Forsycja (Forsythia)- cięcie
Re: Forsycja - cięcie
tak jest to na 100% forsycja przyciąłem ja tydzień temu ale na razie nic nie wypuszcza - zadnych odrostów ani lisci
Re: Forsycja - cięcie
Cierpliwości, ciepła aura i wilgoć zrobi swoje, ale trzeba czasu.
Re: Forsycja - cięcie
witam po 2 miesiącach moja forsycja pięknie się zazieleniła i puściła mnóstwo długich pędów i kolejne moje pytanie czy można te pędy teraz przycac i o połowę by się bardziej zagęściła czy już za późno bo widziałem ze na działce ktoś przyciął teraz ma formę jaja?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Forsycja - cięcie
Ten kto przycinał ma formę jaja??? 0_o
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Zielonym do góry!!!
Re: Forsycja - cięcie
dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi bo np niektórzy przycinają na okrągło a inni owalnie- bardziej przypomina jajo niż kule rozumiesz.Bixxx pisze:Ten kto przycinał ma formę jaja??? 0_o
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Re: Forsycja - cięcie
Witam, zacznę od tego, że przeczytałam cały wątek Mam sytuację podobną do pliszka, wieloletnia forsycje, która nigdy nie była cięta. Teraz szukając zdjęcia do pokazania zauważyłam, że na zdjęciu wygląda pięknie ale z bliska już nie. Pędy ma jakieś takie nieforemne, chciałam kilka ściąć do wazonu i trudno mi było znaleźć odpowiednie, łysawe takie były. Czy taki krzew mogę obciąć po przekwitnięciu na przykład 0,5 metra nad ziemią czy zostawić więcej? Zakwitnie w następnym roku? Chciałam ją jakoś odmłodzić.
tak wygląda w kwietniu
tak wygląda w kwietniu
Re: Forsycja - cięcie
Jak dla mnie wygląda spoko, ale jak masz ciśnienie to możesz ją przyciąć po przekwitnięciu na pół metra, a jak ostro pójdzie to potem jeszcze raz po miesiącu. Zależy na czym ci zależy, szybkim zagęszczeniu czy uzyskaniu batów nadających się za rok do wazonu.
Re: Forsycja - cięcie
Chyba na batach do wazonu, bo jak się zbyt rozrośnie, to utrudni przejście. Niewidoczny jest drugi, marny naprawdę, po drugiej stronie furtki, ten mogę zagęścić.
Czyli co, jak na zagęszczenie, to ponowić przycięcie po miesiącu, a ten na baty, tfu, na piękne gałązki do wazonu, tylko raz po przekwitnięciu?
Czyli co, jak na zagęszczenie, to ponowić przycięcie po miesiącu, a ten na baty, tfu, na piękne gałązki do wazonu, tylko raz po przekwitnięciu?
Re: Forsycja (Forsythia)- cięcie
cześć wszystkim:)
jestem świeżak w temacie ogrodniczym w związku z tym mam do Was pytanie.
Chciałam rozmnożyć forsycję, odcięłam pędy pół zdrewniałe, wsadziłam do doniczki i co teraz? gdzie ją przetrzymać przez zimę? czy powinnam ją podlewać? jaka temperaturę mam jej zapewnić? z góry dziękuję Wam za odpowiedzi
jestem świeżak w temacie ogrodniczym w związku z tym mam do Was pytanie.
Chciałam rozmnożyć forsycję, odcięłam pędy pół zdrewniałe, wsadziłam do doniczki i co teraz? gdzie ją przetrzymać przez zimę? czy powinnam ją podlewać? jaka temperaturę mam jej zapewnić? z góry dziękuję Wam za odpowiedzi
Re: Forsycja (Forsythia)- cięcie
Możesz wsadzić do ziemi i zostawić na powietrzu na zimę, ja rozmnażalam przyginając pędy do ziemi na wiosnę odcinalam i sadzilam w nowe miejsce. Forsycja jest mrozoodporna.
Re: Forsycja (Forsythia)- cięcie
Jeśli sadzonki są ukorzenione, to zadołuj w gruncie z doniczką.