Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
trw66
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 15 lip 2006, o 10:06

Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Mam ośmioletniego złotokapa o wysokości ok. 3 m, o pokroju krzaczastym.Jeszcze nigdy nie kwitł. Może ktoś wie kiedy złotokapy rozpoczynają kwitnięcie? Czy i kiedy trzeba go przycinać?
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Może masz go z nasion? Te mogą długo nie kwitnąć.
Złotokap można ciąć zaraz po kwitnieniu, bo podobnie jak lilaki zawiązują pąki jesienią na tegorocznych przyrostach.
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Złotokapy należą do roślin, które jeśli nie zachodzi taka potrzeba, nie musi się przycinać. Jedynie względy estetyczne powodują, że się je przycina. Ja swój złotokap prowadzę jako drzewko i dlatego przycinam odrosty, natomiast korony nie ruszam.
Jeśli chodzi o kwitnięcie, to może ma no za mało słońca?
Pozdrawiam ;:65 Lila
Awatar użytkownika
Paula
100p
100p
Posty: 112
Od: 10 lip 2007, o 23:18
Lokalizacja: kawałek zieleni na warmii

Złotokap

Post »

Witajcie.
Właśnie przymierzam się do posadzenia złotokapu, ale przed chwilą przypadkiem trafiłam na stronę na której wyczytałam:
(...) UWAGA! Wszystkie części złotokapa są bardzo mocno trujące dla ludzi (szczególnie nasiona) - złotokapy należą do najbardziej trujących roślin w Posce!
Czy to prawda :?: :shock:

Sadzić, czy lepiej nie :?:
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
kwiatulla
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 5 sie 2007, o 13:43
Lokalizacja: Szkocja

Post »

prawda ale jedynie po spożyciu w bezspośrednim kontakcie np tylko dotykowym nie !!
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

Bez przesady, większośc roślin jest trująca. Przecież nie będziesz ich jeść :D Posadź złotokap, to piekne drzewo. Mój był ogromy (ponad 10m) niestety trzeba go było wyciąć, bo był remont domu :( Jednak kiedy kwitnął cały się złocił. Przepiękny! Polecam :)
Awatar użytkownika
Paula
100p
100p
Posty: 112
Od: 10 lip 2007, o 23:18
Lokalizacja: kawałek zieleni na warmii

Post »

Aniu no ja raczej jeść nie będę :lol: ale mam półtoraroczną gwiazdę, która wszystkiego musi dotknąć a większość kwiatków nie tylko wącha ale i próbuje jak smakują ;)
Ale chyba dobrze piszesz - nie ma co przesadzać - za rok panna już powinna rozumieć, że kwiatków się nie je (liście jej nie interesują ) ;)

no to będę sadzić :lol:
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ja Cię nie chcę zniechęcać ale jak nie masz szczepionego okazu to Twoja gwiazda wyjdzie za mąż zanim będzie miała okazję posmakować kwituszków :D Mimo to sądzę, że nie będzie kłopotów z tym jedzeniem, bo żeby wykończyć człowieka to jeden kwiatek nie wystarczy :) Najbardziej trujące są owoce a one są nieatrakcyjne z punktu widzenia dziecka (czarne, brzydkie..blee), działąją przeczyszczająco i wymiotnie.
Grzegorz B

Post »

Paulo, ja widziałem to cudne drzewo przy szkole podstawowej. Jeżeli tam rośnie, to raczej musi być bezpieczne :wink:
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Uważam ,że lepiej mieć świadomość potencjalnego zagrożenia ponieważ zachowanie małych dzieci jest nieprzewidywalne.
URSA2210
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 2 lut 2007, o 20:46
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Ania Banaszek pisze:Ja Cię nie chcę zniechęcać ale jak nie masz szczepionego okazu to Twoja gwiazda wyjdzie za mąż zanim będzie miała okazję posmakować kwituszków :D Mimo to sądzę, że nie będzie kłopotów z tym jedzeniem, bo żeby wykończyć człowieka to jeden kwiatek nie wystarczy :) Najbardziej trujące są owoce a one są nieatrakcyjne z punktu widzenia dziecka (czarne, brzydkie..blee), działąją przeczyszczająco i wymiotnie.
:shock: Mam sześć młodych sadzonek złotokapu, na wiosnę będą miały rok. Wychodowałam je z nasionek. Czy to znaczy, że będę musiała bardzo długo czekać na jakiekolwiek kwiatki, jeżeli w ogóle zakwitną? Nie spodziewam się że będę podziwiać kwiaty już w najbliższych latach, bo roślinki są jeszcze młode, ale jeśli nigdy się nie doczekam żadnego kwiatuszka :cry:
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Niestety prawdopodobnie będziesz musiała poczekać ok 7 lat . Przykro :(
old_I-s
200p
200p
Posty: 269
Od: 7 paź 2007, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja rada.Jeśli ktoś kupuje złotokapa ,to najlepiej z pączkami lub kwiatkami.Ja kupiłam ''szczepionego'' miał zakwitnąć na wiosnę i zakwitł ale za .........5lat! :evil:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”