Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Re: Laurowiśnia
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, to zależy od odmiany, są takie o większych liściach i większych przyrostach, ale mniej odporne na mróz i są o mniejszych liściach o bardziej zwartym pokroju i słabszym wzroście, ale są bardziej odporne na uszkodzenia mrozowe.Zależy tez od rodzaju gleby na lżejszych rosną lepiej i szybciej, a także stanowiska, lubią zaciszne.
Z mrozoodpornością to jak los na loterii, jak jest ciąg względnie ciepłych zim jak ostatnio to wyglądają ładnie, ale jak trafi się mroźna to straci na urodzie mocno, której szybko nie odbuduje.
To raczej krzew na który nie należy za bardzo liczyć, czyli np. jako żywopłot, czy zasłaniać od sąsiada.Można posadzić i co będzie to będzie, jak zmarznie i trzeba będzie usunąć, to nie będzie z tego powodu lamentu.
W mojej okolicy widziałam ładnie wyrośnięte, ale na zacisznych stanowiskach gdzieś pod zacienioną ścianą, na lżejszej glebie podleśnych działek. Nie uda się na wywiewisku i glinie, albo będzie marny.
Z mrozoodpornością to jak los na loterii, jak jest ciąg względnie ciepłych zim jak ostatnio to wyglądają ładnie, ale jak trafi się mroźna to straci na urodzie mocno, której szybko nie odbuduje.
To raczej krzew na który nie należy za bardzo liczyć, czyli np. jako żywopłot, czy zasłaniać od sąsiada.Można posadzić i co będzie to będzie, jak zmarznie i trzeba będzie usunąć, to nie będzie z tego powodu lamentu.
W mojej okolicy widziałam ładnie wyrośnięte, ale na zacisznych stanowiskach gdzieś pod zacienioną ścianą, na lżejszej glebie podleśnych działek. Nie uda się na wywiewisku i glinie, albo będzie marny.
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 lis 2016, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b
Re: Laurowiśnia
Bardzo wiele zależy od odmiany najodporniejsza jest oczywiście górska odmiana Otto luyken oceniana przez większość szkółek na strefę 6a. Jej wadą jest nieduży rozmiar doceleowy i drobne liście. Z odmian wielkolistnych polecam caucasica i herbergi bardzo odporne i dość wysokie do 2m oczywiście po wielu latach. U nas raczej nie ma problemu zimy z poniżej -20 stają się coraz większą rzadkością. Miejsce musi być bezdyskusyjnie ocienione i osłonięte od wiatrów. Ziemia taka jak pod różaneczniki wilgotna. Spokojnie można zasilać nawozami wiele razy to testowałem i nawożenie nie ma wpływu na mrozoodporność. Po spełnieniu tych wszystkich warunków uprawa powinna się udać
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Dzięki panowie i dobrze że zapytałem , wychodzi na to że u mnie by się nie sprawdziła bo wydmuchowisko a ziemia ciężka zbita taka bardziej siwa niż czarna a na dole coś ala glina ale przepuszczalna ,przypuszczam to osady po wylewach Odry ,niektóre krzaczki np świdośliwa od ponad 3 lat urosła może z 5 cm ba nawet tuje specjalnie nie rosną , ok szukam czegoś innego .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 28 wrz 2022, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Laurowiśnia na tarasie
Witam,
chciałam na tarasie posadzić w donicach laurowisnie.
Czy ktoś wie jak radzi sobie rosnąca w donicach?
Donice wysokie na 40cm, wyściełane styropianem strona poludniowo-wschodnia.Lekko osłonięte murem domu.
Ewentualnie jaka odmianę wybrać? Nie zależy mi na kwiatach tylko na ich pięknych lisciach.
Mieszkam na zachodzie Polski.
Z góry dziękuję za pomoc.
chciałam na tarasie posadzić w donicach laurowisnie.
Czy ktoś wie jak radzi sobie rosnąca w donicach?
Donice wysokie na 40cm, wyściełane styropianem strona poludniowo-wschodnia.Lekko osłonięte murem domu.
Ewentualnie jaka odmianę wybrać? Nie zależy mi na kwiatach tylko na ich pięknych lisciach.
Mieszkam na zachodzie Polski.
Z góry dziękuję za pomoc.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 8 cze 2019, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Laurowiśnia - co tu się dzieje
Na jesieni posadziłem sadzonki laurowiśni wzdłuż płotu licząc, że na wiosnę ładnie się zagęści. Tymczasem mamy połowę maja a obraz jest opłakany. Krzewy wyglądają jakby podsychały, choć nie mają sucho. Ten na fotce jeszcze nie najgorszy. Czyżby przemarzła?
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Nie przemarzła ale możliwe że pod tą szmatą (w sensie agrowłókniną) mogą rozwijać się choroby grzybowe. Dobra rada: usuń to w cholerę i wyściółkuj laurowiśnie liśćmi drzew liściastych (lipa/dąb/klon, co tylko masz pod ręką). Laurowiśnia lubi mieć wilgoć ale i dobrą gospodarkę powietrzną, a pod takim plastikowym kocem to ciężko o oddychanie korzeni.
Wiem że niektórzy Mnie zlinczują za takie opinie , ale włóknina w bardzo niewielu przypadkach się przydaje roślinom, laurowiśnia zdecydowanie woli ściółkę jak w lesie liściastym.
Co do moich laurowiśni - super zniosły nawet niedawne mocne mrozy poniżej -15°C (Herbergii, Otto Luyken, Caucasica oraz P.lusitanica) ale niestety te rosnące za ogrodzeniem padły ofiarą saren tak więc trzeba grodzić.
Wiem że niektórzy Mnie zlinczują za takie opinie , ale włóknina w bardzo niewielu przypadkach się przydaje roślinom, laurowiśnia zdecydowanie woli ściółkę jak w lesie liściastym.
Co do moich laurowiśni - super zniosły nawet niedawne mocne mrozy poniżej -15°C (Herbergii, Otto Luyken, Caucasica oraz P.lusitanica) ale niestety te rosnące za ogrodzeniem padły ofiarą saren tak więc trzeba grodzić.
Kuba