Ociepliłam magnolię agrowłókniną ale niestety mój pies ma czasami odchyły od normy i zerwał brutalne otulinę z roślinki po czym rozerwał ją. Ucierpiała przy tym najdłuższa gałązka która została całkowicie odłamana.
Czy da się z nią coś jeszcze zrobić? Może powinnam ją wsadzić w ziemię albo w wodę a potem wsadzić? Tylko nie wiem czy w ogóle warto?
Odłamana gałązka magnolii
- 7koliberek9
- 200p
- Posty: 407
- Od: 17 mar 2008, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Chyba nie warto, ale....Kiedyś bardzo wczesną wiosną przynieśliśmy ze spaceru ułamaną gałązkę rododendrona. Stała w wodzie we flakonie, zakwitła i puściła olbrzymi zwój korzeni.
Przeżałować nie mogę,że nie miałam tego wówczas gdzie posadzić.
Radziłabym do wody dać tabletkę węgla, by zapobiec gniciu i parę gałązek wierzby, bo wydziela ona substancję, która przyśpiesza ukorzenianie. A nuż się uda???!!!
Przeżałować nie mogę,że nie miałam tego wówczas gdzie posadzić.
Radziłabym do wody dać tabletkę węgla, by zapobiec gniciu i parę gałązek wierzby, bo wydziela ona substancję, która przyśpiesza ukorzenianie. A nuż się uda???!!!
Waleria
- 7koliberek9
- 200p
- Posty: 407
- Od: 17 mar 2008, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie