Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Dla Ciebie Kaziu" tylko", dla mnie "aż" i nie wiem czy to ovata czy nie, kwiaty które widziałam na drzewie były piękne, dlatego czekałam na nasiona i je zabrałam.
Ale że co z ta wysokością?, że małe ? Czy że duże drzewo?, bo jeśli chodzi że duże, to dla mnie nie problem , zwłaszcza przy innych drzewach które mam
Ale że co z ta wysokością?, że małe ? Czy że duże drzewo?, bo jeśli chodzi że duże, to dla mnie nie problem , zwłaszcza przy innych drzewach które mam
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Oczywiście, że będzie miała "normalne" kwiaty. Ale nie tak piękne, jak surmia bigoniowa, czy wielkokwiatowa. Surmia bigoniowa ma kwiaty większe od monety 5 złotowej. O wielkokwiatowej nie wspomnę. Ovata nie będzie miała tak dużych, dekoracyjnych kwiatów. Natomiast, z tego co kojarzę, jest dość małym drzewem.Reniak pisze:Ona ma mieć normalne kwiaty, bo sama zbierałam nasiona
Co do kwitnienia siewek - moim zdaniem surmia bigoniowa zakwita dość szybko od siewu. To może być nawet 3-4 lata. Zależnie od warunków wzrostu.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Spacjajak już może przeczytalas , podzieliłam się radością że własnoręcznie siane, dwuletnie katalpy zakwitły, i nie wiem czemu ma służyć ta dyskusja ? Ach to jedynie ovata,(choć wcale tego nie wiecie).Ale nawet gdyby była tą ovatą, też bym się cieszyła, nie patrząc czy dla kogoś jest atrakcyjna czy też nie.
I ja nie pytałam kiedy zakwita, podzieliłam się informacją z tymi którzy siali, czy też będą siali .
I ja nie pytałam kiedy zakwita, podzieliłam się informacją z tymi którzy siali, czy też będą siali .
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Tego raczej nikt nie sieje, bo "Ach to jedynie ovata,(choć wcale tego nie wiecie)" Wiemy i żadna szanująca się szkółka "catalpiego chwastu" nie produkuje. Nie ma co się obrażać na sugestie osób mających wiedzę w temacie (u mnie już ćwierć wieku) Cieszymy się z Tobą, że po 2 latach zakwitły siewki i to wszystko.
Jeżeli celem było zasugerowanie innym czytelnikom forum jak można mnożyć catalpę, to gatunek nie jest wart polecenia. Równie dobrze wschodzą z siewu inne (naprawdę ładne) gatunki catalpy.
Post zmoderowany.
Wątek oczyszczony z dyskusji bezprzedmiotowej.
Niezorientowanych czy roszczeniowych forumowiczów zapraszam do
przypomnienia sobie regulaminu forum i powstrzymania się od siania nieuzasadnionego zamętu.
Forum jest wspólną wartością nas wszystkich tu piszących.
Zapraszamy wszystkich uczestników forum do
umieszczania swoich komentarzy i wyrażania swoich opinii w przedmiocie każdego wątku istniejącego na naszym forum.
KaRo
Administrator
Jeżeli celem było zasugerowanie innym czytelnikom forum jak można mnożyć catalpę, to gatunek nie jest wart polecenia. Równie dobrze wschodzą z siewu inne (naprawdę ładne) gatunki catalpy.
Post zmoderowany.
Wątek oczyszczony z dyskusji bezprzedmiotowej.
Niezorientowanych czy roszczeniowych forumowiczów zapraszam do
przypomnienia sobie regulaminu forum i powstrzymania się od siania nieuzasadnionego zamętu.
Forum jest wspólną wartością nas wszystkich tu piszących.
Zapraszamy wszystkich uczestników forum do
umieszczania swoich komentarzy i wyrażania swoich opinii w przedmiocie każdego wątku istniejącego na naszym forum.
KaRo
Administrator
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Reniak - nie masz się o co denerwować. Takie dyskusje na forum są rzeczą normalną. I między innymi z takich właśnie dyskusji, uczestnicy forum czerpią inspiracje, pomysły. Przecież nie tylko ty czytasz moje posty. Być może ktoś, kto właśnie posiał katalpę zastanowi się, czy faktycznie warto zajmować się siewką, o której do końca nie wie, czy będzie taka jakiej oczekuje. Katalpa najczęściej przedstawiana jest jako drzewo z dużymi, dekoracyjnymi kwiatami. Nie wszyscy zainteresowani uświadamiają sobie, że nie każda odmiana tak wygląda. Ja sama wyeliminowałam z ogrodu masę roślin, o których myślałam że będą piękne, a potem okazywało się, że jednak nie są. Często dzięki taki właśnie dyskusjom, w których inni forumowicze wymieniali się własnymi spostrzeżeniami. Po prostu porównywałam własne doświadczenia z doświadczeniami innych osób opisywanymi na forum. Oraz wyciągałam wnioski.
Skoro podoba ci się ovata i masz satysfakcję z własnoręcznie wyhodowanego drzewa, to super. Niech ci rośnie zdrowo.
Kawu - dobrze napisane.
Skoro podoba ci się ovata i masz satysfakcję z własnoręcznie wyhodowanego drzewa, to super. Niech ci rośnie zdrowo.
Kawu - dobrze napisane.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Dziękuję 'Spacjo' za poparcie. Już myślałem, że jestem tu sam i mam wszystkich negatywnie nastawionych dla moich opinii.
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Katalpie posadziliśmy dla pszczół - mamy pasiekę, dla odstraszania komara i dla uroku dużych liści i kwiatów.
Mamy wysadzonych kilkadziesiąt sztuk rocznych katalpi wokół ogrodzenia. Rosną bardzo nie równomiernie. Nawet 1 egemplarz oddalony od drugiego o 2 metry potrafi stać w miejscu z rozwojem, podczas gdy inne drzewko ładnie się rozrasta.
Przymarzły wiosną zaraz po posadzeniu i długo trzeba było czekać na ich wzrost i rozrost liści do tego susza tej wiosny też nie pomagała. Dopiero teraz przy deszczowym lecie niektóre ładnie rosną, ale część stoi w miejscu.
Wina sadzonki, odbiją w następnych latach, czy lepiej dosadzić w ich miejsce nowe małe drzewka?
Mamy wysadzonych kilkadziesiąt sztuk rocznych katalpi wokół ogrodzenia. Rosną bardzo nie równomiernie. Nawet 1 egemplarz oddalony od drugiego o 2 metry potrafi stać w miejscu z rozwojem, podczas gdy inne drzewko ładnie się rozrasta.
Przymarzły wiosną zaraz po posadzeniu i długo trzeba było czekać na ich wzrost i rozrost liści do tego susza tej wiosny też nie pomagała. Dopiero teraz przy deszczowym lecie niektóre ładnie rosną, ale część stoi w miejscu.
Wina sadzonki, odbiją w następnych latach, czy lepiej dosadzić w ich miejsce nowe małe drzewka?
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
To teraz proszę powiedzcie mi czy ta moja to ovata czy jakaś "ślachetniejsza" bo ma jednego strączka a właściwie to spagetti jest i mam ochotę wysiać eksperymentalnie
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Do Miododajnej
Komarów nie odstrasza, ale pszczoły przyciąga. Nie ważne ile masz powierzchni, ale sadzenie rocznych roślin co 2 metry to błąd. Sadziłbym co 5 m. i nawet to jest pewne, że korony drzew po 10-ciu latach się połączą. Catalpy nie marzną, tylko wymarzają im końcówki pędów. Chorobą nie drzew, a ich opiekunów jest niecierpliwość. To drzewo wypuszcza bardzo późno, nawet po winogronie. Ten stan wiele osób określa jako wymarzanie Catalp.
Komarów nie odstrasza, ale pszczoły przyciąga. Nie ważne ile masz powierzchni, ale sadzenie rocznych roślin co 2 metry to błąd. Sadziłbym co 5 m. i nawet to jest pewne, że korony drzew po 10-ciu latach się połączą. Catalpy nie marzną, tylko wymarzają im końcówki pędów. Chorobą nie drzew, a ich opiekunów jest niecierpliwość. To drzewo wypuszcza bardzo późno, nawet po winogronie. Ten stan wiele osób określa jako wymarzanie Catalp.
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Wygląda na bignoniową. Ale może też być speciosa (wielkokwiatowa). Skoro to pierwsze kwiaty, mogą być rzadsze. Ovata ma czerwone ogonki liściowe. To raczej nie jest ovata. Raczej też nie jest to pośrednia "Purpurea" (chyba, że młode pędy i liście ma czerwonobrązowe). Najlepiej oznaczać, gdy roślina jest w miarę dorosła (jak np. pobierasz nasiona z drzewa matki - obserwuj je jakiś czas i porównaj), wtedy należy porównać wygląd, wielkość liści i kwiatów, ale od wiosny do jesieni, bo w niektórych przypadkach kolory się zmieniają. W necie jest mnóstwo opisów odmian.zielonajagoda pisze:To teraz proszę powiedzcie mi czy ta moja to ovata czy jakaś "ślachetniejsza" bo ma jednego strączka a właściwie to spagetti jest i mam ochotę wysiać eksperymentalnie
Ładna roślina:)
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Powinny być nasiona, w każdym razie życzę żeby były Strączek ładniutki. Moja katalpa też cała w strąkach. Ładnie to wygląda. Gdybym miała większy ogród, to pewnie też próbowałabym siać nasiona i sadzić nowe drzewa. Najlepiej wysypują się na wiosnę, kiedy strączki pękają same.
To fajne drzewo i zawsze ładne, choć moje wymagało nieco pracy przy kształtowaniu pnia. Zależało mi na wysokim prostym pniu. Udało się, choć pewnie opóźniłam pierwsze kwitnienie. Teraz i kwitnie gęsto i jest ładnym drzewkiem.
Cierpliwość wynagradza
To fajne drzewo i zawsze ładne, choć moje wymagało nieco pracy przy kształtowaniu pnia. Zależało mi na wysokim prostym pniu. Udało się, choć pewnie opóźniłam pierwsze kwitnienie. Teraz i kwitnie gęsto i jest ładnym drzewkiem.
Cierpliwość wynagradza
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Iwonko mam ?Aurea?, podobna do Twojej