Ligustr,pielęgnacja,cięcie,ściółkowanie
Re: Ligustr,cięcie,ściółkowanie
Dziękuję bardzo za obszerną odpowiedź:)
Czyli rozumiem, żeby jednak nie przejmować się tym, że nie jest on jeszcze ukorzeniony i ciąć już teraz... nie będzie to dla niego zbyt agresywna pielęgnacja? Nie naruszę sadzonek? Czy myślisz, że lepiej jednak poczekać jak wypuści liście? Czy nie jest istotne czy będę ciął teraz, kiedy są małe pąki, czy za jakieś 2 miesiące, kiedy będą już liście?
A co do nawozu, wyczytałem, że bardzo polecany jest do świeżego ligustra sam Florovit w płynie. Lepszy będzie ten azot, czy Florovit? Jak sądzisz? Jestem kompletnie zielony w tych sprawach, dlatego baaardzo proszę o wyrozumiałość.
Czyli rozumiem, żeby jednak nie przejmować się tym, że nie jest on jeszcze ukorzeniony i ciąć już teraz... nie będzie to dla niego zbyt agresywna pielęgnacja? Nie naruszę sadzonek? Czy myślisz, że lepiej jednak poczekać jak wypuści liście? Czy nie jest istotne czy będę ciął teraz, kiedy są małe pąki, czy za jakieś 2 miesiące, kiedy będą już liście?
A co do nawozu, wyczytałem, że bardzo polecany jest do świeżego ligustra sam Florovit w płynie. Lepszy będzie ten azot, czy Florovit? Jak sądzisz? Jestem kompletnie zielony w tych sprawach, dlatego baaardzo proszę o wyrozumiałość.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ligustr,cięcie,ściółkowanie
Dla własnego spokoju poczekaj do końca wiosny z tym cięciem.
Zobaczysz jak ładnie się zazielenią sztobry do tego czasu
Ligustr to krzew żywopłotowy,tylko dzięki silnemu cięciu utrzymasz go w dobrej kondycji a on doskonale to znosi o każdej porze roku byle by nie odbywało się to w upalny słoneczny dzień.
Najwłaściwiej jest ciąć w pochmurny
Im mocniej tniesz tym więcej wypuszcza krótkopędów .
Najwięcej nowych pędów wyrasta blisko miejsc cięcia. Mocne cięcie roślin sprzyja więc wybijaniu bujnych pędów.
Formując żywopłot ważne jest, aby żądana wysokość i szerokość nie była uzyskana zbyt szybko, ponieważ prowadzi to do luk w dolnej jego części.
Ja używam wiosną zawsze i od wielu lat Azofoskę,do wszystkiego co u mnie rośnie ale może być każdy inny nawóz z dużą zawartością azotu bo o to tu chodzi o uzyskanie przyrostów i dożywienie sadzonek.
Nie o kwitnienie a ukorzenianie ligustra przebiega bezproblemowo i szybko. Sama zakładałam u siebie taki żywopłot z 'patyków' i wiem jak on reaguje ,jak się zachowuje. To bardzo odporny krzew .
Zobaczysz jak ładnie się zazielenią sztobry do tego czasu
Ligustr to krzew żywopłotowy,tylko dzięki silnemu cięciu utrzymasz go w dobrej kondycji a on doskonale to znosi o każdej porze roku byle by nie odbywało się to w upalny słoneczny dzień.
Najwłaściwiej jest ciąć w pochmurny
Im mocniej tniesz tym więcej wypuszcza krótkopędów .
Najwięcej nowych pędów wyrasta blisko miejsc cięcia. Mocne cięcie roślin sprzyja więc wybijaniu bujnych pędów.
Formując żywopłot ważne jest, aby żądana wysokość i szerokość nie była uzyskana zbyt szybko, ponieważ prowadzi to do luk w dolnej jego części.
Ja używam wiosną zawsze i od wielu lat Azofoskę,do wszystkiego co u mnie rośnie ale może być każdy inny nawóz z dużą zawartością azotu bo o to tu chodzi o uzyskanie przyrostów i dożywienie sadzonek.
Nie o kwitnienie a ukorzenianie ligustra przebiega bezproblemowo i szybko. Sama zakładałam u siebie taki żywopłot z 'patyków' i wiem jak on reaguje ,jak się zachowuje. To bardzo odporny krzew .
Re: Ligustr,cięcie,ściółkowanie
Co do profitów, jakie przynoszą ligustrowi częste cięcia, oczywiście mam świadomość, chodziło mi jedynie o ten pierwszy etap przy obsłudze sadzonek nieukorzenionych... ale rozwiałaś niemal wszystkie moje wątpliwości za co dziękuję. Zaczekam w takim razie z cięciem do maja... do tego czasu będzie pozostawiony sam sobie, bo raczej mokro będzie, jedynie za nawozem się rozejrzę.
Czyli jak widać, nie zawsze reguła, że najlepszy moment do podcinania roślin jest wtedy, kiedy jeszcze soki w roślinie nie zaczęły krążyć na dobre i jest ona w stanie uśpienia:)
Czyli jak widać, nie zawsze reguła, że najlepszy moment do podcinania roślin jest wtedy, kiedy jeszcze soki w roślinie nie zaczęły krążyć na dobre i jest ona w stanie uśpienia:)
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Ligustr,cięcie,ściółkowanie
Ligustr tnę mocno, bez cackania się. Rośnie szybko, aż za szybko czasami, bo te wybujałe pędy tnę nawet 4 razy w sezonie. Nie bez powodu tak często sadzi się ligustr przy ulicach czy na osiedlach. Nasi panowie z administracji ciachają go bez litości, a ten dalej sobie rośnie. Serio, ze wszystkich znanych mi roślin na żywopłoty, akurat ligustrem trzeba się najmniej przejmować. Zniesie prawie wszystko.
Na marginesie: swoje sadziłam jakoś w kwietniu/maju, pierwsze cięcie było po 1,5-2 miesiącach, bo mu się za bardzo spodobało na nowym miejscu i z 30-40 cm patyków wytworzył badyle na ponad metr.
Na marginesie: swoje sadziłam jakoś w kwietniu/maju, pierwsze cięcie było po 1,5-2 miesiącach, bo mu się za bardzo spodobało na nowym miejscu i z 30-40 cm patyków wytworzył badyle na ponad metr.
Mów mi Jane!
Re: Ligustr,cięcie,ściółkowanie
Moje patyczki wsadzone zeszłej jesieni bardzo leniwie się budzą ze snu zimowego... Na dorosłych ligustrach u rodziców wykształciły już się pierwsze listki, a moje patyczki mają co prawda pączki, ale w większości są one jeszcze brązowe i stoją w miejscu, a przecież jest ciepło i mokro... tylko co niektóre zaczynają zielenieć... Czy powinienem zacząć się martwić?
Ligustr, sadzony jesienią zeszłego roku (nieukorzenione patyki bezpośrednio w ziemię)
Jakieś 40% osobników rozwinęło już mniejsze lub większe listki, natomiast 60% nadal ma pąki, które bardzo, bardzo powoli się powiększają i być może z czasem rozwiną się z nich liście. Oczywiście staram się pilnować, aby chwasty nie zagłuszyły ligustra,regularnie podlewam, co 2-3 tygodnie nawożę Florovitem Uniwersalnym. Wczoraj został nawieziony, jutro mam zamiar wykonać cięcie z 1cm nad drugim od dołu oczkiem. Osoby bardziej doświadczone proszę o opinię, czy to jest dobry moment na podcięcie. Wg mnie takie dość mocne cięcie powinno pobudzić roślinę do wzrostu, jako, że nie będzie ona musiała być już odżywiana na całej długości. Ale mogę się mylić, bo jestem laikiem w tej dziedzinie. Proszę o opinię.
Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.
Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 cze 2016, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jak uratować ligustr cięty na wiosnę chwilę przed przymrozkiem?
Witam,
wszedłem niedawno w posiadanie działki rekreacyjnej. Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem było solidne przycięcie wiosenne starego i bardzo zapuszczonego żywopłotu z ligustr'a (z 2,2 m do ok. 1,5m). Niestety troszkę się pospieszyłem bo 4-5 dni po zabiegu były jeszcze przymrozki (nocami do -4) przez kilka dni.
Teraz wszystkie żywopłoty dookoła się ładnie zielenią tylko mój nie chcę puścić liści. Tzn puścił listki ale bardzo mało i przede wszystkim w tych miejscach gdzie nie był cięty.
Czy da się ten żywopłot uratować? Co zrobić, żeby nie pogorszyć - nie chcę robić niepotrzebnych ruchów, żeby jeszcze bardziej nie zepsuć sytuacji
wszedłem niedawno w posiadanie działki rekreacyjnej. Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem było solidne przycięcie wiosenne starego i bardzo zapuszczonego żywopłotu z ligustr'a (z 2,2 m do ok. 1,5m). Niestety troszkę się pospieszyłem bo 4-5 dni po zabiegu były jeszcze przymrozki (nocami do -4) przez kilka dni.
Teraz wszystkie żywopłoty dookoła się ładnie zielenią tylko mój nie chcę puścić liści. Tzn puścił listki ale bardzo mało i przede wszystkim w tych miejscach gdzie nie był cięty.
Czy da się ten żywopłot uratować? Co zrobić, żeby nie pogorszyć - nie chcę robić niepotrzebnych ruchów, żeby jeszcze bardziej nie zepsuć sytuacji
Re: Jak uratować ligustr cięty na wiosnę chwilę przed przymrozkiem?
Jak się coś mocno przytnie, to niestety trzeba sporo czasu poczekać aż puści z oczek śpiących.To może być dopiero czerwiec. Może w ogóle nie odbić ze starszych gałęzi, ligustr musi być cięty systematycznie, nie nadrobi się radykalnym zabiegiem.U nas tak było gdy samochód mocno staranował ligustr, nie odrósł już w tym miejscu.
LIGUSTR - czy już za późno?
Hej, potrzebuję informacji czy jeśli teraz kupiłabym sadzonki ukorzenione ligustra, to przyjęły by sie? Czy lepiej zaczekać? ktos tu pisal ze ligustr przyjmie sie zawsze i wszedzie....czekam na wasze opinie
pozdrawiam!!
pozdrawiam!!
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ligustr,pielęgnacja,cięcie,ściółkowanie
Jeżeli w doniczce to by się przyjęły, natomiast z gołym korzeniem nie ma szans.
Re: Ligustr,pielęgnacja,cięcie,ściółkowanie
Może się i przyjmą. Ja 2 lata temu, dokładnie 6 lipca, Zasadzałam ligustra variegatę. Był w doniczce, ale bardzo pozrastane miał korzenie, więc żeby się dobrze przyjął, rozdrapałam bryłę korzeniową tak, że 90 % korzeni przepadło. Był wtedy straszny upał. Sadzonka była dość wysoka i łysawa od dołu. Tak się złożyło że był wtedy pogrzeb w rodzinie i potrzebowałam coś do bukietu, więc ucięłam połowę ligustra do niego. I przeżył to wszystko. Póżniej wybił od samego spodu, i się ślicznie zagęścił.
Re: Ligustr,pielęgnacja,cięcie,ściółkowanie
Odświeżę wątek, by zapytać czy ma ktoś doświadczenie z Ligustrum ibota 'Musli'? Kupiłem sobie krzaczek, tylko nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat jego mrozoodporności w krajach jak Polska.
Ligustr
Witam, jestem nowy na tym forum i początkującym działkowiczem. Ostatnio zakupiłem w Internecie sadzonki ligustru "Atrovirens" 60-80cm. Kilka dni po posadzeniu liście zaczęły robić suche i brązowe. Czy to normalne?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.