Brzoza czerwonolistna, czyli odmiana Purpurea Brzozy brodawkowanej to generalnie roslina nie do zdarcia. Problem z brzozami jest tylko jeden, a mianowicie termin sadzenie, a właściwie to kopania na szkółce . Ponieważ brzozy wykazują bardzo silne tzw. parcie korzeniowe może być z nimi problem po posadzeniu jeśli na szkółce nie miały czasu się przekorzenić w donicach. Po posadzeniu roslina wiosna rozwija liście szybko, po czym usycha - brak drobnych korzeni zaopatrujacych liście w wodę. Właśnie dlatego warto kupić brzozę, która rosła jakiś czas w donicy i jest w niej mocno przekorzeniona. Takie drzewo posadzone nawet latem będzie dobrze roslo.
Witam, mam problem z brzozą, moja Youngii posadzona pod koniec kwietnia tego roku, mimo podlewania dbania i doglądania ma teraz brązowe, suche liście. Miała być płacząca a jej stan jest teraz opłakany. Wiem ,że to wątek o innej brzozie, ale mam chwilę jak synek drzemie a ta wypowiedź mnie zainteresowała - możliwe że moja brzoza ma włąśnie ten problem - termin sadzenia/kopania? Czy odbije w przyszłym roku czy już z nią koniec? Co mam robić? (to mój pierwszy post - nie krzyczcie jeśli juz gdzieś były na to odpowiedzi, przy wolnych chwilach wieczorem posiedzę tu dłużej i się przedstawię) Pozdrawiam