Akebia pięcio /trzylistkowa

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kredka26
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 25 sty 2008, o 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Akebia pięcio /trzylistkowa

Post »

Witam
jak przygotować do pierwszej zimy na balkonie te dwa pnącza? Mam je w dużych donicach i są oplecione na kratkach więc schować się nei da. Boję się żeby nie zmarzły. No i czy rozpięte pnącza na ścianie nie zmarzną za bardzo? A te zdrewniałe doły jak najlepiej osłonić?

z góry dziękuję za pomoc!

Alicja
Alicja
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Akebia rośnie u mnie w gruncie od roku, pięknie przetrwała zimę, osłoniłam jej jedynie agrowłókniną gałązki. Latem dość dużo urosła i nawet zakwitła. Zapewne Ty będziesz musiała osłonić donicę aby nie przemarzły korzenie, ale to niech potwierdzą inni:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Akebia pięciolistkowa

Post »

Moja nowo posadzona, kupiona jako ok. półmetrowa roślinka wygląda teraz tak:
Obrazek
a druga, wsadzona jako trzy badylki długości kilkunastu centymetrów wprawdzie wypuściła listki, ale przyrost jest niewielki :(


Dodam, że miałam akebię w poprzednim ogródku i przez pierwszy rok była baaardzo niepozorna, przyrost w zasadzie zerowy, a potem (bez ingerencjii z zewnątrz :) ) tak się rozhulała, że aż miło było patrzeć... i wąchać :)
No i nie imały się jej żadne choróbska i szkodniki :)
Ogólnie bardzo wdzięczny (czyt. bezobsługowy :wink: ) gatunek pnącza :)

Niestety, nie mogłam jej zabrać ze sobą :( więc znów zaczynam od zera... ale warto poczekać.
Zostało zdjęcie:

Obrazek

Życzę powodzenia i cierpliwości, bo warto ją sobie wyhodować :D
Awatar użytkownika
Donneczka
200p
200p
Posty: 348
Od: 16 cze 2009, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE

Post »

Witam. Też mam akebię i to o wysokości ok 2 m ( w zeszłym roku zając ściął mi ja na wysokości 15 cm od ziemi i teraz odrosła). Kiedy mi zakwitnie tak pięknie jak u Was?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Z doświadczenia z poprzednim okazem wiem, że żeby naprawdę się rozhulać :wink: akebia potrzebuje ok. 2-3 lat... pierwszy rok to zwykle wspinanie się, następny tworzenie masy... a potem szaleństwo kwiatów :)
Wrzuć fotkę, chętnie popodglądamy :wink:
Moja nowa też ładnie idzie w górę... a te z maluteńkich sadzonek kiedyś ją dogonią :)
x_P-42
---
Posty: 3612
Od: 27 maja 2009, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Akebie mam 4-ty rok. Przez 3 lata były dość słabe. Nawoziłam, nawadniałam a one w końcu odwdzięczyły się bujnym wzrostem i kwitnieniem. Dlatego myślę, że Gorzatka ma rację, trzeba im dać czas na rozbujanie się.

dojrzałe owoce akebii

Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...


Wyglądają przepięknie na pergoli. Ten niespotykany kolor... Kwiaty ( rośliny zakwitły po 2-ch latach), w sumie były dość niepozorne , choć pachnące, ale dojrzałe owocniki są wspaniałe.
W tym roku jest ich naprawdę dużo i tworzą piękną kolorową plamę na tle zieleni listków.
Awatar użytkownika
iwciach
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1476
Od: 18 sty 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Pola, a przycinasz swoją akebię na wiosnę? Jeśli tak , to na jakiej wysokości?
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Ja mam pytanie o hodowlę w donicy. Czy ona ma szansę na porządny rozwój w donicy czy jednak wolność w gruncie jej jest niezbędna. Swoją drogą, ostatnio szukam informacji o uprawie tej rośliny i na obcojęzycznych forach natknęłam się na komentarze o jej dość dużej ekspansywności.
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Andrzej_Kosi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 8 lip 2009, o 11:15
Lokalizacja: Targoszów

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Witam.
Nie umiem sobie poradzić ze swoją akebią.
Kupiłem sadzonkę drogą wysyłkową wiosną ub. roku. Posadziłem w ogrodzie zimowym w klombie, którego dno połączone jest z gruntem. Była wtedy jeszcze w okresie bezlistnym ale szybko rozpoczęła wegetację. Kolejne listki i łodyżki dotarły w maju do 2 metrów. W tym momencie rozpoczął się problem. Na listkach zaczęły się pojawiać jasne kropeczki, na początku rzadziej, po kilka sztuk różnej średnicy - później coraz gęściej. Po pewnym czasie liść zaczynał usychać od obrzeża i odpadał pozostawiając ogonek na łodydze. Opanowana została cała roślina do tego stopnia, że wystarczyło nią potrząsnąć i opadała masa liści. Dziwne jest to, że w miejsce opadniętych wyrastały nowe, sukcesywnie chorując i znów opadając. Gołe łodygi przezimowały w temp. 12 - 20 stopni i z początkiem marca zaczęły znów wypuszczać liście - chorują jak w roku ubiegłym.
W tamtym sezonie traktowałem ją: Gwarant, Dithane, Amistar, Falcon, Rovral, Karate, środkami przędziorkobójczymi oraz odkażałem glebę Previcurem i Bravo. Jak widać nic to nie dało. Jestem bezsilny. Nikt do tej pory nie potrafił mi pomóc.
Widać po roślinie, że chce rosnąć tylko coś jej przeszkadza. W tym samym podłożu obok niej rosną bluszcze, fatsjobluszcz, trzmielina, palma i kalamondyna i oprócz okresowych inwazji przędziorków nic im się nie dzieje.
Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem i mógłby coś zaradzić.
Niestety nie jestem na razie w stanie umieścić zdjęć.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 938
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Pewnie zostanę zlinczowana, ale mogłaby nie mieć tych owoców. Na zdjęciu wyżej widać, że narobiła niezłego bałaganu.

Wyczytałam, że ma tendencję do ekspansywności + może w najzimniejszych rejonach Polski przemarzać (bardzo wcześnie tworzy pąki, więc jeśli przemarzną to problem). Czyli to by było raczej na tyle.
Erik
100p
100p
Posty: 117
Od: 30 sty 2010, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Mam pytanko,czy akebia wyspina sie po ścianie czy potrzebuje kraty?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Zdecydowanie potrzebuje kraty, ponieważ owija się wokół podpór, nie czepia się muru :wink:
notek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 3 gru 2010, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Akebia pięciolistkowa

Post »

Owoce są jadalne. Próbowaliście? Słodkie tylko tych pestek trochę za dużo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”