Metasekwoja chińska -uprawa
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Rośnie u mnie przynajmniej od 10 lat. Zdjęcie patrz wcześniej. Ogólnie przyrosty ma mniejsze od gatunku ale i tak zapowiada sie na spore drzewo. Posadziłem ją ok metra od ogrodzenia a i mniej pewnie było by OK.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Faktycznie MoWo przeoczyłam Twoje zdjęcie. Wychodzi na to że po 10 latach osiągnęła ok. 4 m. To jednak wolniej przyrasta. Moja jest szczepiona na wysokości 100 cm. Myślałam że może trzeba jej szykować więcej niż metr od ogrodzenia, ale akurat ok. 1 m mi pasuje.
Metasekwoja - przycinać?
Witam,
W ubiegłym roku posadziłem drzewko metasekwoi. Miało ok 1 m. Gdy tylko zaczęła sie wiosna zaczęło rosnąć jak szalone. Przez rok urosło prawie kolejny metr.
Pytanie jest takie: Czy trzeba obciąć mu gałęzie na dole przy pniu? Czy nie ruszać?
Jak widać na załączonym zdjęciu gałęzie wyrastają z pnia przy samej ziemi.
Pozdrawiam
W ubiegłym roku posadziłem drzewko metasekwoi. Miało ok 1 m. Gdy tylko zaczęła sie wiosna zaczęło rosnąć jak szalone. Przez rok urosło prawie kolejny metr.
Pytanie jest takie: Czy trzeba obciąć mu gałęzie na dole przy pniu? Czy nie ruszać?
Jak widać na załączonym zdjęciu gałęzie wyrastają z pnia przy samej ziemi.
Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Ja w początkowych latach starałem się aby nie było żadnych gałęzi na dole. W późniejszym czasie zdałem sobie sprawę, że przecież trzeba pod tym drzewem chodzić. No i na chwilę obecną nie ma żadnej gałązki do jakieś 3,5 m od ziemi.
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Moja metasekwoja , posadzona na piasku i nie osłaniana zimą jest po kilku latach patyczkiem. Jest chuda i prawie nie przyrasta. Rośnie w miejscu zacisznym. Posadzona w jakimś sensie, jako część mieszanego żywopłotu. Z obserwacji u znajomych , gdzie rośnie w zupełnie innych warunkach , wynika , że potrzebuje paru lat rozpędu. Ale i u mnie i tam zdarza się jej podmarznąć wiosną potem zbiera się do życia bardzo powoli.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Jak wygląda ukorzenianie gałązki, czy łatwo się ukorzenia?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Wygląda na przelaną i być może porażoną przez to przez jakiegoś grzyba. Za często podlewasz, do tego jeszcze okryłeś korzenie jakimiś deskami, które ograniczają odparowanie wody i wzmagają topienie i duszenie korzeni. Przystopuj z podlewaniem, zabierz te deski, wypiel chwasty dookoła drzewka, delikatnie wzrusz widłami ziemię, żeby do korzeni dotarło powietrze i żeby odparował nadmiar wody. Można też obkopać drzewko i je wyciągnąć z całą bryłą, żeby przeschło - skoro dopiero co posadzone, to nic się nie stanie gorszego od tego, co już jest. Na wszelki wypadek opryskaj jakimś fungicydem i do kolejnego podlewania (z umiarem i tylko wtedy, gdy na prawdę jest potrzeba!) też dodaj jakiś środek grzybobójczy.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
hej Kolego,
bardzo dziekuje za porady. Polecisz jakis fungicyd ?
bardzo dziekuje za porady. Polecisz jakis fungicyd ?
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Balykan pisze:Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
Tez sie na to nabrałem i przedobrzylem. Ciekawe czy ja jeszcze uratuje.
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Bo ludzie mają jakiś dziwny problem z czytaniem ze zrozumieniem. Lubi wilgoć owszem, ale nie wytwarza korzeni oddechowych. Co za tym idzie w wodzie po prostu się utopi!Balykan pisze:Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
zrobilem tak jak poradziles oto efekty, metasekwoja odzylaBalykan pisze:Wygląda na przelaną i być może porażoną przez to przez jakiegoś grzyba. Za często podlewasz, do tego jeszcze okryłeś korzenie jakimiś deskami, które ograniczają odparowanie wody i wzmagają topienie i duszenie korzeni. Przystopuj z podlewaniem, zabierz te deski, wypiel chwasty dookoła drzewka, delikatnie wzrusz widłami ziemię, żeby do korzeni dotarło powietrze i żeby odparował nadmiar wody. Można też obkopać drzewko i je wyciągnąć z całą bryłą, żeby przeschło - skoro dopiero co posadzone, to nic się nie stanie gorszego od tego, co już jest. Na wszelki wypadek opryskaj jakimś fungicydem i do kolejnego podlewania (z umiarem i tylko wtedy, gdy na prawdę jest potrzeba!) też dodaj jakiś środek grzybobójczy.