Głóg (Crataegus) wymagania,porady i inne dyskusje

[darnok]

naczytałem się o tej zarazie i jestem przerażony.u nas mamy nowy sad i niedaleko stary nigdy żadnej zarazy ogniowej nie było,niczym nikt nie pryskał.kilka lat temu kupiłem głóg i posadziłem pod domem i myślę że wycięcie go chyba nie jest konieczne,chociaż może powinienem go usunąć?....wyczytałem że jarzębina też może przenosić łatwo,ale najpierw chyba ten głóg musiałby się od czegoś zarazić?

[darnok]

Wystarczy jeden głóg czy trzeba więcej?Chodzi mi o to czy jest samopylny?O zawiązanie owoców

[Wisienka]

Witam!
Znam z opowieści, że kwitnący głóg jednoszyjkowy nieprzyjemnie pachnie.
A jak jest z dwuszyjkowym czy szkarłatnym? Nie wiem, który z tych dwóch ostatnich rośnie mi na działce, nie kwitł jeszcze
(wiosną trzeba go zidentyfikować), ale będę chciała dosadzić jeszcze ze 3-4 sztuki. Problem w tym, że rósłby blisko siatki ogrodzeniowej i furtki od sąsiada. Wolałabym nie narażać nikogo na nieprzyjemne zapachy.

[Karol_99]

Witam mam jeden głóg jednoszyjkowy. Jezeli pojawia sie kwiaty, to zapach czuc tylko z jak sie blisko stanie. Tym bardziej ze kwiaty utrzymuja sie max 3 tygodnie. Moj rowniez rosnie obok płotu sąsiada i ani on, ani ja nie narzekamy na jego zapach. Kwiaty sa przepiekne. pozdrawiam.

[Wisienka]

Dzięki Karol, to mnie trochę uspokoiłeś. Trochę, bo moich głogów ma być 3-5, więc i ich zapach byłby
bardziej intensywny.

[Karol_99]

Nie masz co się martwić:) a przycinasz swoje głogi? jak tak to kiedy?

[Wisienka]

Mam tylko 2 głogi : jeden NN a drugi jednoszyjkowy. Oba małe, więc nie mam co myśleć o cięciu.
Teraz dokupię kilka szkarłatnych lub dwuszyjkowych i te będę cięła, bo chcę prowadzić je na krzewy,
nie na drzewa. Ale kiedy i jak to muszę się doszkolić .

[mirzan]

Głóg w czasie kwitnienia,pachnie,jak brudna skarpeta.Dwuszyjkowy, jak dwie skarpety.

[pomidormen]

Ale swoje skarpety nie śmierdzą.

[Wisienka]

No to pięknie

[mirzan]

Da się z tych owoców wino zrobić,nalewkę również,a zapach zostaje w przeszłości.

[Emilia]

Na działce mam kilka takich zwykłych głogów, nie pozwoliłam wycinać, kiedy kupiliśmy działkę. Jedno wielkie drzewo rośnie przy drzwiach kuchennych, które od wiosny do jesieni od rana do wieczora są otwarte. Ani od niego ani od innych głogów nie czułam nic nieprzyjemnego, a uwielbiam kiedy jest obsypany kwiatami - wygląda jak biała chmura, a jesienią ma masę czerwonych owoców. Wczesną zimą znikają, na śniegu czasem jakieś resztki - wszystko ptaki obskubują.

[Olenkazz]

Doniesienia o fatalnym zapachu głogu też uznaję za mocno podkręcone.... bzami nie pachnie, ale bez przesady....