Barbula
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Barbula
Zahaczyłam dzisiaj o centrum ogrodnicze,wyszłam z barbulą i w te pędy przybiegłam na forum po rady i opinie I dostałam poplątania Powiedziano mi,że lubi lekko kwaśną glebę a wertując strony doczytałam,że nie ma wymagań glebowych.Wybrałam zdrewniały krzaczek myśląc,że lepiej przezimuje a tu czytam,że młode lepiej sobie radzą Pocieszająca wiadomość,że dają siewki i można przedłużyć żywot krzaczka Nie mam pomysłu na sąsiedztwo,może po obejrzeniu waszych zdjęć się zrodzi...
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Barbula
Nie jest wybredny co do gleby, byle była przepuszczalna i dość piaszczysta, zdrenowana.Posadzić najlepiej w miejscu gdzie będzie miał 'plecy', czyli jakiś mur, ogrodzenie, bo stanowisko wtedy cieplejsze.Nie znosi zimnych stanowisk, wiatrów.W pierwszą zimę okryć.Nie jest to krzew zbyt długowieczny, starszy może po zimie nie odbić.U mnie sam się wysiewał, bo jesienią nie ścinałam kwiatostanów tylko związywałam całość i dół okrywałam.Przycinałam wiosną. Ale znacznie lepiej rósł rozmnażany latem z sadzonek.W pierwszą zimę trzeba zimować ukorzenione sadzonki w jasnym, nieogrzewanym pomieszczeniu na parapecie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Barbula
Może będę hodować w donicy... Tak jak Prusznik
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Barbula
Mam w ogrodzie kilka sztuk odmiany 'Worcester Gold' i mogę tyle powiedzieć:
-nie lubi przesadzania, ani razu tego nie przeżył ;)
-najlepiej rośnie u mnie na suchym, słonecznym stanowisku
-jest rewelacyjny jako roślina na kwiat cięty, bardzo długo trzyma się w wazonie
-jeśli zostanie mi parę kwiatów których nie zetnę to zostawiam przekwitnięte i na wiosnę pod krzewem zawsze kiełkuje mi z nasion kilka nowych sadzonek
Pozdrawiam
-nie lubi przesadzania, ani razu tego nie przeżył ;)
-najlepiej rośnie u mnie na suchym, słonecznym stanowisku
-jest rewelacyjny jako roślina na kwiat cięty, bardzo długo trzyma się w wazonie
-jeśli zostanie mi parę kwiatów których nie zetnę to zostawiam przekwitnięte i na wiosnę pod krzewem zawsze kiełkuje mi z nasion kilka nowych sadzonek
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 wrz 2011, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Barbula
Jak u Was z zimowaniem Caryopterisa?
Mam 3 szt, 2 w donicach i 1 w ogrodzie (posadzony wiosną eksperymentalnie).
Okryta ma szansę przezimować?
2 jak rok temu, będą spędzały zimę w domu.
Mam 3 szt, 2 w donicach i 1 w ogrodzie (posadzony wiosną eksperymentalnie).
Okryta ma szansę przezimować?
2 jak rok temu, będą spędzały zimę w domu.
Re: Barbula
Początkowo miałam posadzone odmiany 'Worcester Gold' i 'Grand Bleu' (która jest podawana jako odporniejsza), worcester zimuje u mnie od kilku lat bez okrywania, 'grand bleu' wytrzymał do pierwszej zimy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 wrz 2011, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Barbula
Hmm nieciekawie, mam właśnie 'Grand Bleu'.
Re: Barbula
Kto wie, może u Ciebie będzie lepiej, ja się właśnie zdziwiłam bo 'Grand Bleu' wszędzie jest podawany jako odporniejszy a z odmiany 'Worcester Gold' chyba się wycofali.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1559
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Barbula
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Barbula
No, kurczę, powyżej prawie sąsiadka, a moja barbula nie daje znaku życia
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Barbula
Re: Barbula
Powinna już odbijać.Może zbyt solidnie owinięta i brak powietrza jej zaszkodził.Może była przycinana przed zabezpieczeniem? Nie powinno się tego robić przed zimą.Ja związuję górę krzewu z resztkami kwiatostanów, okładam dół gałązkami iglastymi i owijam włókniną tylko dół, a górę zostawiam na powietrzu.Wiosną ją ścinam.Może pstrolistna jest bardziej wrażliwa, nie wiem, ja mam zwykłą.