Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.II

Drzewa ozdobne
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Zadam troszkę przewrotne pytanie - CZYM kopczykujecie hortensje?

- ziemią ogrodową
- kompostem
- torfem
- korą
- czymś innym?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
jagac1
50p
50p
Posty: 90
Od: 8 wrz 2008, o 13:22
Lokalizacja: Zza Buga

Post »

Ja jeszcze nigdy nic nie kopczykowałam, ale mam w ogromnych ilosciach igliwia sosnowego więc myslałam zmieszać go z korą i ziemią, obsypać a na wierzch jeszcze posypać trocinami - tych też mam pod dostatkiem (ale całkiem świeże tyle że suche) w przeciwieństwie do ziemi i kompostu. A owijać to myslę gdy będą przewidywać większe mrozy.
Pozdrawiam Agata
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witam :)
Ja kopczykowałam w ubiegłym roku torfem kwaśnym a na wierzch korą. Przetrwały mi ładnie zimę i są naprawdę ładne. Oczywiście nie kwitły, bo za wcześnie zdjęłam stroisz świerkowy i późne, majowe przymrozki dały im się we znaki. To znaczy ogrodowa czerwona nie zakwitła wcale, choć liści ma mnóstwo. Bukietowa "Grandiflora" dostała pąki bardzo późno i już nie rozkwitnie, ale krzaczek zrobił się ładny.
A propos okrywania, ja już na noc okrywam ogrodowe i miękkowłosą, bo u mnie w nocy już jest -7.
Tak to wyglądało jakiś miesiąc temu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam
Mirka
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Ale ruszyło sie z tymi hortensjami!!! Nie miałam dostępu do internetu przez cztery dni a tu TAKIE OŻYWIENIE!
Zastanawiam się tylko czy te "piękne -doniczkowe" hortensje (te, które można nabyć w kwiaciarniach) zamiast próbować wsadzić jeszcze do gruntu nie lepiej przezimować w oświetlonym chłodnym pomieszczeniu.
Mam w ogrodzie taki "domeczek" bez ogrzewania i tam zaniosłam swoje trzy tegoroczne sadzonki hortensji bukietowej. Zrobiłam je w lipcu i tam mam zamiar je (oczywiście podlewając) przezimować. Może i tam dać te "piękości doniczkowe"? Może maja tam większą szansę na przeżycie? A na wiosnę wsadziłabym je do gruntu....
Martwię się tylko jaka będzie w tym moim "domku" temperatura zimą.... Czy ktoś z Was wie do jakiej temperatury one tam wytrzymają?
Pozdrawiam jesiennie ale cieplutko Wszystkich Forumowiczów
Jaga
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Jaga !
Hortensje bukietowe - paniculaty zdecydowanie do gruntu wysadź - one są odporne i dobrze przezimują - tylko dwie odmiany sa mniej odporne do - 20C karłowaHydrangea panic.'Darlido' (DART'S LITTLE DOT) i nowośc Hydrangea paniculata VANILLE-FRAISE PBR (hortensja bukietowa VANILLE-FRAISE PBR) - pozostałe do -30 C wytrzymują i w gruncie im bedzie zdecydowanie lepiej :lol:

Ogrodowe z kwiaciarni przesadź do większych doniczek i do domku :lol: - przy dostępie światła powoli będą się ukorzeniać aż do wieeelkich mrozów , a potem odpoczywać . W nieogrzewanym pomieszczeniu powinno byc cieplej co najmniej o 10-15 C więc nie mogą przemarznąć :lol:
Oczywiście nie zapomnij o podlewniu nawet zimą . Wiosną kiedy zauważysz , że zaczynaja się budzić , postaw je bliżej światła i po majowych przymrozkach , w deszczowe lub pochmurne dni do ogrodu :lol:

Hortensje w ogrodzie kopczykujemy luźnym materiałem - taką mieszanką , jak wyżej koleżanki pisały :lol: - kora , torf , liście , igliwie . :lol:
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
ROCHCIO
50p
50p
Posty: 64
Od: 1 lis 2007, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Cieszyńska

Post »

Witajcie,

Wracając do hortensji, która się podoba TESS- czyli GREAT STAR LA VASTERIVAL-
znalazłam w miesięczniku taką o niej informację.
Jest to nowość wśrod hortensji, jest francuską odmianą hortensji bukietowej( Hydrangea paniculata) kwitnie od połowy lipca aż do końca września. Dorasta do wysokości 1,5-2,5 m. kwiaty duże sniezno białe o pofałdowanych kwiatkach. sadzię na glebach próchniczych i przepuszczalnych. o odczynie obojetnym lub kwaśnym, miejsce słoneczne do lekko ocienionego. i co najwazniejsze jest odporna na mróz. Pod koniec zimy nalezy ją mocno przyciąć.
pozdrawiam
Elzbieta
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Witajcie
W sobotę dostałam kolejną hortensję ogrodową o nazwie Hobella (Hovaria). Na ulotce wyglada bardzo ciekawie. Najpierw kwiaty ma jasno zielone, potem różowe, a potem stają się zielono z czerwonawymi obwódkami... Nie wiem czy to nie za późno aby ją wsadzić do gruntu.... Jestem ciekawa czy ktoś z Was taką posiada....
Pozdrawiam poniedziałkowo.
Jaga
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Jaga ! gratuluje zdobyczy - to rzeczywiście rarytasik z tzw ,gr 4 fazowej -której kwiaty zmieniaja barwy tak jak piszesz i są baardzo dl€go ozdobne :lol:
Niezbyt odporne na mróz - tak jak wcześniej pisałam ,stanowczo za póżno na sadzenie do gruntu - jeśli nie masz możliwości w zimnym pomieszczeniu przezimować , to zadołuj ja z doniczka w ogrodzie - trzeba wykopać głęboki dołek - ałożyc doniczkę i zasypać całość lekką ziemią - -górną warstwą może byc lżejszy materiał - kora , igliwie ...
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Ingrid!
Dziękuje za wsparcie merytoryczne! :lol:
Zrobię tak, jak mówiłaś i dam ją do chłodu zamiast do gruntu. Mam w ogrodzie taka oszkloną altankę bez ogrzewania (pozostałość po poprzednich właścicielach) i tam ustawię ją blisko okna. A myślałam, że "altanka" to tylko moje utrapienie... Nawet w tym roku obsadziłam ją winoroślem... Za kilka lat będzie piękna....
Ja od niedawna bawię się w ogród i zaczynam od zera... ale dużo czytam i czytam i powoli zaczynam już widzieć jak małą mam wiedzę.... A toz już jest dobrze :D
Rozumiem, że w maju po Zimnej Zośce zabieram się za wsadzanie do gruntu. Mam więc teraz pół roku czasu na dom, przyjacioł i książki o innej tematyce niż ogród (oczywiście coś tam będę pewnie i o tym czytać :lol: ).
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Jeśli altanka na stałą posadzkę , to obsyp zakopczykuj doniczkę ziemią , piaskiem -zabezpieczy to korzenie rosliny i dodatkowo pozwoli utrzymac wilgoć .
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Chyba nie bardzo zrozumiałam. Altanka jest podpiwniczona, a posadzka normalna. Ustawiłam przed oknem (wschód) stół i na nim postawiłam donce z kwiatami "zimującymi w altanie". Czy miałaś na myśli żeby donica z Hovarią była jeszcze dodatkowo czymś otulona czy może włożyć ja do drugiej większej z ziemią... Trochę się pogubiłam...
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Tak własnie trzeba zrobić - doskonały pomysł z włożeniem do wiekszej donnicy :lol:

Lub do piwniczki zanieść - nie musi byc światła zimą , a w piwniczce większa wilgotność :P
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
ewiwa
50p
50p
Posty: 98
Od: 15 lip 2008, o 10:50
Lokalizacja: wielkopolskie

Post »

Cześć,
do końca tygodnia zdaje się mrozów ma nie być (wielkopolskie), ale wyjeżdżam na 2 tyg. Na stronie pogodynka.pl są jakieś sugestie, że ma być około 0. Ale to 0 to na wysokości 2 m? Czy przy założeniu, że przy gruncie wystąpią miejscami przymrozki do -2 mam okopczykować już hortensje? Jeszcze o ile same pędy zdaje się wytrzymają do -5, to chyba zawiązki kwiatów pewnie kiepsko. Moje rośliny to te z kwiaciarni, wciąż jeszcze zielone jak w lecie, co nie napawa optymizmem w kwestii ich zdrewnienia. Co tu zrobić? Już to przykryć włókniną? A tak swoją drogą, to kiedy hortensji opadają liście? A jak nie opadną a idzie mróz? Kurczę, nie mam doświadczenia, a tu tyle intrygujących rzeczy. Na pewno wkrótce się zwarzą i szczernieją raczej, a nie opadną.
Czy można jeszcze dodać coś na poprawę drewnienia tkanek? Jakiś nawóz potasowy?, czy dać sobie spokój.
I taki pomysł - owiązać tylko wierzchołki pędów?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Ewa
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”