Czeremcha amerykańska,c.późna (Prunus serotina)
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Czeremcha amerykańska (Prunus serotina)
Witam. Chciałbym zapytać o wzrost Czeremchy, i jakie rozmiary osiąga po 10 latach? Bo chciałbym ją posadzić koło orzechów włoskich, i kasztanów jadalnych, ale chciałbym się upewnić czy to drzewko osiągnie u nas też takie pokaźne rozmiary. Poprzedzam pytania darnok'a.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 25 wrz 2011, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie,świętokrzyskie
Re: Czeremcha amerykańska
Stosowal ktos czeremche amerykanska jako podkładke do szczepien?
- wlodarek
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 27 sty 2014, o 10:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubartów Włodawa
Re: Czeremcha amerykańska
Osobiście przestrzegam przed czeremchą jako dziką formą na krzew ozdobny lub na nalewkę.
Roślina jest niezwykle inwazyjną gdzie problemem nie tylko są odrosty które pokrywają "pajęczyną"
wszystko dookoła, ale też owoce które to roznoszone przez ptaki łatwo się przyjmując pokrywają całą okolicę.
Walka z tym cholerstwem nie jest łatwa, bo nawet stosując potrójną dawkę roundapem niewiele można zdziałać.Pozostaje więc tylko rozwiązanie mechaniczne w zasadzie siłowe co też przynosi marny skutek, bo nawet mała roslinka po wyrwaniu zostawia korzonek z którego wyrasta dalej i dalej.
W moim przypadku to utrapienie od lat z którym ciężko sobie poradzić.
Doszło do tego, że kiedy w gratisie dostałem szlachetną odmianę czeremchy z miejsca powędrowała na ognisko.
Roślina jest niezwykle inwazyjną gdzie problemem nie tylko są odrosty które pokrywają "pajęczyną"
wszystko dookoła, ale też owoce które to roznoszone przez ptaki łatwo się przyjmując pokrywają całą okolicę.
Walka z tym cholerstwem nie jest łatwa, bo nawet stosując potrójną dawkę roundapem niewiele można zdziałać.Pozostaje więc tylko rozwiązanie mechaniczne w zasadzie siłowe co też przynosi marny skutek, bo nawet mała roslinka po wyrwaniu zostawia korzonek z którego wyrasta dalej i dalej.
W moim przypadku to utrapienie od lat z którym ciężko sobie poradzić.
Doszło do tego, że kiedy w gratisie dostałem szlachetną odmianę czeremchy z miejsca powędrowała na ognisko.
"Nikt nie wygłasza lepszych kazań niż mrówka, która nic nie mówi" -Carlo Carretto
- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czeremcha amerykańska
Zgadzam się, rozsiewa się potwornie zarówno nasza jak i amerykańska. Nasza ma ładniejsze kwiaty i cudownie pachnie, amerykańska ma piękne, lśniące liście niesamowicie przebarwiające się jesienią. No i nasza łapie wszelkie możliwe choroby i szkodniki, a na amerykańskiej nie zauważyłam żadnych.
I tak, mam ją na działce jako krzew ozdobny. Z chwastów duuużo bardziej przeszkadza mi niecierpek pospolity. Zarósł już cały las, miejscami dochodzi do ponad metra wysokości, zbija skutecznie większość runa leśnego i w dodatku śmierdzi. W życiu bym nie pomyślała, że regularnie co roku będę pieliła las. W dodatku nawet na kompost się nie nadaje bo kwitną już takie 5-centymetrowe.
I tak, mam ją na działce jako krzew ozdobny. Z chwastów duuużo bardziej przeszkadza mi niecierpek pospolity. Zarósł już cały las, miejscami dochodzi do ponad metra wysokości, zbija skutecznie większość runa leśnego i w dodatku śmierdzi. W życiu bym nie pomyślała, że regularnie co roku będę pieliła las. W dodatku nawet na kompost się nie nadaje bo kwitną już takie 5-centymetrowe.
Pozdrawiam
Magda
Magda
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Czeremcha amerykańska
Witam, mam pytanie. Czy Czeremcha nadaje się do sadu, bo myślałem o 2 drzewkach by posadzić w rzędzie, obok orzecha włoskiego i kasztana jadalnego?
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 25 wrz 2011, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie,świętokrzyskie
Re: Czeremcha amerykańska
lepiej posadzic gdzie masz gorsza glebe
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Czeremcha amerykańska
U mnie jak okiem sięgnąć glina
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 paź 2012, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowiecki
Czeremcha amerykańska - liście żółte i opadają
Dzień dobry,
w tym roku zakupiłem czeremchę amerykańską, sadzonka w doniczce. Posadziłem ok. dwa miesiące temu. Ziemia ciężka, ale podczas sadzenia podsypałem obficie dobrą ziemią.
Od ok. dwóch tygodni żółkną liście, jak je dotknę opadają. Czeremchę podlewam regularnie, więc sucho raczej nie ma.
Dookoła rosną różne krzewy i drzewka owocowe, głównie pestkowe. Dookoła łąki i pola. Na wiśni, która jest dwa rzędy dalej zauważyłem, po analizie wątków na forum, chyba początki brunatnej zgnilizny drzew pestkowych, może ma to jakiś związek, nie wiem.
Załączam zdjęcie, może ktoś? coś? może podpowiedzieć.
Z poważaniem
M
w tym roku zakupiłem czeremchę amerykańską, sadzonka w doniczce. Posadziłem ok. dwa miesiące temu. Ziemia ciężka, ale podczas sadzenia podsypałem obficie dobrą ziemią.
Od ok. dwóch tygodni żółkną liście, jak je dotknę opadają. Czeremchę podlewam regularnie, więc sucho raczej nie ma.
Dookoła rosną różne krzewy i drzewka owocowe, głównie pestkowe. Dookoła łąki i pola. Na wiśni, która jest dwa rzędy dalej zauważyłem, po analizie wątków na forum, chyba początki brunatnej zgnilizny drzew pestkowych, może ma to jakiś związek, nie wiem.
Załączam zdjęcie, może ktoś? coś? może podpowiedzieć.
Z poważaniem
M
Pozdrawiam, Michał
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: czeremcha amerykańska - liście żółte i opadają...
Badanie gleby było robione? Nawozy, opryski proszę wymienić (i w jakich dawkach)...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 paź 2012, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowiecki
Re: czeremcha amerykańska - liście żółte i opadają...
Nigdy nie było robione badanie gleby.
Ogólnie ziemia ciężka, przy sadzeniu ok. 2 miesięcy temu podsypana obficie ziemią uniwersalna i podsypana azofoską. tyle, nic więcej nie było robione.
Ogólnie ziemia ciężka, przy sadzeniu ok. 2 miesięcy temu podsypana obficie ziemią uniwersalna i podsypana azofoską. tyle, nic więcej nie było robione.
Pozdrawiam, Michał
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: czeremcha amerykańska - liście żółte i opadają...
Zatem wydaje mi się że roślina ma "zbyt dobrze". Tak na marginesie to nie nawozi się świeżo posadzonych roślin.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 paź 2012, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowiecki
Re: czeremcha amerykańska - liście żółte i opadają...
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Michał
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
Witam, proszę o podpowiedź w sprawie przesadzenia czeremchy z lasu. Zakochałam sie w tym drzewie a w lesie gdzie mieszkam jest ich bardzo dużo. Znalazłam na brzegu lasu 3 małe sadzonki pod starszym okazem. Nie mam pojęcia czy maja rok czy 2 lata.. są małe ok 80 cm. Chciałabym sobie dwie przesadzić na brzeg ogrodu gdzie mam trochę różnych drzew. Jednak zastanawiam się kiedy to zrobić czy teraz czy poczekać i na wiosnę. Może ktoś mi doradzi
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;