Dawidia chińska
Re: Dawidia chińska
Tak widzę,że te dawidie strasznie są kapryśne...ale moje jakoś egzystują...mimo upału i delikatnego przypieczenia rosną...co do podlewania w upalne lato owszem niemal codziennie a nie do przesady...i podaję w sezonie rosahumus..moim zdaniem świetny.sprawdza się rewelacyjnie w ogrodzie.mój mąż przywiózł dużą dawidię ze szkółki pod Wrocławiem - jak się będzie czuła zobaczymy . w tym sezonie posadzona zatem trzeba dać jej czas.
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Dawidia chińska
Jak widzę posty na innych forach to zwykle niebardzo rośnie ludziom ta roślina,musi jej idealnie spasować żeby śmigała.Zastanawiam się czy swojej nie zaszczepić.
Ludzie kupują to badziewie a nikt nie napisze,że trzeba czekać latami na kawiatki
Najwcześniej kwitnący okaz jaki znam ,zaczął kwitnąć po 15-stu latach,czyli trzeba przyjąć,że za 15-20 lat
będzie coś z tego niż tylko liście.
Ludzie kupują to badziewie a nikt nie napisze,że trzeba czekać latami na kawiatki
Najwcześniej kwitnący okaz jaki znam ,zaczął kwitnąć po 15-stu latach,czyli trzeba przyjąć,że za 15-20 lat
będzie coś z tego niż tylko liście.
LEGENDS NEVER DIE
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 16 lip 2015, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Dawidia chińska
Tak, Dawidie są kapryśne, wymagające i fakt wiele, wiele lat upłynie zanim zakwitnie :/ cóż z jednej strony należy wykazać cierpliwość z drugiej trudno się dziwić oczekiwaniom by za 'naszego życia' roślina puściła kwiaty Ktoś w tym wątku pisał o tym iż jest odmiana wcześniej kwitnąca, więc nic straconego mimo wszystko chyba była mowa o 7-8 latach, też sporo czasu...
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Dawidia chińska
Rzeczywiście jest taka odmiana wcześniejsza i nie czeka się na kawiatki bo są praktycznie odrazu,nazywa się Sonoma,było tu wstawione zdjęcie przez jednego użytkowanika który jest importerem tych roślin.Praktycznie to nie jest inna wcześniejsza odmiana tylko drzewko szczepione.
LEGENDS NEVER DIE
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dawidia chińska
A u mnie omroziło tylko końcówki liści nad ziemią.
Już są 5cm przyrosty.
Czuję że w tym roku wreszcie sporo przyrośnie.
Już są 5cm przyrosty.
Czuję że w tym roku wreszcie sporo przyrośnie.
Pozdrawiam Wojtek
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 16 lip 2015, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Dawidia chińska
U mnie również przymrozki zniszczyły Dawidie, aczkolwiek widzę ze drzewko jeszcze walczy...jestem przy nadziei ze wyjdzie z tego. Stawiam na terapię podlewania humusem i fakt ze przymrozki wrócą,ale ... dopiero w grudniu
Re: Dawidia chińska
Niestety dawidia słabo się regeneruje, po szkodach mrozowych znacznie zwalnia wzrost. Moja oberwała dwa razy i zawsze praktycznie nie rosła w tym sezonie. Ale w tym roku zakwitła, po chyba 11 latach od posadzenia, kupiłem 3-4 letnią sadzonkę, ma około 15 lat. Dopiero dzisiaj to zauważyłem. Te listki przy kwiatach są zielone początkowo i stopniowo się odbarwiają u mnie jeszcze są zielonkawe. Nie jest to jakieś obfite kwitnięcie ale mam nadzieję że co roku będzie lepiej. Na dzisiaj wygląda tak:
Listki jeszcze rosną, mam nadzieję, że za parę dni nabiorą urody.
pozdrawiam
tomek
Listki jeszcze rosną, mam nadzieję, że za parę dni nabiorą urody.
pozdrawiam
tomek
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Dawidia chińska
Moja dawidia - o dziwo - przezimowała świetnie.
A z uwagi na to, że dość późno startuje - ominęły ją ostatnie przymrozki.
Oby tak dalej.
A z uwagi na to, że dość późno startuje - ominęły ją ostatnie przymrozki.
Oby tak dalej.
Re: Dawidia chińska
Widzę, że nie za bardzo się ona w Polsce udaje. Chciałem kupić "Sonomę", ale jednak dobrze, że się wstrzymałem.
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dawidia chińska
Nie zrażaj się , jakby sie nie udawała to nie rosły by w Polsce piękne stare dawidie jak choćby w Kórniku.
Nie w każdym roku występują późne przymrozki a i z upływem lat powinna się do polskiego klimatu przyzwyczaić.
Nie w każdym roku występują późne przymrozki a i z upływem lat powinna się do polskiego klimatu przyzwyczaić.
Pozdrawiam Wojtek
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dawidia chińska
Kto nie ryzykuje ten ... w kiciu ne siedzi.
Trochę optymizmu , podobno się nam klimat ociepla.
Trochę optymizmu , podobno się nam klimat ociepla.
Pozdrawiam Wojtek