba jak nie to możemy ją wykluczyć sprawdź to bo może to ta choroba i.t.d

[PiotrekP]

a nie odpowiedzi w stylu wywal tkaninę obsikaj topsinem. Jak coś robię to muszę widzieć w tym sens ...

Tak podchodzisz do sprawy... jak chcesz coś zrobić przez internet dobrze? nawet marnego zdjęcia nie wstawiłeś nie mówiąc o tym żeby stwierdzić coś na 100% trzeba być na miejscu i zbadać tkankę pod mikroskopem.

[wielimek23]

chyba na tym forum ludzie siedzą żeby się wymądrzać a nie pomóc człowiek prosi o pomoc mówi o jaką czasem wydaje mi się że lepiej się nie odzywać niż paplać żeby paplać z tym mikroskopem to lekka przesada jak się znasz na sprawie to powiedz co sprawdzić a ja to zrobię i dokładnie opisze jak będzie trzeba zrobię fotki i tak dale ale jak nie znasz się lepiej odemnie to lepiej nic nie pisać niż pisać coś co nic nikomu nie daje bo potem ktoś szuka tak jak ja pomocy i musi przebrnąć najpierw przez takie wszystkie bezsensowne uwagi i dogryzienia marzy mi się forum gdzie można pisać tylko konkretnie a nie pisać aby pisać wiec jeszcze raz jak ktoś zainteresowany szczerą pomocą o co proszę to problem opisany wyże reszcie z góry dziękuje za nie pisanie niczego jeśli ktoś by zdiagnozować potrzebuje więcej info proszę napisać odrazu sprawdzę co trzeba jak trzeba mogę wykopać któreś drzewo i sprawdzić korzeń tylko muszę wiedzieć co mam sprawdzać wydaje mi się ze wszyscy by mieli życie prostsze gdyby ktoś z katalogował choroby tych tuji tabelarycznie przyczyna taka objawy takie leczenie takie najlepiej ze zdjęciami objawów bo jak czytam to forum to większość ma chyba takie pojęcie jak ja bliskie zeru

[selli7]

Przydałoby się zdjęcie, może nie jest tak źle.Kiedy sadzone te drzewka i jaka gleba? Specjalistą nie jestem, raczej praktykiem, ale z reguły u świeżo sadzonych drzewek przyczyny są natury fizjologicznej, nie trzeba doszukiwać się od razu choroby, grzyba i nie wiem czego jeszcze, by oglądać pod lupą.Zdarza się, ale raczej u starszych roślin.Przyczyn natury fizjologicznej może być kilka i to bardzo prozaicznych.O wszystkich nie jestem tu w stanie pisać, ale pierwsza z brzegu to ciężka gleba, lub choćby zakup drzewek z mało żywotną, przesuszoną i przerośniętą do granic możliwości bryłą korzeniową, albo z obciętymi i zbyt uszkodzonymi korzeniami.Znam takich co kupują drzewka w doniczkach, a one potem stoją dłuższy czas, czekają na posadzenie i nikomu do głowy nie przyjdzie, by to podlać.Potem takie suche prawie korzenie zalewa się wodą, okłada włókniną i zasypuje kamieniem, na dodatek jeszcze na mało przewiewnym, gliniastym gruncie.Zero powietrza i kłopot gotowy, korzenie muszą martwieć.Iglak to taki stwór, stale transpirujący, że nie można dopuścić do dysfunkcji korzeni, nawet na krótko, a o to dziś w dobie popytu, masówki i pośpiechu się nie dba. W marketach traktuje jak marchewkę, a klient ma potem problem.No cóż, takie czasy...

Najlepiej wykopać drzewko i obejrzeć korzenie, czy ruszyły, mają przyrosty na boki i białawe, żywe końcówki.Bo jak wyciągniesz bryłę w kształcie doniczki, i wszystko czarne, to możesz takie drzewko wyrzucić, nic z niego nie będzie, tym bardziej pod sławną włókniną, której nie ukrywam jestem przeciwnikiem.Jeśli już to ja bym dała włókninę po sezonie, dwóch, kiedy drzewka się ukorzenią i zaczną rosnąć.Wierzchołki mogą też obsychać na wygwizdowiu.Żywotniki lubią klimat morski, łagodne zimy, nieupalne lata i wilgotne powietrze, brązowieją od strony mocno nasłonecznionej i wietrznej, dlatego lepiej rosną w miejscach bardziej osłoniętych, a używane są w zupełnie innym celu, na osłony.

Nie możesz sugerować się sąsiadem. Może ma w tym miejscu inną glebę, sadził drzewka w dobrym stanie korzeni, może ma inną, odporniejszą odmianę, to wszystko ma znaczenie.Tak jak dwie osoby upieką ciasto wg. tego samego przepisu, a jednemu wyjdzie drugiemu nie, bo inne warunki, składniki, czy choćby poświęcony czas.

[Karo]

wydaje mi się ze wszyscy by mieli życie prostsze gdyby ktoś z katalogował choroby tych tuji tabelarycznie przyczyna taka objawy takie leczenie takie najlepiej ze zdjęciami objawów bo jak czytam to forum to większość ma chyba takie pojęcie jak ja bliskie zeru

Witaj. A znasz regulamin forum?
A umiesz korzystać z niego?
Wiesz co to jest wyszukiwarka?
A zaglądąłeś może tutaj by sobie pomóc http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ui#p225598
Właściwe byłoby gdybyś jednak nieoczekiwał wyłącznie rozwiązania swojego problemu

ale przede wszystkim poznał warunki i wymagania krzewów jakie sobie sprowadziłeś i z którymi sobie nie radzisz.
Tu - na forum nie ma jasnowidzów ani czarodziejów.
Tu wymiana doświadczeń ,opisy problemu i zdjęcia są podstawą do wzajemnych dyskusji.
Tak więc zapraszamy do niej.

[jps33]

Mi coś tu pachnie przenawożeniem.
Zbyt często na forum pojawia się pytanie "posadziłem/am - czym nawozić?" Ludzie chcą dla roślin tak dobrze, że "dobrzej" się nie da.

[selli7]

To też bardzo możliwe, dlatego przydałoby się zdjęcie.Dziś ludzie chcą wszystko popędzać i przekonanie panuje, że wszystko trzeba czymś sypać, bo inaczej nie urośnie.Często też sypie się nawozy, ale do podlewania wagi nie przywiązuje.Iglak nie jest rośliną uprawną i bardzo dobrze rośnie bez nawozu, byle gleba, warunki i stanowisko było odpowiednie.

[mymysteryy]

Witam. Mam do obsadzenia wjazd 20m z jednej strony.Chciałbym uzyskać zwarty żywopłot. Pan z szkółki twierdzi aby sadzić co 30cm aby wyszedł zwarty żywopłot.Wszędzie gdzie czytam jest napisane aby odległość była minimum 50cm. Jak to jest bo już zgłupiałem.Thuje będą kopane z gruntu wysokość około metra koszt 10zł sztuka. Czy odległość 30cm nie zaszkodzi drzewkom. Pozdrawiam

Ja 10 lat temu posadziłam odcinek 30-metrowy co 70cm (sadzonki maluteńkie, chyba ok. 10cm). Od jakiś dwóch lat jest już ściana bez prześwitów. Jeszcze nigdy nie były przycinane. Pewnie jakby je przyciąć, to może i szybciej poszłyby na boki.
Może sprzedawca miał na myśli odległość 30cm między krawędziami krzewu, a nie pniami?? Bo 30 cm między pniami to jakiś absurd

[bolekso]

Sprzedawca miał na myśli jak najwięcej sprzedać.Na ogół sprzedawcy to pracownicy sezonowi bez żadnej wiedzy, dostają kartkę z niezbędnymi informacjami. Jeśli pracują dłużej , wiedzą więcej. Dobrze jest zabrać na zakup coś z netem i po informacji sprzedawcy sprawdzić w Google.Forum nie jest jedynym źródłem informacji, jak się trochę pokopie można znaleźć wszystko.
Pozdrawiam ! Bolek

[bolekso]

Wielimek zajrzyj może do "świat kwiatów " są opisane choroby tui, może coś dopasujesz do twojego przypadku.
Pozdrawiam ! Bolek

[pomo]

Witam wszystkich

Niestety z tuj jestem zielony a zaczął się jakiś problem z moimi drzewkami. Zerknijcie proszę na zdjęcia i dajcie znać co to może być i jak temu przeciwdziałać.
Zaczęły gałęzie czarnieć. Na początku widziałem tylko u dołu i pomyślałem, ze pies je załatwił, lecz teraz widzę też wysoko zczarniałe gałęzie i igły a tam nogi nie podniesie
Jakieś dwa tygodnie temu podsypałem mocznikiem lecz nie duża ilość max garść pod drzewko lecz nie pod samo a rozsypane równomiernie, czy to może być przyczyna?