Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
- bartolinka04
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 cze 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hortensja - przesadzanie
Pomocy!!!!musze przesadzic bardzo szybko hortensje kiedy moge najszybciej to zrobic co prawda na tym stanowisku rosnie 3lata ale teraz musze ja przesadzic czy moge zrobic to na poczatku marca?????? Prosze o szybka i precyzyjna instrukcje
Re: Hortensja - przesadzanie
Jak na początku marca ziemia nie będzie zmarznięta to oczywiście, im wcześniej tym lepiej.Podlej, tylko jej zbytnio nie zalewaj, bo w tym czasie jest jeszcze z reguły dość mokro.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2519
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Hortensja - przesadzanie
Ja przesadzam (jak muszę) nawet w mrozie. Komplikacji nie widziałem. Odbijały na wiosnę normalnie. Oczywiście system korzeniowy nie był uszkodzony bardzo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - przesadzanie
Oj Piotrek,takiego ogrodnika żeby przesadzał rośliny w zimie,na mrozie jeszcze nie widziałam.
Halina
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2519
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Hortensja - przesadzanie
A co zrobisz w przypadku gdy przyjedzie koparka i mają zlecenie naprawy czegoś? oni nie patrzą czy tu coś rośnie. Mają wykopać i naprawić. Ty martw się co będzie dalej. Oczywiście że roślina nie wraca na swoje miejsce tylko do cieplejszego pomieszczenia z temp. około 2-5*C. Nikt normalny nie będzie męczył roślin dla swojego widzi mi sie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - przesadzanie
To jesteś wytłumaczony.Rzeczywiście lepiej ryzykować niż dać roślinie zginąć.
Halina
Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)
Czy istnieje jakaś metoda przesadzania kilkuletnich okazów? Zmieniły nam się plany rozbudowy i muszę usunąć dwie hortensje. Strasznie mi ich szkoda, bardzo lubię ich zieleń wiosną. Na dodatek są obsypane pąkami...
Jak sądzicie, jak najlepiej postępować, żeby miały choć cień szansy na przeżycie? Na jakiej wysokości obciąć gałęzie? Ile minimalnie należałoby zachować bryły korzeniowej (będziemy się starać jak najwięcej, ale ile musi być najmniej?)?
Przeniosłam do właściwego tematycznie wątku.
Proszę korzystać z wyszukiwarki lub ze spisu tematów i umieszczać posty we
właściwych tematach/Adm.
Jak sądzicie, jak najlepiej postępować, żeby miały choć cień szansy na przeżycie? Na jakiej wysokości obciąć gałęzie? Ile minimalnie należałoby zachować bryły korzeniowej (będziemy się starać jak najwięcej, ale ile musi być najmniej?)?
Przeniosłam do właściwego tematycznie wątku.
Proszę korzystać z wyszukiwarki lub ze spisu tematów i umieszczać posty we
właściwych tematach/Adm.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
Halszka, ja w prawdzie dużego doświadczenia nie mam ale skoro wciąż można hortensje kupić w ogrodniczych to i sadzić/przesadzać jeszcze można. Dwie hortensje kupiłam kiedyś jesienią już na wyprzedaży i rosną ładnie. A korzonkom pewnie nie zaszkodzi zabezpieczenie na zimę.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
Zupełnie inna jest sytuacja, gdy sadzi się jesienią hortensję z doniczki, gdzie bryła korzeniowa nie jest uszkadzana przy wsadzaniu do gruntu. Też niedawno posadziłam kupioną na wyprzedaży Phantom. Przesadzanie zawsze niestety uszkadza korzenie.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
Serdeczne dzięki za odpowiedzi ? Jednak poczekam do wiosny z przesadzaniem. Myślę, że trzeba to będzie zrobić zanim pokażą się liście, tj. gdzieś na początku kwietnia.
- nibyalicja
- 200p
- Posty: 216
- Od: 21 mar 2014, o 00:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
jarha, jeśli mogę ci coś zasugerować to proponowałabym zostawić stary krzak w spokoju a wiosną ,kiedy będziesz ciąć hortensje, porobić sadzonki. Po prostu potnij gałązki na takie 3-4 oczkowe patyczki i wsadź albo do doniczki albo od razu do gruntu.Gwarantuję Ci ,że jeszcze w tym samym sezonie zakwitną.Możesz wyhodować sobie bardzo dużo nowych sadzonek bez większego problemu bo hortensja Anabell bardzo łatwo się ukorzenia.
Wiem co piszę bo sadzonkuje tak hortensje od kilku sezonów.
Wiem co piszę bo sadzonkuje tak hortensje od kilku sezonów.
Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
nibyalicja tak czy inaczej chcę odciąć młodą roślinę od matecznej, gdyż wyrosła w pewnym oddaleniu od krzaka i niezbyt fajnie to wygląda. Poczekam do wiosny i wtedy ją ciachnę
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
Ależ oczywiście że można, robię to bez przerwy, dzisiaj też odsadzałam od ogrodowych bo miałam wiele pędów ukorzenionych, a już Annabela jest wyjątkowo odporną.jarha pisze:Jak widać ten wątek nie ma zbytniego powodzenia jeśli chodzi o odwiedziny osób doświadczonych, które zechciałyby odpowiedzieć na pytania świeżaków Mimo wszystko zaryzykuję i zapytam. Czy można o tej porze odciąć szpadlem młodą roślinę od matecznej i wsadzić w innym miejscu? Chodzi konkretnie o hortensje Anabell. Dodam,, ze ta mloda ma już 4 gałęzie i kwitla w tym roku. Obawiam się czy nie zmarznie. Czy należałoby okryć korzenie jakimś kopczykiem?