PESTKA@ pisze:Powiem Ci z całą stanowczością ,że ,,nie wytrzymają,, Nie dość ,że zrobisz ,,busz,,to jeszcze zniszczysz sobie trawę.Daglezje masz jeszcze małe ,ale właśnie w tej chwili najszybciej będą rosły.Zawsze zostaje Ci wybranie drzewka do wycinki ,lub decyzja o przesadzeniu w inne miejsce.Ja już nigdy nie posadzę sobie daglezji.Zbyt wielkie i ekspansywne drzewo niszczące trawę.Skutecznie potrafi ja wysuszyć ,a dodatkowo zaśmiecić spadającym igliwiem.W miejsce daglezji będzie posadzony cis,,pendula,,o płączących gałęziach
I dlatego (mimo że mam ogród 4500m2) kupiłem daglezje glauca compacta