Klon - uprawa z nasion.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Klon - uprawa z nasion.
Proponuję Previcur - słyszałem o nim same pozytywne opinie, u mnie też się sprawdza (przy wysiewach kaktusów). Tanosa nie znam, natomiast Topsin dla siewek jest ponoć za silny, potrafi wypalić korzenie.
A co do błędów - wydaje mi się, że przy wysiewach pleśń jest na ogół nie do uniknięcia. Nasiona potrzebują wilgoci, a gdzie wilgoć - tam i grzyb.
A co do błędów - wydaje mi się, że przy wysiewach pleśń jest na ogół nie do uniknięcia. Nasiona potrzebują wilgoci, a gdzie wilgoć - tam i grzyb.
Re: Klon - uprawa z nasion.
Niestety zanim przeczytałem odpowiedź użyłem topsinu. Zobaczymy. A z tym previcurem przy wysiewie kaktusów to nie jest tak wesoło. Kilka lat temu zmienił się skład i o ile wcześniej był polecany zarówno do oprysków jak i podlewania, to teraz nadaje się jedynie do podlewania. Opryskiwane siewki lubią tracić stożek wzrostu. Polecam proplant.
Re: Klon - uprawa z nasion.
Chciałem przyłączyć się do tematu stratyfikacji klonu - posiadam nasionka japońskiego klonu niebieskiego. Czytałem już trochę o stratyfikacji jednak nie jestem pewien w temacie składu ziemi jaki trzeba użyć do takiej stratyfikacji. Czytałem o torfie i wermikulicie, piasku itp ale nie jestem pewien co będzie najlepsze i w jakich proporcjach?
Re: Klon - uprawa z nasion.
Użyłem czystego piasku. Skład nie ma większego znaczenia, chodzi o to by trzymał jako tako wilgoć.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1075
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Klon - uprawa z nasion.
Nie ma niebieskich klonów
Beata
Beata
Re: Klon - uprawa z nasion.
Niestety z 10 gatunków jedynie 2 wykiełkowały w dodatku latem, teraz w skrzynce, mają po kilka cm. Jak je zimować i co zrobić z pozostałymi nasionami w lodówce?
Re: Klon - uprawa z nasion.
Kobylak
Bez problemu rozmnożyłem ginnala viewtopic.php?p=5363082#p5363082
Wrzuciłem świeże, zerwane jesienią nasiona do doniczek i zadołowałem doniczki bezpośrednio w gruncie. Wiosną wszystkie nasiona wystrzeliły. Rosną b.dobrze już na miejscu stałym.
Jak masz ochotę to poczytaj o modelach stratyfikacji odpowiednio dla danego drzewa TUTAJ - str. 353 i dalej, żeby nie błądzić.Kobylak pisze:Zamówiłem kilka porcji nasion klonów wymagających stratyfikacji ciepło-chłodnej..
Bez problemu rozmnożyłem ginnala viewtopic.php?p=5363082#p5363082
Wrzuciłem świeże, zerwane jesienią nasiona do doniczek i zadołowałem doniczki bezpośrednio w gruncie. Wiosną wszystkie nasiona wystrzeliły. Rosną b.dobrze już na miejscu stałym.
Re: Klon - uprawa z nasion.
Ja mam klony półnonoamerykańskie oraz azjatyckie, mogą być pewne różnie. Ale w sumie nie pytałem o stratyfikację a o zimowanie kilku centymetrowych siewek. Tunel, ciemna, niemarznąca piwnica, a może widne pomieszczenie z temp. ok 8-14*C?
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 lis 2016, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b
Re: Klon - uprawa z nasion.
Zależy jakie to klony ( mówiąc klony północno amerykańskie i azjatyckie masz na myśli bardzo szeroką gamę gatunków. Ja wszystkie klony zakopuję w doniczkach i przykrywam gałązkami żywotnika. Zimują już tak 3 sezon a hoduję tak mało mrozoodporne gatunki jak kasztan jadalny, platan klonolistny, Kolon grossera. Co do tunelu foliowego nie próbowałem ale myślę że powinien się sprawdzić
Re: Klon - uprawa z nasion.
Wykiełkowały klon okrągłolisnty oraz pensylwański. Niestety miało to miejsce około sierpnia i siewki są malutkie(5-8cm). Dadzą radę w tunelu dodatkowo przykryte fizeliną czy iglakami?
-
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 lis 2016, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b
Re: Klon - uprawa z nasion.
raczej tak
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Wszystko o klonach,odmiany
Witajcie, z zaciekawieniem przeczytałam cały wątek. Jest tu dużo ciekawych wiadomości
Czy można inaczej rozmnożyć klona niż z nasion? Jeśli tak to jak i kiedy najlepiej?
Pytanie wzięło się stąd, że w okolicy rośnie piękny klon- tzn ma piękne powcinane liście, jest dość duży i pieknie przebarwia się jesienią na żółto. Obserwuję go od 3-4 lat i nasion nie widziałam. Próbowałam ukorzenić z gałązki (jak róże) wsadzałam patyka do ziemi i nic. Szukałam też sadzonki w necie ale takiego nie znalazłam. Po przeczytaniu tego wątku podejrzewam, że może to być Acer saccharinum 'Born`s Gracious' lub Acer saccharinum 'Laciniatum Wieri'. Ten drugi nawet ma bardziej podobne liście ale "mój " nie ma zwisłego pokroju tylko wzniesiony. W każdym razie zachorowałam na niego i będę wdzięczna za podpowiedź jak go ukorzenić albo zdobyć
Czy można inaczej rozmnożyć klona niż z nasion? Jeśli tak to jak i kiedy najlepiej?
Pytanie wzięło się stąd, że w okolicy rośnie piękny klon- tzn ma piękne powcinane liście, jest dość duży i pieknie przebarwia się jesienią na żółto. Obserwuję go od 3-4 lat i nasion nie widziałam. Próbowałam ukorzenić z gałązki (jak róże) wsadzałam patyka do ziemi i nic. Szukałam też sadzonki w necie ale takiego nie znalazłam. Po przeczytaniu tego wątku podejrzewam, że może to być Acer saccharinum 'Born`s Gracious' lub Acer saccharinum 'Laciniatum Wieri'. Ten drugi nawet ma bardziej podobne liście ale "mój " nie ma zwisłego pokroju tylko wzniesiony. W każdym razie zachorowałam na niego i będę wdzięczna za podpowiedź jak go ukorzenić albo zdobyć