Iglaki do średniego ogrodu

[Dygdy]

Mam prośbę o radę.
Poszukuję iglaków do średnio dużego ogrodu - takich do 5-7m max.
Mam glebę wapienną, gliniastą.
Drzewa nie mają tworzyć żywopłotu (ten już jest), ale zdobić ogród, pachnieć, szumieć. I nie tuje. Podobają mi się sosny z długimi igłami, ale też i wszystkie iglaste o piramidalnym (trójkątnym) pokroju.

Możecie mi podsunąć jakieś pomysły? Wiem, że źródeł do wyszukania jest mnóstwo, ale szukam od kilku dni, za dużo tego!!!

Na razie wymyśliłam:
- sosnę bośniacką Compact Gem
- sosnę gęstokwiatową Oculus-Draconis
- świerk serbski Nana
- sosnę pospolitą Watereri
- sosnę giętką "Vonderwolf's Pyramid"

Jeśli coś z powyższego się nie nadaje, też będę wdzięczna za uwagi.
Z góry dzięki

[Dygdy]

Żadnych uwag?... Tyle osób zajrzało i ani słowa?
Help, help.

[Fallenangelv]

To ja zajrzę.
Wszystko się nadaje kwestia gustu.(oculus draconis moje marzenie ale nie do spełnienia na razie)
Zajrzyj jeszcze
-Świerk serbski,,Pendula''(kupiłem ostatnio piękny ciut może wyżej rośnie ale nie musi więcej urosnąć do 7-8m)
-Świerk pospolity 'Nidiformis'
- Sosna oścista (Pinus Aristata) jak masz czas wolno rośnie ,ale jedna z najładniejszych sosen
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Dygdy]

Dziękuję! już szperam i oglądam

[camellia]

Wszystko ok, ale gleba wapienna gliniasta tu mi nie bardzo pasuje... Mam taką w jednej części ogrodu. Posadziłam tam parę iglaków (m.in. jodłę, sosnę, tuje, jałowce, cisy). Część z nich zmarniała, część musiałam przesadzić do drugiej części ogrodu (tam gleba jest nieco piaszczysta ale lekko kwaśna) a część "siedzi w miejscu". Ogólnie, iglaki preferują gleby kwaśne. Jedne wymagają żyźniejszych gleb, inne mogą rosnąć na słabszych. Ale mi w glebie alkalicznej rosnąć nie chciały - nie pomógł też nawóz dla iglaków, po prostu im taka ziemia nie odpowiada. Oczywiście nie znaczy to, że jest tak wszędzie. Tobie Dygdy może się akurat udać. Ja tylko opowiadam o swoich doświadczeniach. Rośnie tam u Ciebie w pobliżu jakiś iglak? Jeśli rośnie i wszystko z nim w porządku to masz duże szanse powodzenia Tak czy inaczej, powodzenia życzę przy zakładaniu ogrodu

[Bartosz]

Większość iglaków preferuje glebę lekko kwaśną podkreślam słowo lekko bo tak zakwaszana jak np dla rododendronów wcale nie jest dobra dla większości iglastych.Jednak wiele iglaków toleruje wapno i jest również niemało takich ,które najlepiej rosną na glebach wapiennych np - cisy,jałowce skalne i jałowce chińskie też wydaje mi się,że wolą lekko wapienne gleby.Thuje zachodnie(occidentalis) również dobrze rosną na lekko wapiennych a wiele źródeł podaje,że nawet bardziej im taka ziemia odpowiada niż kwaśna. Z sosnami może być problem bo z tego co mi wiadomo to wiele odmian wymaga kwaśnych gleb. Cisy,jałowce,thuje powinny dobrze rosnąc a jeśli gleba jest zbyt zawapniona to zawsze można trochę obniżyć pH. Większy problem stanowi to,że jest gliniasta tzn jeśli jest zbyt gliniasta i nieprzepuszczalna to większość iglaków będzie się źle w takiej ziemi rozwijać.

[camellia]

Bartoszu ja zwykle czytałam, że iglaki wolą lekko kwaśną glebę i u mnie się to sprawdziło - posadzone m.in. jałowce i cisy mi marnieją. Widocznie coś w tym jest, bo jak przesadziłam iglaki do drugiej części ogrodu (lekko kwaśna gleba) to od razu "odżyły". No cóż, tyle moich doświadczeń, Ty masz inne. Widocznie różnie to z tymi iglakami bywa, albo w grę wchodzi jeszcze jakiś inny czynnik o którym ja nie wiem...

[selli7]

Dla iglaków nie tyle ważny jest odczyn ale rodzaj gleby.Musi być przepuszczalna i dobrze jak ma grubszą warstwę dobrej próchnicznej, nie przemieszanej gleby ogrodowej.Dlatego iglaki nie rosną zdrowo na glebach ornych i tam gdzie są przemieszane i nawiezione warstwy np. po budowie.
U mnie na piaszczysto gliniastej zdrowo rosną cisy i żywotniki, z jodeł tylko kalifornijska i niektóre świerki ( dobrze rośnie serbski ).Inne jodły padły.W pewnym miejscach bardziej suchych mam jałowce, dwie czarne sosny i jedną kosodrzewinę.

[Bartosz]

Bartoszu ja zwykle czytałam, że iglaki wolą lekko kwaśną glebę i u mnie się to sprawdziło - posadzone m.in. jałowce i cisy mi marnieją. Widocznie coś w tym jest, bo jak przesadziłam iglaki do drugiej części ogrodu (lekko kwaśna gleba) to od razu "odżyły". No cóż, tyle moich doświadczeń, Ty masz inne. Widocznie różnie to z tymi iglakami bywa, albo w grę wchodzi jeszcze jakiś inny czynnik o którym ja nie wiem...

Dziwne,że u ciebie cisy marniały. Na początku gdy zaczynałem zajmować się ogrodnictwem wszystkie iglaki wsadzałem do bardzo kwaśnej gleby, w której cisy fatalnie rosły. 2 lata temu zrobiłem duże założenie z okrywową odmianą cisa pospolitego - repandens i ziemia jaką pod te cisy dałem to mniej więcej 40% tej ,którą mam na działce(6 albo 7 kategorii uboga piaszczysta) + 40% z pola uprawnego bardzo gliniastej i wapiennej + 20% naturalnego kompostu z przewagą próchnicy.Efekt - powyżej mych oczekiwań . Rosną bardzo zdrowo i szybko jak na cisy (ok 30cm rocznie). Do autora tematu - na ciężka zawapnioną glinę polecam ogrodowe odmiany jodły kalifornijskiej.U mnie kalifornijska doznawała dużych uszkodzeń od wiosennych przymrozków ale może
tam gdzie mam działkę jest jakiś niekorzystny dla nich mikroklimat bo u wielu uczestników tego forum rosną bezproblemowo. Są też ogrodowe odmiany sosny limby,która również powinna dobrze w takiej ziemi rosnąć.

[Dygdy]

Ano problem w tym, że trudno mi jeszcze ocenić z własnego doświadczenia, bo na razie niewiele mam.
Tuje pięknie się przyjeły. 3 jałowce (chiński Variegata i Blue Star) na razie zipią, ale siedzą na swoich miejscach od jakichś 2-3 tygodni.
W okolicy za to wszędzie świerki serbskie jak okiem sięgnąć - tyle, że to wielkie strasznie... A mnie się sosny marzyły, najchętniej te z długimi miękkimi igłami...
Toście mnie zasmucili trochę Ach, no trudno.

Bardzo dziękuję za podpowiedzi, pozdrawiam!

[Bartosz]

Posadź sosnę limbę. W naturze często występuje na gliniastych,wapiennych glebach. Jest to bardzo ładna sosna i raczej nie ma sensu brać pod uwagę maksymalnych rozmiarów jakie osiąga(20m) ze względu na jej tempo wzrostu do 3 - 4m po 20 latach.

[igielka78]

Limba naprawdę ładna. Ja w tym roku posadziłam odmianę Compacta Glauca. Niby dorasta do 3m. Ma ładny kolor igieł. Watereri tez ładna, taka gęściutka. Sosny mają ten plus, że możesz uszczykiwać przyrosty i trochę panowac nad ich przyrostami.

[Dygdy]

Jesteście wielcy - limba jest piękna! I to chyba jedna z nielicznych sosen, która lubi wilgotne gleby. I wiatry - a to u mnie ważne, bo mam wygwizdów, aż miło.
Bardzo Wam dziękuję!!!