Metasekwoja chińska -uprawa
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Moja metasekwoja , posadzona na piasku i nie osłaniana zimą jest po kilku latach patyczkiem. Jest chuda i prawie nie przyrasta. Rośnie w miejscu zacisznym. Posadzona w jakimś sensie, jako część mieszanego żywopłotu. Z obserwacji u znajomych , gdzie rośnie w zupełnie innych warunkach , wynika , że potrzebuje paru lat rozpędu. Ale i u mnie i tam zdarza się jej podmarznąć wiosną potem zbiera się do życia bardzo powoli.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Jak wygląda ukorzenianie gałązki, czy łatwo się ukorzenia?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Wygląda na przelaną i być może porażoną przez to przez jakiegoś grzyba. Za często podlewasz, do tego jeszcze okryłeś korzenie jakimiś deskami, które ograniczają odparowanie wody i wzmagają topienie i duszenie korzeni. Przystopuj z podlewaniem, zabierz te deski, wypiel chwasty dookoła drzewka, delikatnie wzrusz widłami ziemię, żeby do korzeni dotarło powietrze i żeby odparował nadmiar wody. Można też obkopać drzewko i je wyciągnąć z całą bryłą, żeby przeschło - skoro dopiero co posadzone, to nic się nie stanie gorszego od tego, co już jest. Na wszelki wypadek opryskaj jakimś fungicydem i do kolejnego podlewania (z umiarem i tylko wtedy, gdy na prawdę jest potrzeba!) też dodaj jakiś środek grzybobójczy.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
hej Kolego,
bardzo dziekuje za porady. Polecisz jakis fungicyd ?
bardzo dziekuje za porady. Polecisz jakis fungicyd ?
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Balykan pisze:Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
Tez sie na to nabrałem i przedobrzylem. Ciekawe czy ja jeszcze uratuje.
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Bo ludzie mają jakiś dziwny problem z czytaniem ze zrozumieniem. Lubi wilgoć owszem, ale nie wytwarza korzeni oddechowych. Co za tym idzie w wodzie po prostu się utopi!Balykan pisze:Polecam Bravo.
Tak jeszcze odnośnie uprawy metasekwoi, to wszędzie pisze się, że lubi wilgoć, a nawet okresowe zalanie wodą, ale moje metasekwoje chyba o tym nie słyszały, bo miałem dwie w dolnej części działki, gdzie na 80cm jest woda podskórna i te rosnące tam padły po kilku latach, a z kolei posadzona w górnej części działki rośnie świetnie w żwirze i glinie, dodatkowo po sąsiedzku jest ściana drzew, które osuszają korzeniami glebę. Ta metasekwoja ma już około 4-5 metrów, a dwa lata temu skróciłem jej wierzchołek o 2 metry, bo jednak wolę niższe drzewko. Dolne gałęzie też wyciąłem tak naokoło 2m.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
zrobilem tak jak poradziles oto efekty, metasekwoja odzylaBalykan pisze:Wygląda na przelaną i być może porażoną przez to przez jakiegoś grzyba. Za często podlewasz, do tego jeszcze okryłeś korzenie jakimiś deskami, które ograniczają odparowanie wody i wzmagają topienie i duszenie korzeni. Przystopuj z podlewaniem, zabierz te deski, wypiel chwasty dookoła drzewka, delikatnie wzrusz widłami ziemię, żeby do korzeni dotarło powietrze i żeby odparował nadmiar wody. Można też obkopać drzewko i je wyciągnąć z całą bryłą, żeby przeschło - skoro dopiero co posadzone, to nic się nie stanie gorszego od tego, co już jest. Na wszelki wypadek opryskaj jakimś fungicydem i do kolejnego podlewania (z umiarem i tylko wtedy, gdy na prawdę jest potrzeba!) też dodaj jakiś środek grzybobójczy.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Jak rozmnożyć metasekwoję chińską z gałązki, czy namoczyć końcówkę w ukorzeniaczu płynnym (tj. roztworze wodnym) lub w ukorzeniaczu sypkim (tj. proszku) i wykorzystać podłoże piasek, czy ziemię?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 27 lip 2016, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
ja stosowałem, 70% torf 30% piasek. Dawałem proszkowy jak i czasem wcale. Cięte w lutym przed rozwinięciem pąków, ładnie się ukorzeniają aczkolwiek zdecydowanie preferuje wysiew nasion, rosną od małego naturalnie ładniejsze. Nadmienię, że podobny z wyglądu lekko lecz inny gatunek cypryśnik błotny też da się ładnie ukorzenić, a literatura podaje, że nie ukorzenia się.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
@mazursky A zakrywałeś foliówką i jak często podlewałeś?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 27 lip 2016, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Metasekwoja chińska -uprawa
Miałem je w takim małym tunelu foliowym ale nie był to żaden mega szczelny twór zapewniający dużą wilgotność. Podłoże musi być wilgotne, żeby nie przesychało, dlatego można ewentualnie jakąś siatkę cieniującą w słoneczne dni stosować. Jak często to już musisz sam ocenić.
Tak jak mówiłem, nawet kiedyś cypryśnik, metasekwoja ukorzeniała mi się na wolnym powietrzu w doniczce, w ogóle koło tego nie chodziłem bo były to "odpady" po przycinaniu, po prostu wsadzone jak wierzba.
Tak jak mówiłem, nawet kiedyś cypryśnik, metasekwoja ukorzeniała mi się na wolnym powietrzu w doniczce, w ogóle koło tego nie chodziłem bo były to "odpady" po przycinaniu, po prostu wsadzone jak wierzba.