Sosna - cięcie,przycinanie
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ja dopowiem jeszcze tylko tyle, że to (uszczykiwanie) nie jest aż tak znowu uciążliwe, sosen małych, karłowatych (typu: kosodrzewina) nie trzeba aż tak drastycznie uszczykiwać (co widać choćby na zdjęciach Paco, wystarczy chociażby co dwa, trzy lata. Te większe (wyższe) sosny (czarna, pospolita i inne) po roku, dwóch latach uszczykiwania nie wytwarzają już później tak długich świeczek. Czasami już właśnie później wystarczy formowanie przy pomocy drutu - jeżeli oczywiście ktoś tak chce lub lubi fantazyjne kształty. Myślę, że poeksperymentować zawsze wolno.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Każdy ogród, jakkolwiek by nie wyglądał jest w pewnym sensie zaburzeniem natury. Sadzimy rośliny, które w przyrodzie nie miałyby szans wyrosnąć i się rozwijać. Wyrywamy chwasty, nawozimy, przycinamy. Kształtujemy na swój sposób. Nie twierdzę, że chcę mieć w swoim ogrodzie rezerwat ścisły. Chcę podcinąć tytułową sosnę tylko z tego względu, żeby mieściła się w moim ogrodzie. Fakt, przeczy to naturze, ale po prostu takie są granice mojej działalności.goni@k pisze:Bez urazy ale dla mnie Twoja wypowiedź majjo jest nieco sprzeczna
Skoro lubisz sosny ze względu na ich naturalny pokrój to czemu chcesz je ciąć czyli na swój sposób formować ???
Chyba jest różnica pomiędzy moją działalnością a np. czymś takim:
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Wnioskuje, że można przycinać sosny, tak by ujarzmić ich wzrost. Jest to jednak czaso- i pracochłonne. No ale przecież dla wszystkich miłośników ogrodów czas poświęcony na pielęgnację jest prawdziwą przyjemnością.
Pozdrawiam!
Sosna - cięcie
Mam posadzone 2 sosny. Rosną u mnie od 2 lat za ogrodzeniem. Mają przysłonić pobliskie blokowisko. Posłużyłam się zdjęciami przypadkowo znalezionymi w necie, żeby lepiej opisać efekt, który chcę osiągnąć.
W tej chwili wyglądają one mniej więcej tak:
W przyszłości, chciałabym żeby drzewo miało taki pokrój:
Chciałabym, żeby (tak jak na powyższym zdjęciu) z jednego pnia wyrastało kilka grubych konarów tworzących koronę.
Co powinnam zrobić, aby osiągnąć ten efekt....
W tej chwili wyglądają one mniej więcej tak:
W przyszłości, chciałabym żeby drzewo miało taki pokrój:
Chciałabym, żeby (tak jak na powyższym zdjęciu) z jednego pnia wyrastało kilka grubych konarów tworzących koronę.
Co powinnam zrobić, aby osiągnąć ten efekt....
Monika
Oprócz zabiegu przycinania sosny ważne jest siedlisko, na którym rośnie... Sosna o ładnym, szerokim i rozgałęzionym od dołu pokroju rośnie na bardzo słabej glebie. Musi rosnąć samotnie na stanowisku słonecznym... Najlepiej jej nie pomagać poprzez podlewanie, nawożenie, zwalczanie szkodników... Sama natura zrobi z niej malowniczą i śliczną sosnę...
Tomek
Innym sposobem, prócz obcięcia głównego pędu , jeSt znalezienie siewki z kilkoma przewodnikami - w sprzedaży takie drzewka są raczej nie Spotykane, ale np. na szkółkach leśnych lub w lesie można takie znaleźć.
Jeszcze inny sposób to posadzenie bardzo blisko siebie kilku siewek, w miarę ich wzrostu dolne partie pni będą Się zrastały.
Jeszcze inny sposób to posadzenie bardzo blisko siebie kilku siewek, w miarę ich wzrostu dolne partie pni będą Się zrastały.
Roman
"Mija" , spróbuj z sosnami poeksperymentować . Trzy , czteroletnie poobcinaj krótko ( 10- 15 cm. ) przy pniu wszystkie gałęzie , razem z przewodnikiem . Przy różnym obcinaniu odrostów , uzyskasz ciekawe efekty. Warto spróbować . Starsze też się nadają.
... gdy człowiek kładzie się do snu , morze budzi się do życia !