Lilak (bez) dyskusje ogólne
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Lilak - jaka odmiana?
Kupiłam w ubiegłym roku miniaturkę lilaka . Ma inne liście i podobno niesamowicie pachnie . tzn . miał jednego małego kwiatka i już go wąchałam . Ale nie mogę się połapać . Czy lilaki to tak do końca to samo co bzy ? Zawsze myślałam że bzy te tradycyjne mają nazwę - bez lilak , a lilak to kuzyn bzu ? Ale pewnie nie do końca mam rację co ?
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 25 sty 2010, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilak - jaka odmiana?
Lilak (Syringa) nie jest kuzynem bzu (Sambucus). To tylko zbieg okoliczności, że nazywają się tak samo.
Pozdrawiam, Kamil
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Lilak - jaka odmiana?
Dziękuję Anatolu za wyjaśnienie , ale może mógłbyś troszkę bardziej podzielić się ze mną swoją wiedza w tym temacie . Bardzo proszę .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Lilak - jaka odmiana?
No i dalej nie wiem co to bez , a co lilak ? A może mnie ktoś oświeci ?
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Lilak - jaka odmiana?
Lilak (Syryngea) krzew kwitnący na wiosnę w odcieniach lila , fioletowym , różowym , bądź białym intensywnie pachnący w Polsce potocznie (i mylnie ) nazywany bzem.
Bez(Samducus) krzew kwitnący na biało( kwiatostan to bodajże baldachim) a następnie zawiązujący owoce( dojrzałe są czarne) popularna roślina ruderalna( miejsca opuszczone, nieużytki) chociaż istnieją juz i odmiany ozdobne, głównie z liści.
Bez(Samducus) krzew kwitnący na biało( kwiatostan to bodajże baldachim) a następnie zawiązujący owoce( dojrzałe są czarne) popularna roślina ruderalna( miejsca opuszczone, nieużytki) chociaż istnieją juz i odmiany ozdobne, głównie z liści.
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Lilak - jaka odmiana?
No . Dzięki wielkie Mireczko za te wyjaśnienia . Rozumiem że bez to ten , który nazywamy czarnym bzem i zbieramy jesienią jego owoce na sok i na susz ? Ale w takim razie co ja kupiłam ? I co mam w moim mini galimatiasku ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Lilak - jaka odmiana?
Kupiłaś lilak miniaturowy.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Lilak - jaka odmiana?
Kupiłaś Lilak Meyera (Syringa meyeri ) 'Palibin'amariaz2 pisze:No . Dzięki wielkie Mireczko za te wyjaśnienia . Rozumiem że bez to ten , który nazywamy czarnym bzem i zbieramy jesienią jego owoce na sok i na susz ? Ale w takim razie co ja kupiłam ? I co mam w moim mini galimatiasku ?
.
A pachnie niesamowicie to fakt.... i powtarza kwitnienie
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilak - jaka odmiana?
Pomysły są- trzeba tylko sprawdzić teorię z realem.loeb pisze:Witam, chciałabym spróbować zidentyfikować swoje lilaki, krzewy sa bardzo stare.
Jakieś pomysły?:)
1.Biały- Mdm Lemoine, Ellen Willmott, - bardziej ta druga
2.Niebieski- Michel Buchner lub Katherine Havemeyer, chyba raczej ta pierwsza
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 mar 2014, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Usuwanie odrostów korzeniowych lilaka
Co to znaczy i jak się to robi i kiedy? Chodzi o lilaka węgierskiego, którego mam zamiar posadzić dziś, a w każdym razie w tym tygodniu.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: usuwanie odrostów korzeniowych
To lepiej od razu połóż sobie wokół niego włókninę.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 mar 2014, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: usuwanie odrostów korzeniowych
Poczytałam jeszcze: te odrosty to są jakby nowe krzaczki które wyrastają obok i można je normalnie usuwać sekatorem, czy tak?
Bo wtedy to może zostawię jak jest i będę usuwać tu gdzie mi nie pasują, a tam gdzie bym chciała nowy krzaczek zostawić - ma to sens?
Chcę posadzić w rogu, gdzie taras styka się z płotem i w sumie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby zaczęło rosnąć wzdłuż płotka robiąc żywopłot. U mnie na osiedlu można płoty budować tylko do wysokości 80-100 cm, za to żywopłoty mogą mieć do 1,80, więc może to ma sens, żeby się trochę od sąsiada odsłonić.
Poczytałam jeszcze: te odrosty to są jakby nowe krzaczki które wyrastają obok i można je normalnie usuwać sekatorem, czy tak?
Bo wtedy to może zostawię jak jest i będę usuwać tu gdzie mi nie pasują, a tam gdzie bym chciała nowy krzaczek zostawić - ma to sens?
Chcę posadzić w rogu, gdzie taras styka się z płotem i w sumie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby zaczęło rosnąć wzdłuż płotka robiąc żywopłot. U mnie na osiedlu można płoty budować tylko do wysokości 80-100 cm, za to żywopłoty mogą mieć do 1,80, więc może to ma sens, żeby się trochę od sąsiada odsłonić.
Bo wtedy to może zostawię jak jest i będę usuwać tu gdzie mi nie pasują, a tam gdzie bym chciała nowy krzaczek zostawić - ma to sens?
Chcę posadzić w rogu, gdzie taras styka się z płotem i w sumie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby zaczęło rosnąć wzdłuż płotka robiąc żywopłot. U mnie na osiedlu można płoty budować tylko do wysokości 80-100 cm, za to żywopłoty mogą mieć do 1,80, więc może to ma sens, żeby się trochę od sąsiada odsłonić.
Poczytałam jeszcze: te odrosty to są jakby nowe krzaczki które wyrastają obok i można je normalnie usuwać sekatorem, czy tak?
Bo wtedy to może zostawię jak jest i będę usuwać tu gdzie mi nie pasują, a tam gdzie bym chciała nowy krzaczek zostawić - ma to sens?
Chcę posadzić w rogu, gdzie taras styka się z płotem i w sumie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby zaczęło rosnąć wzdłuż płotka robiąc żywopłot. U mnie na osiedlu można płoty budować tylko do wysokości 80-100 cm, za to żywopłoty mogą mieć do 1,80, więc może to ma sens, żeby się trochę od sąsiada odsłonić.