Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Moja Mirranda nieźle sobie radzi.Poprzednią wiosną Zimną Zośkę zmarzły jej pączki na dłuuugim,ponad metrowym przyroście i zamilkła,ale teraz puściła zielone listki :heja ma 3 lata i ok 1,5m.Za rok może zakwitnie ;:224 :uszy Towarzyszy jej powojnik variegate-pną się po pniu świrka,który ogołocony jest z gałęzi.Tylko na szczycie ma koronę(czub mooocno przycięty)
:wit
magdalenca
100p
100p
Posty: 197
Od: 26 paź 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Zdjęcia z tego roku:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Burza kwiatów ;:333
u mnie ani jednego ;:222 ;:185 ;:224
magdalenca
100p
100p
Posty: 197
Od: 26 paź 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

A na jakim stanowisku rośnie? Te moje nie są rozpieszczane, posadzone z 5 lat temu, od północy, bardzo rzadko podlewane (dosłownie raz na m-c się nad nimi zlituję, a tak to tylko deszcz - a tego jak na lekarstwo, żadnych nawozów). Ten, co połączony jest z powojnikiem Arabella, rośnie tuz przy studzience od przydomowej oczyszczalni, więc może jest tam jakaś wilgoć.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

moja posadzona z 3-4 lata temu,stanowisko wsch-płn...podlewana trochę może częściej niż 1x m-c;)
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Dostałam kiedyś tą hortensję w prezencie, a że mam maleńki ogród, to posadziłam "gdzie się dało", czyli pod plotem z siatki. Długo rosła wolno, miała niezbyt duże przyrosty i jakoś nie zauważyłam, kiedy ruszyła z kopyta i zaczęła pochłaniać cenne miejsce. Wpadłam więc na genialny pomysł, żeby ją przyciąć. Pomysł może nie był całkiem głupi, tylko pora chyba bardzo niewłaściwa, bo choć obcięłam przeszkadzające gałęzie bardzo wcześnie, to zauważyłam (po kilku dniach), że roślina jest mokra, czyli "płacze"...
Mam nadzieje, że się pozbiera po tej operacji. :roll:
Domyślam się więc (a lektura tego wątku jeszcze tak podpowiada), że cięcie należy przeprowadzić później, po kwitnieniu?
Musiałam usunąć kilka grubszych gałęzi i myślałam, że koniec zimy to dobra pora, a tu taka niemiła niespodzianka. :(
Kiedy tniecie swoje okazy?
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 615
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Przeczytałem cały ten wątek, jednak nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Mamy kilka hortensji pnących, na sosnach i na siatce ogrodzeniowej. Te na siatce nigdy nie kwitną, bo pewnie nie mają się po czym wspinać.
Natomiast te przy sosnach wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A mój problem jest taki. Z tak dużej ilości kwiatów, spada żółty "proszek" i ogromne ilości małych jasnożółtych kuleczek. Z chodnika zamiatam, ale z trawnika już nie. Pytanie jest takie: czy to są nasionka i za jakiś czas będę musiał pielić ogród z hortensji, czy po prostu nie mam się czym martwić? A pytam dlatego, że sąsiad miał na sośnie bluszcz i jego nasiona zachwaściły nasz ogród. Na szczęście sąsiad bluszcz usunął i mam spokój. Ale hortensje nam się podobają, więc sam nie wiem?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Przepiękne hortensje, jestem pod wrażeniem ;:oj
Moim zdaniem zachwaszczenie ogrodu Ci nie grozi, możesz być spokojny.
Nawet jeżeli tam są dojrzałe nasionka, to mało prawdopodobne, żeby coś z nich wyrosło, zwłaszcza, że kosisz.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Moja pnąca hortensja nie kwitła od zakupu jakieś 5 czy 6 lat. Zakwitła dopiero w zeszlym roku, a w tym już naprawdę na bogato. Mam ją w świetlistym cieniu przy trejażu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Agga167
200p
200p
Posty: 207
Od: 2 wrz 2012, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

Piękne okazy!
Wanda7, cóż za cudny zaczarowany zakątek ;:167
andrzej1050, boskie te hortensje na sosnach!
Tym bardziej mi żal, że moja nie przeżyła drastycznego zimowego cięcia. Ogrodzenie było przerabiane, moja hortensja żyła sobie na siatce, przez którą przeplotła gałęzie. Niestety nie dało się jej wyplątać, ani nawet odgiąć gałęzi, zaraz się łamały. Został kikut, który nie odbił wiosną.... ;:174 Kupię nową sadzonkę, bo to piękna roślina.
Agnieszka
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)

Post »

andrzej1050 pisze:Przeczytałem cały ten wątek, jednak nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Mamy kilka hortensji pnących, na sosnach i na siatce ogrodzeniowej. Te na siatce nigdy nie kwitną, bo pewnie nie mają się po czym wspinać.
/.../
Pytanie jest takie: czy to są nasionka i za jakiś czas będę musiał pielić ogród z hortensji, czy po prostu nie mam się czym martwić? /.../
Pięknie tam u Was (bo u Wandy też) i hortensje też boskie... ;:333
A to żółte, co się osypuje, to nie z sosen?
U mnie nic się nie wysiewa i nie słyszałam, żeby się komuś hortensja wysiała. Prędzej od korzenia coś wypuści, albo ukorzenią się gałązki, które dotkną ziemi.
Moja hortensja też rośnie na płocie z siatki i to niezbyt wysokim (jakieś 110cm) i kwitnie co roku, więc brak kwitnienia u Ciebie raczej ma inną przyczynę.
Moja też zaczęła się wkręcać w siatkę, więc poobcinałam te powplątywane gałęzie, bo choć płotu nie zamierzam likwidować, to wystarczy mi problem z milinem zrośniętym z płotem, hortensji już na to nie pozwolę.
Tamto zimowe cięcie przeżyła i nawet kwitła, później już nie ryzykowałam. Tnę ją dopiero latem, po kwitnieniu i to dość radykalnie, bo nie mam miejsca na duże pnącze i muszę trzymać ją w ryzach. Teraz przypomina trochę koślawe drzewko i będę się starała utrzymać ją w takim kształcie. Dzięki temu nie przeszkadza w drodze do kompostownika i nawet całkiem fajnie wygląda.
Pozdrawiam,Vivien333
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”