Albicja (Albizia julibrissin) w gruncie
-
- 100p
- Posty: 149
- Od: 10 maja 2010, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie Zawiercie
Re: Albizia Julibrissin
stalewiak myślę że twoja albizia została zaatakowana przez przędziorka
więc użycie jakiegoś preparatu na niego jej nie zaszkodzi a pomóc może.
Podobne objawy miałem z mimozą na parapecie a albizia to przecież też mimozowate
Moja albizia jak na chwilę obecną jest zdrowa
a co do nawożenia to wszystkie moje rośliny które uprawiam
nawożę dolistnie rosasolem z dużą zawartością fosforu i potasu
plus siarczan magnezu oprócz tego niektóre niekiedy podlewam
gnojówką rozcieńczoną z wodą. Rosasol stosuję też na większość
moich upraw polowych.
W tym roku moja albizia zaczęła odrastać od połowy w dół
góra żywa a nie ruszyła (dziwne )
więc użycie jakiegoś preparatu na niego jej nie zaszkodzi a pomóc może.
Podobne objawy miałem z mimozą na parapecie a albizia to przecież też mimozowate
Moja albizia jak na chwilę obecną jest zdrowa
a co do nawożenia to wszystkie moje rośliny które uprawiam
nawożę dolistnie rosasolem z dużą zawartością fosforu i potasu
plus siarczan magnezu oprócz tego niektóre niekiedy podlewam
gnojówką rozcieńczoną z wodą. Rosasol stosuję też na większość
moich upraw polowych.
W tym roku moja albizia zaczęła odrastać od połowy w dół
góra żywa a nie ruszyła (dziwne )
Pozdrawiam Janusz
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Mówisz przędziorki hmm ale ich nie widać. Mimo to idę prysnąć . Dzięki za info .
Maniak roślin egzotycznych
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albizia Julibrissin
Wystaw tą swoją albizie na słońce. Może pod folią czai się jakieś dziadostwo. Ja nie mam albizii ale mam jakarandy i one zawsze od wiosny rosną na wolnym powietrzu i mają się dobrze...
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Nowe liście już są ok . Wychodzi na to że ją za mocno podlewałem
Maniak roślin egzotycznych
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Jak tam Wasze albizie?
Poszły już do pomieszczeń,zgubiły liście?
Poszły już do pomieszczeń,zgubiły liście?
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Hejo Karo . Moja w gruncie i te liście co były to jeszcze ma
Maniak roślin egzotycznych
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Moja w mieszkaniu i też ma liście na miejscu
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albizia Julibrissin
Dołączyłem w tym roku do posiadaczy albizi zachęcony zdjęciami chyba 5-6 metrowego drzewa z Pleszewa. Z tego co widać Albizia Rosea może z powodzeniem rosnąć Polsce w gruncie beż żadnego chowania po piwnicach. Podejrzewam jednak że zostawiać w gruncie można dopiero okazy co najmniej 5-6 letnie a ziemia musi być podobno porządnie zdrenowana. Życzę wam i sobie takiego okazu jak na zdjęciu.
Re: Albizia Julibrissin
Wsadziłam swoją roczną albizie do gruntu w te wakacje, ponieważ w domu marniała strasznie. Co teraz mam zrobić na zimę? Wykopać ją i do doniczki i z powrotem do domu?
Pozdrawiam Paula
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albizia Julibrissin
Dokładnie tak zrób. Ja pozostawie swoje w gruncie jak będą miały jakiś sensowny pień czyli pewnie za 5-6 lat... Na razie albizje będą u mnie rosły jak bananowce czyli pora ciepła - wkopanie do gruntu a w porę zimną do donic i do domu...
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albizia Julibrissin
Jak tam Wasze albizje? U mnie zimuje w wielkiej donicy w garażu albicja o dość ciekawej historii. Nabyta była jesienią 2012 r jako drobna sadzonka i od razu wsadzona do gruntu. Po pierwszej zimie przeżyła tylko część ukryta pod śniegiem. Wykopałem i przeniosłem w inne, tymczasowe miejsce, a wiosną 2014 r. wsadziłem inną, starszą, o częściowo zdrewniałej łodydze. Do jesieni mocno podrosła:
Niestety, po kolejnej zimie nowa albicja zmarzła całkiem, a jej poprzedniczka przetrwawszy w tymczasowym miejscu zimę jako odrost została wsadzona do donicy i od tej pory chowana zimą do garażu rosła tak przez dwa sezony. Po tej zimie spróbuję posadzić ją ponownie do gruntu - może tym razem się uda bo pieniek w końcu trochę zdrewniał...
Niestety, po kolejnej zimie nowa albicja zmarzła całkiem, a jej poprzedniczka przetrwawszy w tymczasowym miejscu zimę jako odrost została wsadzona do donicy i od tej pory chowana zimą do garażu rosła tak przez dwa sezony. Po tej zimie spróbuję posadzić ją ponownie do gruntu - może tym razem się uda bo pieniek w końcu trochę zdrewniał...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albizia Julibrissin
Trudno orzec jak tam... Nawet w moim francuskim klimacie liście puszcza dopiero w maju, więc na razie nie wiem, czy moje albicje spokojnie przetrwały bezśnieżne -11°C czy nie...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Moja albicja została w marcu wystawiona na zewnątrz i przesadzona z donicy do gruntu, a od jakiegoś czasu nieśmiało wypuszcza liście. Na szczęście nie spieszy się bardzo bo póki co mogą zjawić się przymrozki...