Cyprysik ( Chamaecyparis) Uprawa, nawożenie - 1cz.

[nocny_drwal]

Cięcie jest konieczne, by się ładnie zagęszczał:

[aniawoj]

Czy ktoś ma zdjęcie dorosłego egzemplarza?

[xipe]

Mój sadzony w 2002r. ma w tej chwili 1,90m wysokości i pokrój kolumnowy. Przez ostatnie 4 lata przyrastał po 20-30 cm na rok.

[donna]

Witam!
posiadam cyprysika groszkowego Persloni(?) od kilku już lat.Mam wrażenie, że rośnie on bardziej wszerz niż w górę ale i tak ciągle jest malutki.U mnie rośnie na skalniaczku.Niestety na chwilę obecną nie dysponuję fotką.Jak wybiorę się w tygodniu na działkę to zrobię zdjęcie.

Nie jestem pewna prawidłowości tej nazwy, ale taką dosłownie mam zapisaną w swoich notatkach.
Myślę że chodzi o tego samego cyprysika.

[Janusz 61]

Według literatury odmiana ta jest karłowa mutacją Ch. pisifera Nana , i ma mieć bardziej powolny wzrost .
Pozdrawiam Janusz

[aniawoj]

Tak, rośnie wolniej niż 'Nana' ( 'Nana' też mam).

[Anna11]

Znalazłam wzmiankę, że po 10 latach osiąga wielkość 15 cm. Rośnie w formie kopuły.

[Janusz 61]

Przy czym różnice między Nana a Parsloni (poza tempem wzrostu) są prawie żadne, i identyfikacja bez etykiety może być problemem!.
Janusz

[aniawoj]

Dziękuję Wam bardzo - wygląda na to, że muszę mojego 'Parlsoni' podpisać i starać się nie pomylić z "Nana'

[Janusz 61]

Też tak myślę że bez etykiety się nie obędzie. A swoja drogą jak lubisz małe cyprysiki w tym typie, to kup sobie Ch. pisifera Nana Bergh's - ma złote zabarwienie a wzrost taki sam jak Nana.
Pozdrawiam Janusz

[MirekL]

Małych cyprysików ci dostatek... zarówno pisifera jak i obtusa. Niektóre charakterystyczne na pierwszy rzut oka, a niektóre... tak sobie Barwy już zimowe, z modrzewi szpilek nalecialo, a że mokro, to i wytrzepać nie ma jak.

[ARABELLA]

Dziś w Biedronce nabyłam malutkiego Cyprysika ?Śliczny maluszek prawda?

[Lukasz K]

Cyprysik, cyprysik...a dokładniej cyprysik lawsona 'Elewodii'.
Ma igiełki bo to forma młodociana...
To najpopularniejsza chyba supermarketowa "choinka" przyprószona ta białą farbą, która radzę zmyć jeśli chcemy, żeby roślinka przeżyła...
No i jak już długo (kilka dni) stoi w domu, to nie można jej wystawić potem na mróź bo zginie...

Wiele osób bierze je za jałowce (nawet w dziale o rozpoznawaniu był taki jeden źle rozpoznany) ze względu na te igiełki.

Niestety jest to mało mrozoodporna odmiana, a w pojemnikach balkonowych to właściwie marznie zawsze...
W gruncie, w miejscach zacisznych sobie radzi - rośnie gęsta kolumnowa tak to 2 m...\

Pozdr

Łukasz