Wollemia nobilis
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Wollemia nobilis
Czy ktoś ją testował w naszym klimacie ? Na tej stronie piszą że ma - 17stopni odporności na mróz , chyba na morzem dałaby rade.http://davesgarden.com/guides/pf/go/57012/
Re: Wollemia nobilis
Hmm... Jeśli chcesz, to nic nie zaszkodzi przetestować! Trzeba tylko chcieć!
Pozdrawiam Justyna
Re: Wollemia nobilis
Ja bym próbował w doniczce, jak widać ładnie rośnie:
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Może przy samym morzu, czy na Helu, ale raczej nie ma w Polsce miejsc, gdzie temperatura nie spada poniżej -20 C...
Chyba, że ona jest jednak odporniejsza...
Pozdr
Łukasz
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Może przy samym morzu, czy na Helu, ale raczej nie ma w Polsce miejsc, gdzie temperatura nie spada poniżej -20 C...
Chyba, że ona jest jednak odporniejsza...
Pozdr
Łukasz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Wollemia nobilis
To że napisali ze wytrzymuje spadki temperatury do -17C nic nie znaczy bo najprawdopodobniej chodzi tu o chwilowe nocne spadki temperatury do tej wartości ,natomiast sytuacja w której temperatury są ujemne przez 2-3m-ce to zupełnie inna sprawa tu by trzeba rozróżnić czym jest mrozoodporność a czym zimotrwałość czyli zdolność przetrwania długiego okresu czasu z temperaturą poniżej zera Roślina z tego co wiem została znaleziona w Australii-nie wiem nic o tym aby w tym kraju była śnieżna i mroźna zima Jak się wejdzie na stronę http://davesgarden.com/guides/pf/go/57012/ to i owszem jest niby zaznaczona strefa 7a tyle ze nie pod spodem tam w komentarzach nie ma nikogo z takiej strefy,także w podanych miejscach gdzie rośnie w USA te wszystkie podane stany są cieplejsze nawet najbardziej wysunięte na północ Ohio ,a średnią roczną temperaturę 11*C podczas gdy dla Polski wynosi ona przypominam w zależności od miejsca od 6 do troszkę ponad 8*C wiec jakby nie patrzeć brakuje 3 stopnie a 3 stopnie to jest baaardzo dużo
Re: Wollemia nobilis
W Alpach Australijskich występuje taki fenomen jak mroźna i śnieżna zima (jest nawet pasmo o nazwie Góry Śnieżne). Ba, nawet w mieście Canberra, stolicy Australii, zimy są rokrocznie chłodne, ze spadkami temperatury poniżej zera (Canberra climate). Australia to spory kontynent i wbrew pozorom dość zróżnicowany klimatycznie.
Klimat Stanów Zjednoczonych to też temat na odrębną i bardzo ciekawą dyskusję. Tutaj ograniczę się do komentarza, że jego ocena na podstawie średniej temperatury rocznej może być myląca (inne wnioski można wysnuć np. na podstawie analizy średniej temperatury miesięcy zimowych).
Wollemia jest uprawiana w gruncie w Europie Środkowej, z różnym skutkiem. Niektóre egzemplarze wymarzły czy zostały poważnie uszkodzone (np. w OB w Bochum), inne radzą sobie całkiem nieźle (np. w OB w Budapeszcie). Mnie bardzo ciekawi, jak poradzi sobie wollemia w ogrodzie pod Kilonią w Niemczech, gdzie w grudniu 2010 wystąpiły długotrwałe, bardzo ostre mrozy (równie silne lub silniejsze niż notowane w tym samym czasie w Polsce).
Kopalnią wiedzy nt. wolemii jest archiwum niemieckiego forum miłośników egzotów (trzeba wpisać do wyszukiwarki "wollemia"):
http://exoten.dyndns.org/cgi-bin/archiv.cgi
Klimat Stanów Zjednoczonych to też temat na odrębną i bardzo ciekawą dyskusję. Tutaj ograniczę się do komentarza, że jego ocena na podstawie średniej temperatury rocznej może być myląca (inne wnioski można wysnuć np. na podstawie analizy średniej temperatury miesięcy zimowych).
Wollemia jest uprawiana w gruncie w Europie Środkowej, z różnym skutkiem. Niektóre egzemplarze wymarzły czy zostały poważnie uszkodzone (np. w OB w Bochum), inne radzą sobie całkiem nieźle (np. w OB w Budapeszcie). Mnie bardzo ciekawi, jak poradzi sobie wollemia w ogrodzie pod Kilonią w Niemczech, gdzie w grudniu 2010 wystąpiły długotrwałe, bardzo ostre mrozy (równie silne lub silniejsze niż notowane w tym samym czasie w Polsce).
Kopalnią wiedzy nt. wolemii jest archiwum niemieckiego forum miłośników egzotów (trzeba wpisać do wyszukiwarki "wollemia"):
http://exoten.dyndns.org/cgi-bin/archiv.cgi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Wollemia nobilis
Najniższa temperatura odnotowana w Australii to -23 C - tyle ze ja sobie dokładnie sprawdziłem i prawda jest taka ze w tym miejscu Charlotte Pass na wysokości 1755m n.p.m na ogół temperatura oscyluje zimną ok -5 C i to nocami- rosną tam nieduże eukaliptusy ale wollemii jakoś nie widziałem a to jest najzimniejsze miejsce w Australii http://www.weatherzone.com.au/climate/s ... e&lc=71003 natomiast Wollemia rośnie w innym miejscu bo w Górach błękitnych a tam klimat jest taki http://www.bluemts.com.au/tourist/about/climate.asp myślę że ci którzy podali to -17 C na stronie Daves garden mieli na myśli chwilowe nocne spadki temperatury do tej wartości-moim zdaniem tydzień w temperaturze -15 C i sprawa rozwiązana to jest podobnie jak z araukariami- niby niektóre wytrzymują mrozy ale jakoś nie widzi się tych drzew w naszym klimacie podobnie ma sie z tym http://davesgarden.com/guides/pf/go/37064/ piszą ze jest wytrzymalszy o cale 6*C a w Polsce jakoś przemarza ponadto w przypadku araukari i mamutowców można szukać roślin w położonych na wyższych wysokościach {w chłodniejszych miejscach } w przypadku wollemii takiej możliwości nie mamy bo wszystkie rośliny rosną w sumie w jednym miejscu
Re: Wollemia nobilis
Cieszę się, że przyjąłeś do wiadomości, że w Australii może być zimno.
Napisałeś, że wolemie rosną w naturze w jednym miejscu. Obecnie tak, ale kiedyś ten gatunek porastał wielkie obszary kontynentu Gondwany (najstarsze znane skamieniałości wolemii mają 90 mln lat, a przypuszcza się, że gatunek ten jest dużo starszy). We wczesnej kredzie (100-115 mln lat temu) klimat płd.-wsch. Australii był podobny do tego panującego obecnie na Alasce (naukowcy szacują, że średnia temperatura roczna wynosiła między -6 a +3*C). Wolemie musiały się przystosować do zmian klimatycznych, jakie wystąpiły wskutek dryfu kontynentów (znaczne ochłodzenie po oderwaniu się Australii od Antarktydy, znaczne osuszenie po wypiętrzeniu się gór obecnej Nowej Gwinei) czy zlodowaceń. Coś tam jej w genach zapewne zostało.
W grudniu wspomniana wolemia pod Kilonią była wystawiona na parę tygodni ostrych mrozów (kiedy wstanie archiwum Exoten und Garten, wstawię odnośnik do widoczku obsypanej śniegiem przez właściciela na wieść o zapowiadanych -20*C).
Jeżeli chodzi o polskie doświadczenia, to pod Słupskiem przetrwała (pod osłoną) przynajmniej jedną mroźną zimę - LINK.
Mimo to podobnie jak Łukasz uważam, że wolemia jest w naszym kraju rośliną tarasową. Niemniej jednak nie skazywałbym z góry prób uprawy jej w gruncie na niepowodzenie.
Napisałeś, że wolemie rosną w naturze w jednym miejscu. Obecnie tak, ale kiedyś ten gatunek porastał wielkie obszary kontynentu Gondwany (najstarsze znane skamieniałości wolemii mają 90 mln lat, a przypuszcza się, że gatunek ten jest dużo starszy). We wczesnej kredzie (100-115 mln lat temu) klimat płd.-wsch. Australii był podobny do tego panującego obecnie na Alasce (naukowcy szacują, że średnia temperatura roczna wynosiła między -6 a +3*C). Wolemie musiały się przystosować do zmian klimatycznych, jakie wystąpiły wskutek dryfu kontynentów (znaczne ochłodzenie po oderwaniu się Australii od Antarktydy, znaczne osuszenie po wypiętrzeniu się gór obecnej Nowej Gwinei) czy zlodowaceń. Coś tam jej w genach zapewne zostało.
W grudniu wspomniana wolemia pod Kilonią była wystawiona na parę tygodni ostrych mrozów (kiedy wstanie archiwum Exoten und Garten, wstawię odnośnik do widoczku obsypanej śniegiem przez właściciela na wieść o zapowiadanych -20*C).
Jeżeli chodzi o polskie doświadczenia, to pod Słupskiem przetrwała (pod osłoną) przynajmniej jedną mroźną zimę - LINK.
Mimo to podobnie jak Łukasz uważam, że wolemia jest w naszym kraju rośliną tarasową. Niemniej jednak nie skazywałbym z góry prób uprawy jej w gruncie na niepowodzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Wollemia nobilis
A nie przyszło Ci do głowy ze skoro tylko w jednym miejscu na świecie ocalała kępka tych drzew to jakoś niespecjalnie się one do zmian klimatu przystosowały skoro wymarły prawie do szczętu- dziwnym trafem miejsce w którym przetrwały jest w Australii i nie ma tam mrozu.Kiedyś miliony lat temu było mnóstwo gatunków wollemii i pewnie niektóre z nich rosły w rejonach gdzie były niższe temperatury- niestety do czasu wynalezienia wehikułu czasu nie mamy dostępu do tych roślin a mamy dostęp do jedynego żyjącego przedstawiciela tej grupy który niestety jest australijskim ciepłolubem- ja tez bym wolał żeby się to niewątpliwie piękne drzewo dało uprawiać u nas na zewnątrz ale niestety niektórych uwarunkowań się nie przeskoczy a tak jakoś się składa że i te paprocie drzewiaste i te mrozoodporne eukaliptusy jakoś nie bardzo dają radę w naszym klimacie polecam to do przeczytania : http://www.angelfire.com/bc/eucalyptus/euccoldhard.html zwłaszcza ten fragment:
Mamy tu do czynienia z pewnego rodzaju paradoksem ze średnia roczna temperatura dla polski waha sie w granicach7-9 C a na Islandii 7 C jest górnym zakresem- co ciekawsze tamtejszy rekord ciepła to 26,2 ° C a zimna -38 ° C wiec niby tak u nas ciepło ale ich bijemy z tymi -41C i +40,5C a jakoś nie słychać żeby Islandia była rajską wyspą ponadto dochodzą tu jeszcze inne uwarunkowania tak jak np wilgotność powietrza, siła wiatru itdSoutheastern Australia and Tasmania have maritime climates. Maritime climates are characterized by generally cool, mild weather lacking extremes of temperature. Even though the mountains are of course colder than the lowlands in Australia, the moderate nature of the maritime climate extends to the mountains. So even though the mountains may be very snowy and have long winters, there may be no temperatures even close to the extremes which occur in our colder Northern Hemisphere climates. For example, Mt. Wellington, Tasmania, which is home to some well-known hardy euc species such as E. coccifera and E. urnigera, records a great deal of snow every winter, but has never recorded any temperatures below 12°F. (The coldest place in Australia is actually not in Tasmania, but in the mountains of New South Wales, where temperatures down to -8°F have been recorded. However, Mt. Wellington would be a more typical example of a place where your average hardy euc might have originated.)
Re: Wollemia nobilis
Czyli nadal dyskutujesz z faktami i uważasz, że panowie Łukasz Włodarczyk oraz Kai-Michael Engfer konfabulują i dopuścili się fotomontażu, pokazując swoje uwiecznione na zdjęciach żywe wolemie po normalnej, środkowoeuropejskiej zimie z długotrwałymi okresami dni mroźnych (z ujemną temperaturą maksymalną) i spadkami temperatur w pobliże -20*C?
W takim razie dalsza dyskusja nie ma sensu.
W takim razie dalsza dyskusja nie ma sensu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Wollemia nobilis
Gdzie są te zdjęcia A zresztą ktoś już przerobił ten temat http://forums.gardenweb.com/forums/load ... 16926.html pragnę przypomnieć ze dzień z temperaturą -1 stopień to jest dzień mroźny bo mróz wszak jest
Re: Wollemia nobilis
Zdjęcia są na stronach, odnośniki do których podałem wyżej (http://www.interestingplants.republika.pl i http://www.mediterrangarten.de ).
Bardziej aktualne zdjęcia pana Engfera są w archiwum niemieckiego forum, które jak wspomniałem nie działa.
Narażając się moderacji, podam adres strony, gdzie ostatnie zdjęcia wolemii opublikował pan Włodarczyk:
http://www.oleander.pl/index.php?p=show ... e=2&area=1
Bardziej aktualne zdjęcia pana Engfera są w archiwum niemieckiego forum, które jak wspomniałem nie działa.
Narażając się moderacji, podam adres strony, gdzie ostatnie zdjęcia wolemii opublikował pan Włodarczyk:
http://www.oleander.pl/index.php?p=show ... e=2&area=1
-
- 100p
- Posty: 117
- Od: 30 sty 2010, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska
Re: Wollemia nobilis
WITAM!
Panowie zaraz uspokoję Wasze niepewności i ukoję Wasze pragnienia..
Prawie..? wszystko co dowiedziałem się,uprawiając Wollemie w gruncie...
Tylko zbiorę materiał i zestawie zdjęcia ...cierpliwości
A w skrócie- młoda Wollemia (żeby zmniejszyć niepewność bez okrycia wytrzymuje -15;w suchym klimacie)ale żeby rozwiać wątpliwości w Polsce; wyjątkowo kapryśne zimy,bez kabli grzewczych (MARNE SZANSE) nie przeżyje, nawet w najcieplejszych regionach.
CDN ...
ERIK
Panowie zaraz uspokoję Wasze niepewności i ukoję Wasze pragnienia..
Prawie..? wszystko co dowiedziałem się,uprawiając Wollemie w gruncie...
Tylko zbiorę materiał i zestawie zdjęcia ...cierpliwości
A w skrócie- młoda Wollemia (żeby zmniejszyć niepewność bez okrycia wytrzymuje -15;w suchym klimacie)ale żeby rozwiać wątpliwości w Polsce; wyjątkowo kapryśne zimy,bez kabli grzewczych (MARNE SZANSE) nie przeżyje, nawet w najcieplejszych regionach.
CDN ...
ERIK
Re: Wollemia nobilis
Niestety nie mam czasu na szukanie danych meteo dla Kilonii, ale zima w północnych Niemczech jest w tym roku daleka od australijskiej.Swagman pisze:pragnę przypomnieć ze dzień z temperaturą -1 stopień to jest dzień mroźny bo mróz wszak jest
Wpis z 21 grudnia 2010: Hier in Kiel und Umgebung haben wir seit fast 4 Wochen Eiszeit, d. h. Dauerfrost, viel Schnee und Nachttemperaturen von minus 10 Grad und auch mal darunter.
W tłumaczeniu: "W okolicy Kilonii mamy od prawie czterech tygodni dni mroźne, dużo śniegu, a nocami temperatura spada do -10*C, a nawet niżej".
http://exoten.dyndns.org/cgi-bin/archiv ... 45F80E03AB
A tak wyglądała 25 grudnia 2010 wolemia autora tych słów (po zrobieniu zdjęcia narzucił na nią wełnianą narzutę; taka sama osłona, bez kabli grzewczych, wystarczyła, by roślina przetrwała zimę 2009/10 z minimum na poziomie -17*C):
http://exoten.dyndns.org/cgi-bin/archiv ... 300EED11E3
Następnego dnia o 11:25 pisze on: "das war eine Nacht: in Schleswig-Holstein bei Kiel hatten wir -17 Grad C Tiefsttemperatur. Grausam. Derzeit sind es um die -10 Grad".
W tłumaczeniu: "ależ to była noc: pod Kilonią temperatura spadła do -17*C. Horror. W tej chwili na termometrze -10*C".
http://exoten.dyndns.org/cgi-bin/archiv ... C24994B42A
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę; po prostu dzielę się wiedzą, którą zdobyłem.
@Erik
Jestem bardzo ciekaw Twoich doświadczeń.