Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Moja u mnie rośnie trzeci rok,kupiłam ją kwitnacą,ale niestety musiałam ją na wiosne przesadzić bo przemarzła,mimo że była cała opatulona,korzenie słomą obficie, co prawda odbiła od korzenia ,ale teraz będzie miała bardziej osłonięte miejsce,mój dom jest niedaleko Sędziszowa Świetokrzyskiego,naokoło pustkowie,więc jak wieje ,to całą parą.Zresztą już sie przekonałam żeby kupować w szkołkach z moich okolic,rośliny z innych czesci kraju ,po prostu wymarzają mimo porządnego okrywania.Mam taka jedną w Krakowie,świetny materiał szkółkarski mają,szkoda że nie wszystko co bym chciała.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Witam, czy ktoś wie jak odróżnić glicynię chińską (Wisteria sinensis) od kwiecistej (W. floribunda) po pędach i liściach?
Mam 3 osobniki wyhodowane z nasion, ale nie wiem jakiego gatunku.
Mam 3 osobniki wyhodowane z nasion, ale nie wiem jakiego gatunku.
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
floribunda skręca się w lewo, a sinensis w prawo
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Jesteś pewna? Ciekawa teoria.
Jeżeli masz z czym porównać to W.sinesis wcześniej się opuszcza wiosną.
Jeżeli masz z czym porównać to W.sinesis wcześniej się opuszcza wiosną.
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
to nie teoria lecz praktyka, na potwierdzenie moich słów np tu w linku pnącza, o uprawie http://www.clematis.com.pl/wms/65163.html
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Dziękuję. Lewoskrętna to wtedy, kiedy koniec pędu okręca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, patrząc od góry? Jak np. fasola albo powój? A prawoskrętna to tak jak np. chmiel? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem.
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2993
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 22 sie 2010, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Witam,
Czy ktoś wie jak i kiedy można przesadzić starszą glicynię (tj. ok.10-12 letnią)
Rośnie ok.60-70 cm od domu i fundamentów (!)
Trochę szkoda żeby się zmarnowała....
Czy ktoś wie jak i kiedy można przesadzić starszą glicynię (tj. ok.10-12 letnią)
Rośnie ok.60-70 cm od domu i fundamentów (!)
Trochę szkoda żeby się zmarnowała....
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Witam wszystkich, mam glicynię chińską.
Nie pamiętam kiedy była posadzona, ale na pewno kupowałam sadzonkę w sklepie ogrodniczym, niestety nie kwitła jeszcze ani razu, co prawda nawet pień tej rośliny ma wartość dekoracyjną, ale mimo wszystko chciałabym doczekać się kwitnienia. W tym roku została ostro przycięta ponieważ zawędrowała na pergolę do sąsiadów, a oni mają milin więc to mógłby być toksyczny związek Mam jeszcze dwuletnią glicynię na wsi, Pan w sklepie zapewniał mnie, że nie jest z nasion, więc czekam...
Nie pamiętam kiedy była posadzona, ale na pewno kupowałam sadzonkę w sklepie ogrodniczym, niestety nie kwitła jeszcze ani razu, co prawda nawet pień tej rośliny ma wartość dekoracyjną, ale mimo wszystko chciałabym doczekać się kwitnienia. W tym roku została ostro przycięta ponieważ zawędrowała na pergolę do sąsiadów, a oni mają milin więc to mógłby być toksyczny związek Mam jeszcze dwuletnią glicynię na wsi, Pan w sklepie zapewniał mnie, że nie jest z nasion, więc czekam...
- anesse81
- 200p
- Posty: 420
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Też chcę doczekać się takiego cudeńka. Mam zamiar wiosną zasadzić glicynię. Kiedyś gdzieś czytałam, że można odróżnić roślinkę z nasion od sadzonki, że trzeba się dobrze przyjrzeć łodyżce, jeśli ma w pewnym miejscu zgrubienie tzn. ze była szczepiona i taka powinna szybciej zakwitnąć, od tej z nasionka. Załatwiłam sobie stelaż z metalowych rur, tj. wisiały na nim sprzęty do gaszenia pożarów (wiadra, kilofy itp...), mąż go trochę przerobi, pomaluje i wkopiemy na działeczce, myślę, że będzie to odpowiednia podpora dla glicynii. Pozdrawiam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 24 wrz 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skawina (Małopolska)
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
Mam pytanie do osób posiadajacych wisterię. Czy to już czas, aby po pąkach było widać, że roślina nie przemarzła. Bo pąki mojej wisterii wygladają tak samo jak przed zimą, a w ubiegłym roku przemarzła i wypuszczała pędy od zera. Przecięłam gałazki w kilku miejscach i wygladają na żywe, ale pąki mnie martwią.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Ania
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
wydaje mi się że powinno już być widać pękające pąki,u mnie widać wyraźnie że wisteria zabiera się do życia,ale w niektórych regionach może być tak że troche się spóźni, trzeba jeszcze poczekać ,ta zima nie była taka ostra że by wisterie przymroziła,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Ktoś ma to cudo? (wisteria - glicynia)
to zależy jaką macie chińska już powinna ruszać zaś kwiecista zdaje się jeszcze jeszcze nie Ja mam jeszcze Wisteria frutescens - ciekaw jestem jak przezimowała- na razie zero życia ale ta zawsze późno rusza ale ma ona wielką zaletę - w polskich warunkach nie rosnie tak intensywnie jak pozostałe a kwiaty może nie tak efektowne to jednak takie zbite prawie pompony dodają jej uroku