Brzoza.Cięcie i formowanie
Re: Przyciąć brzozę?
Zostaw je w spokoju. Po pierwsze przesadzałeś jako już duże, po drugie marny był sezon w tamtym roku i po trzecie muszą sie na dobre zaaklimatyzować. Inne rosną od lat lub same się wysiały stąd szybkiej nabrały liści. Najlepiej to brzoza rośnie jak się sama wysieje. Widzę to po nieużytkach.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Przyciąć brzozę?
OK. Też tak myślałem, żeby je zostawić w spokoju ale wolałem się upewnić...
No nic, niech się aklimatyzuje Dzięki za radę.
No nic, niech się aklimatyzuje Dzięki za radę.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3197
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Do tej pory cięliśmy brzozy co kilka lat. Zwykłe brzozy - teraz mają ok. 15 lat. Pierwsze cięcie cienkich gałązek, bo brzozy były młode. Teraz tniemy grube przewodniki. Nie smarujemy niczym. Cięcie w środku lata albo jesienią. Po cięciu wyglądają bardzo źle, bo cięcie jest radykalne ok. 50% i drzewa mają brzydką formę. Odbudowują kształtną koronę bardzo szybko, przynajmniej tak było do tej pory. W tej chwili są świerzo po cięciu, jeżeli będzie tak, jak do tej pory, to tego lata powinny wyglądać już lepiej a w kolejne lato będą miały już bardzo ładną koronę. Do tej pory nie doświadczyłam żadnych negatywnych skutków cięcia brzóz. Sąsiedzi z osiem lat temu cięli brzozę ponad 20-letnią, która nigdy wcześniej cięta nie była. Na moje oko zostało z niej jakieś 30 %. Żyje i wygląda dobrze.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Obserwuj dalej. Wnioski wyciąga się po latach. Te cięte brzozy rozpadną się po 30 latach w drobny pył, bo ani nie goją dobrze ran, ani nie oddzielają gnijącego drewna fenolami.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3197
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Po 30 latach, to i ja się rozpadnę .
Byłam dziś na działce. Brzozy nie puszczają soków z ciętych miejsc. Cięcie było radykalne. Po lekturze wpisów przestrzegających przed takim cięciem obawiam się nieco. No, ale nie chcę mieć brzóz pięknych tylko na górze i zacieniających pół działki więc cięte były i będą w myśl zasady, że tabakiera dla nosa a nie odwrotnie.
Byłam dziś na działce. Brzozy nie puszczają soków z ciętych miejsc. Cięcie było radykalne. Po lekturze wpisów przestrzegających przed takim cięciem obawiam się nieco. No, ale nie chcę mieć brzóz pięknych tylko na górze i zacieniających pół działki więc cięte były i będą w myśl zasady, że tabakiera dla nosa a nie odwrotnie.
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Cięta brzoza może się pewnej wiosny nie obudzić.Właśnie usunęliśmy taką, którą teść swego czasu ciął w starszym wieku (brzoza, nie teść) i po ostatnim suchym lecie wiosną nie odbiła.Cieszę się, że uschła, bo patrzeć na nią nie mogłam po tych cięciach.Żeby mieć w zasięgu wzroku to posadzić Youngii i na ma problemu z cięciem, choć trochę korygować też czasem trzeba tę formę, ale tego tak nie widać i nie razi jak w przypadku zwykłej.
Myślę, że problem wynika stąd, ze sadzonki brzozy są łatwo dostępne i czasami ludzie sadzą je bez zastanowienia w nieodpowiednich miejscach i jeszcze na dodatek to drzewa szybko rosnące.
Myślę, że problem wynika stąd, ze sadzonki brzozy są łatwo dostępne i czasami ludzie sadzą je bez zastanowienia w nieodpowiednich miejscach i jeszcze na dodatek to drzewa szybko rosnące.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3197
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Nie podoba mi się Youngii, nie lubię "płaczących". Podobają mi się moje. Rok po cięciu formuje się ładna korona i cieszy oko przez kilka lat, do następnego cięcia. Teraz moje brzozy wyglądają brzydko i też się trochę boję, co będzie w przyszłym sezonie. Liczę na to, że tak, jak do tej pory, po prostu zaczną odrastać.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
To jest wybór osobisty każdego właściciela, ale mam obowiązek uciąć wszelkie spekulacje, co do znoszenia cięć przez brzozy. To jest najgorzej znoszący cięcie rodzaj drzew rosnących w Polsce. Pod każdym względem. Konieczne cięcia powinny ograniczać się do korekcji i kosmetyki i być wykonywane w sierpniu z zabezpieczaniem ran.
Żeby uprzedzić kolejne odpowiedzi - młode brzozy mogą znosić cięcie, ale tylko podczas pełnej wegetacji i wszystkie uszkodzenia wychodzą po latach. Silnie cięte brzozy żyją 1/5 do 1/10 swojej genetycznej długości życia.
Żeby uprzedzić kolejne odpowiedzi - młode brzozy mogą znosić cięcie, ale tylko podczas pełnej wegetacji i wszystkie uszkodzenia wychodzą po latach. Silnie cięte brzozy żyją 1/5 do 1/10 swojej genetycznej długości życia.
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Za póżno to przeczytałam Dzisiaj zrobiliśmy kuku naszym brzózkom samosiejkom - obcięliśmy dolne gałązki. to straszne! brak doświadczenia i bezmyślność
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Jeśli młode brzozy i cienkie gałązki na pniu to nie będzie strat. Gorzej dzieje się w wypadku usuwania gałęzi górnych partii korony i wierzchołków.
Krwawiąca brzoza
Dzień dobry,
moi rodzice niedawno zdecydowali się (korzystając z okazji - przejeżdżającej ekipy z piłą do cięcia drzew) przyciąć niewygodnie rosnące gałęzie brzozy stojącej przed moją działką. Niestety - jak powiedziała mi pewna kompetentna osoba - zrobili to zbyt późno - na początku marca.
Z miejsca odcięcia cały czas sączy się sok brzozowy i wydaje mi się, że z upływem czasu spływa go nawet coraz więcej. Miejsce to przyciąga też chmarę owadów. Obawiam się, że w drzewo może wedrzeć się grzyb, albo jakieś pasożyty - co poskutkuje tym, że drzewo umrze.
Proszę o radę jakie kroki mam podjąć w celu zabezpieczenia i uratowania drzewa.
moi rodzice niedawno zdecydowali się (korzystając z okazji - przejeżdżającej ekipy z piłą do cięcia drzew) przyciąć niewygodnie rosnące gałęzie brzozy stojącej przed moją działką. Niestety - jak powiedziała mi pewna kompetentna osoba - zrobili to zbyt późno - na początku marca.
Z miejsca odcięcia cały czas sączy się sok brzozowy i wydaje mi się, że z upływem czasu spływa go nawet coraz więcej. Miejsce to przyciąga też chmarę owadów. Obawiam się, że w drzewo może wedrzeć się grzyb, albo jakieś pasożyty - co poskutkuje tym, że drzewo umrze.
Proszę o radę jakie kroki mam podjąć w celu zabezpieczenia i uratowania drzewa.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoza.Cięcie i formowanie
Czy cięcia zostały wykonane na obrączkę i jakie są średnice ran w stosunku do średnicy pnia/konarów?
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Brzoza.Cięcie i formowanie
Brzozy różnią się budową od innych drzew, są jednopienne. Podstawowym błędem jest skracanie wierzchołka pnia, co powoduje wypływ soków, a w konsekwencji obumarcie(wyschnięcie) drzewa. Nie wiem czy to pomorze, ale można spróbować zabezpieczyć skaleczenie maścią ogrodniczą do zabezpieczania ran u drzew - bo bardziej brzozie zaszkodzić już nie można..
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?