Albicja (Albizia julibrissin) w gruncie
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Jak w gruncie to w miejscu słonecznym, najlepiej zacisznym, osłoniętym od zimnych wiatrów i raczej suchym - nie lubi nadmiaru wody i ciężkiej, zbitej gleby. Można przy ścianie domu od strony słonecznej, na zboczu, górce, raczej nie w dołku i jeśli podłoże zbyt ubite, zlewne trzeba rozrzedzić - musi być przepuszczalne (dodać trochę piasku, żwiru, próchnicy i nawozu).
Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Wszystkie podpowiedzi wyżej są prawidłowe. Trzeba w zimie chronić przed zimnem i wodą na wiosnę. Na pomorzu będzie ciężko szczególnie na wiosnę ale na pewno łatwiej niż u mnie na podkarpaciu. Kup na szmateksie 3 koce + folia na to i będzie dobrze :P
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Albicja po raz kolejny wypuściła pąki (poprzednie podmarzły podczas przymrozków) i zaczyna rosnąć...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Po sześciu latach od wysiewu, po dwóch latach poronionych prób kwitnienia (roślina zaczynała zawiązywać pąki, po czym je utrącała), w końcu się doczekałem.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
mam pytanie. Zamierzam kupić na allegro Albicję sadzonkę ale nie wiem czy może rosnąć w doniczce ? Może rosnąć w domu ? Czy raczej na dworze ? pomocy!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Przeczytaj wątek od początku,znajdziesz odpowiedź właściwie już w pierwszym poście.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Drugi sezon z rzędu moja wyhodowana od nasionka albicja kwitnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Przekonałem się że bardzo dobrą osłoną jest..... śnieg!Luk_Tar pisze: Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
Trochę przez przypadek.
Po prostu przy zgarnianiu śniegu na podjeździe, całość zawsze ląduje zaraz za obrzeżem. Tam swoje miejsce ma moja albicja.
Była całkowicie zasypana, wystawał jedynie czubek (tak około 30cm ponad zaspę)
Wiosną to co schowane było pod śniegiem pięknie odbijało i puszczało nowe przyrosty, to co wystawało ponad zaspę, niestety uschło.
pomimo że całość zabezpieczyłem grubymi falistymi kartonami.
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Wszystko się zgadza - śnieg to jedna z najlepszych osłon przed mrozami dla wielu roślin w ogrodzie. Problem tylko w tym, że nie zawsze jest pod ręką/ na podłożu w czasie fali mrozów, a większe rośliny trudno w całości obsypać W każdym razie możemy zabezpieczyć przynajmniej bryłę korzeniową i dolne części wrażliwych roślin, a to już coś...
Chore drzewo?
Witam, mam pytanko odnośnie mojego drzewa, mianowicie w zeszłym roku kupiłem dom i w ogrodzie stoi takie drzewo. Niestety w połowie suche i chyba cos go wykańcza. Proszę pomóżcie w zidentyfikowaniu drzewa i choroby, no i przydały by się dobre rady jak je wyleczyć. Fotki pod spodem powinny Wam pomóc
-- 11 lip 2019, o 21:07 --
Gałęzie z tym jakby mchem są suche i chore, reszta jeszcze kwitnie.
-- 11 lip 2019, o 21:07 --
Gałęzie z tym jakby mchem są suche i chore, reszta jeszcze kwitnie.
Re: Chore drzewo?
To jest Albicja, poczytaj o wymaganiach.Podejrzewam, że częściowo jest martwe, może nie do końca sprzyjają mu warunki glebowe, albo podmarzło. Na tych obumarłych gałęziach rozwijają się grzyby i porosty co jest zupełnie normalnym zjawiskiem.Te gałęzie trzeba obciąć, nie wiem ile tego drzewa zostanie, sam musisz ocenić czy je zostawić.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
A tymczasem moja zakwitła trzeci rok z rzędu? Nie ma to jak wyhodować drzewo z nasion?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI