Daglezja, jedlica (Pseudotsuga)

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
Azarat
100p
100p
Posty: 182
Od: 17 sty 2009, o 15:31
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

Daglezja, jedlica (Pseudotsuga)

Post »

Pąki na tegorocznych pędach, które myślałem, że są na przyszły rok, się otwierają. Czy to normalne? Czy może daglezja uznała, że to druga wiosna? ;P
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

Według mnie to nie jest normalne. Prawdopodobnie Twoja daglezja jest niebezpiecznym mutantem.
Pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
Azarat
100p
100p
Posty: 182
Od: 17 sty 2009, o 15:31
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

Post »

Ty to tak na serio? ;:198 :roll:
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Jeżeli te nowowyrosłe pędy rozwiną się i co najważniejsze zdążą przed zimą zdrewnieć - a powinny, biorąc pod uwagę obecny czas - to nie powinno nic jej się stać tzn. nie powinna w zimie przemarznąć.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
graved
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 13 mar 2007, o 08:40
Lokalizacja: 60 km od Warszawy

Post »

Bywa że roślina wznawia przyrastanie w tym samym roku (choć głównie występuje to u liściastych), więc nic Ci nie grozi jak do niej podejdziesz ;)
Pozdrawiam
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

O rany... tia... tryfidy :D Zresztą fajnie sie czytało..
Zjawisko normalne jak najbardziej, typowe dla wielu liściastych (dąb), również często wystepuje u iglaków, w zależności od warunków pogodowych.
Nazywa się top przyrosty świętojańskie..
Awatar użytkownika
Azarat
100p
100p
Posty: 182
Od: 17 sty 2009, o 15:31
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

Daglezja, jedlica (Pseudotsuga)

Post »

W zeszłym roku moja daglezja sina wypusciła pęd przybyszowy, niestety nie jako czubek a boczna gałąź. I teraz mam dwa czubki, z tym że jeden wyprzedza ten drugi o jeden przyrost. A tera zauważyłem na czubku tych pędów kolejne, którym się śpieszy i nie chcą czekać do wiosny. Gdyby to był czubek to bym się cieszył że rośnie w ciągu 1 roku tyle ile w ciagu 2 ale niestety jest to boczna gałąź. Co z tym zrobić, żeby zachować ładny pokrój drzewa? Całe drzewko wygląda tak:
http://img831.imageshack.us/img831/2159/img0011b.jpg
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Daglezja - pędy przybyszowe, zniekształcony pokrój

Post »

Przecież możesz wyciąć ten pęd tegoroczny co odchodzi w bok.
wojciechh
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 9 lut 2011, o 03:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie (Warszawa/pod Warszawą) strefa 6b

Re: Daglezja - pędy przybyszowe, zniekształcony pokrój

Post »

Nie ma co przycinać. Z daglezjami tak jest. Jedna rośnie ładnie strzeliście, a druga krzywo, jest powyginana itp. Mam okazy 40 letnie i z nasion paroletnie, one rosną jak chcą. A przyrosty takie jak tutaj to norma. Normalne są dwukrotne przyrosty w ciągu sezonu u młodych okazów. Czasem wierzchołek rośnie o 30 stopni wygięty w bok, a miałem przyjemność patrzeć na 45 stopniowo wygięty, a drzewo i tak urosło proste.
Nie ma się co obawiać :)


Daglezja ma to do siebie że potrafi w ciągu sezonu wytworzyć dwukrotny, albo nawet trzykrotny przyrost!. Ale obejmuje to głównie i w zasadzie wyłącznie czubek oraz końce gałęzi. Najczęściej u młodych okazów(do lat 10) bądź u drzew które utraciły czubek. Mam okazy ponad 40 letnie i paro letnie, więc się naoglądałem :P Dlatego pewnie też daglezja to najszybciej rosnące drzewo iglaste. I jest to bardziej normalne niż nienormalne. Nie oceniajmy daglezji jak świerków.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3733
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Daglezja - 2 x nowe pędy w 1 roku! czy to normalne?

Post »

Czy posadzone jesienią Daglezje wytrzymają okresowe podtopienia? Jak na razie zdają się być w świetnej kondycji ...
Awatar użytkownika
graveDMan
100p
100p
Posty: 166
Od: 18 lut 2011, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy

Re: Daglezja - 2 x nowe pędy w 1 roku! czy to normalne?

Post »

dopóki nie wznowi wegetacji powinno być ok, tak mi sie wydaje.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Daglezja - pędy przybyszowe, zniekształcony pokrój

Post »

Jw. :D
Daj żyć. Ten typ tak ma. Też mam taką. Jak była mniejsza leząc z sekatorem coś tam wyciąłem... na większą mi się nie chciało gramolić i co roku ma 3-5 czubków. A jednocześnie tworzy jeden prosty, gonny pień, a ma już ze 12m.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Witam chciałbym prosić o radę w sprawie pielęgnacji moich przemarzniętych drzewek daglezji. Drzewka są 3 letnimi sadzonkami, które pochodzą z województwa lubuskiego ze szkółki przy samej granicy zachodniej kraju ? jak się okazało sadzonki te charakteryzują się nie wystarczalną mrozoodpornością na moim mroźnym ?wygwizdowie? Świętokrzyskim i po tej zimie widać ogromne uszkodzenia mrozowe na drzewkach.
Moje pytania to:
1)Drzewko utraciło igły całkowicie od wierzchołka po prawie sam koniec drzewka i tylko dolne gałęzie mają trochę igieł ? czy część, na której opadły igły mam obciąć czyli często ok. 3/4 drzewka? I starać się wyprowadzić nowy przewodnik?
2)Drzewko utraciło igły całkowicie od wierzchołka po prawie sam koniec drzewka i tylko dolne gałęzie mają trochę igieł, ale pąki na czubku i górnych gałęziach są żywe i widać jak by chciały zaraz nabrzmiewać i startować ? czy w takich przypadkach pozostawić te gałęzie bez igieł i dać szanse na rozwój pąków? ? czy część drzewka 3/4 która utraciła igły ale zdaje się ?ciągnąć soki? do pąków nie będzie narażona na atak grzybów (chodzi mi o to czy otwory w pędzie po opadnięciu igieł nie będą ?wrotami infekcji? dla grzybów? ? czyli swego rodzaju odpowiednikiem obdartej kory)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”