Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie
- Slawek3
- 100p
- Posty: 166
- Od: 6 lip 2007, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie
Witajcie. Jestem nowym użytkownikiem tego forum.
W październiku, gdy drzewa przybierały ciekawe, jesienne barwy, wybrałem się na spacer.
Spodobał mi się czerwony krzaczek kaliny więc postanowiłem uszczknąć gałązkę by sprobować zasadzić ją na mojej działce. Gałązkę umieściłem w butelce z wodą.
Minął miesiąc, gdy zobaczyłem, że gałązka wypuściła długie białe korzonki oraz wyrastają nowe zielone listki.
W związku z tym mam pytanie: Czy przesadzić teraz tę gałązkę do ziemi?
Czy przycinać korzonki, które są bardzo długie? Czy po prostu pozostawić w takim stanie do wiosny?
Proszę o porady. Dziękuję i pozdrawiam.
W październiku, gdy drzewa przybierały ciekawe, jesienne barwy, wybrałem się na spacer.
Spodobał mi się czerwony krzaczek kaliny więc postanowiłem uszczknąć gałązkę by sprobować zasadzić ją na mojej działce. Gałązkę umieściłem w butelce z wodą.
Minął miesiąc, gdy zobaczyłem, że gałązka wypuściła długie białe korzonki oraz wyrastają nowe zielone listki.
W związku z tym mam pytanie: Czy przesadzić teraz tę gałązkę do ziemi?
Czy przycinać korzonki, które są bardzo długie? Czy po prostu pozostawić w takim stanie do wiosny?
Proszę o porady. Dziękuję i pozdrawiam.
- Slawek3
- 100p
- Posty: 166
- Od: 6 lip 2007, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dziękuję Priam:) Bardzo ciekawe i pomocne to forum. Oprócz Waszych porad dostałem informację prywatną od pogotowia ogrodniczego ze szczegółową informacją, także już wiem jak mam postępować. Ja już mam na działce ok. 3 metrowy krzak kaliny, jednak jest to kalina z białymi wiosną kwiatostanami. Ta kalina, którą mam teraz w butelce z wodą to prawdopodobnie kalina koralowa( z czerwonymi owocami). Bardzo podoba mi się barwa listków tego krzewu, dlatego zdecydowałem się spróbować zrobić sadzonkę:) Czytałem już różne artykuły na temat tego krzewu pod kątem czerwonych owoców. Dowiedziałem się, że są trujące, nawet niechętnie zjadane przez ptaki. Natomiast inaczej ma się sprawa z przetworami z tych owoców. Może ktoś z Was ma doświadczenia kulinarne bądź zdrowotne z wykorzystaniem owoców kaliny koralowej? Jeszcze mam takie pytanie. Wyobraziłem sobie nie krzak kaliny koralowej tylko drzewko z jednym pniem...uważacie, że mozliwe jest uformowanie tego krzewu w formę drzewka? jeśli macie jakąś wiedzę na ten temat będę wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witaj Sławku ! ( to skutek obejrzenia Waszej galerii - przepiękne zdjęcia! )fotoartysci pisze: .. Jeszcze mam takie pytanie. Wyobraziłem sobie nie krzak kaliny koralowej tylko drzewko z jednym pniem...uważacie, że mozliwe jest uformowanie tego krzewu w formę drzewka? jeśli macie jakąś wiedzę na ten temat będę wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam.
Może w Twoim problemie pomoże metoda Marioli54, tzn. splatanie gałęzi krzewu , formowanie pnia, a potem korony.
Zerknij na jej post z dn. 21.05.br.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=492
Pozdrawiam
- Slawek3
- 100p
- Posty: 166
- Od: 6 lip 2007, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witaj Aniu:) Bardzo nam miło, że podoba się Tobie nasza galeria:) Dziękujemy za miłe słowa jak również za link. Poczytam sobie teraz te informacje. Bardzo się cieszę, że ta kalinka puściła korzenie. Tak bardzo, że mam teraz ochotę łamać gałązki z innych, ładnych drzewek. Nie mogę się doczekać wiosny... dzięki i pozdrawiam ciepło:)
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ależ robicie piękne zdjęcia, weszłam na stronkę i wsiąkłam!
Czy ten pies, to wasza maskotka? Maleństwo Jeśli to Wasz, to przekażcie mu głaski koło ucha
A tak przy okazji - wpisz, proszę, w swój Profil rejon, miejscowość, czy cokolwiek, co przybliży nam Wasze okolice.
Czy ten pies, to wasza maskotka? Maleństwo Jeśli to Wasz, to przekażcie mu głaski koło ucha
A tak przy okazji - wpisz, proszę, w swój Profil rejon, miejscowość, czy cokolwiek, co przybliży nam Wasze okolice.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Slawek3
- 100p
- Posty: 166
- Od: 6 lip 2007, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cześć Nalewka:) No bardzo nam miło naprawdę, że podobają się Tobie/ Wam nasze zdjęcia. Rzadko zdarza się słyszeć takie pochlebne opinie:) Mówisz o psiaku... myślę, że chodzi Tobie o naszego brutusa:) Tak, to nasz piesek. Mamy go od wakacji. Ma 5 lat i otrzymaliśmy go w prezencie, ponieważ jego właściciel wyjechał za granicę. Jest bardzo kochany i nie gryzie, bawi się nawet z kotami:) Przekaże mu pozdrowienia od Ciebie Dzięki.
Dobrze, uzupełnie zaraz profil i podam więcej informacji. Dziękuję Nalewka za miłe przyjęcie. Panuje tu bardzo przyjacielska atmosfera a nie jest tak na każdych forach. Właściwie to spędziłem dzisiaj na tym forum bardzo wiele czasu.
Czytając o drzewkach liściastych ozdobnych skusiłem się zakupić na allegro 20cm sadzonkę miłorzębu dwuklapowego glinko biloba, który jest śliczny jesienią. Pozwolę sobie zapytać przy okazji - czy taką sadzonkę wsadzić jeszcze "teraz" do gruntu czy wstrzymać się do wiosny? Będę wdzięczny o krótką, konkretną odpowiedź.
Ponawiam jeszcze prośbę o informacje, najlepiej z własnych doświadczeń, o wykorzystywaniu owoców kaliny koralowej w naszej kuchni i domowej apteczce...będę wdzięczny za odpowiedzi. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam forumowiczów.
Dobrze, uzupełnie zaraz profil i podam więcej informacji. Dziękuję Nalewka za miłe przyjęcie. Panuje tu bardzo przyjacielska atmosfera a nie jest tak na każdych forach. Właściwie to spędziłem dzisiaj na tym forum bardzo wiele czasu.
Czytając o drzewkach liściastych ozdobnych skusiłem się zakupić na allegro 20cm sadzonkę miłorzębu dwuklapowego glinko biloba, który jest śliczny jesienią. Pozwolę sobie zapytać przy okazji - czy taką sadzonkę wsadzić jeszcze "teraz" do gruntu czy wstrzymać się do wiosny? Będę wdzięczny o krótką, konkretną odpowiedź.
Ponawiam jeszcze prośbę o informacje, najlepiej z własnych doświadczeń, o wykorzystywaniu owoców kaliny koralowej w naszej kuchni i domowej apteczce...będę wdzięczny za odpowiedzi. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam forumowiczów.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Miałam kalinę z czerwonymi 'koralami', ale wszystkie zostawiałam ptaszkom, które chętnie z nich zimą korzystały.
Tak więc nie mogę Ci odpowiedzieć na pytanie , ale może ktoś z Forumków ma w tej sprawie doświadczenie ?
Kochani, pomóżcie Sławkowi .. Z pewnością się potem odwdzięczy swoimi, artystycznymi zdjęciami w postach, które tak lubimy oglądać
Wiem, że nasza Kogra (Grażynka) ma talent i umiejętności do przyrządzania wszelakich przetworów z ogrodu . Może się odezwie?
Tak więc nie mogę Ci odpowiedzieć na pytanie , ale może ktoś z Forumków ma w tej sprawie doświadczenie ?
Kochani, pomóżcie Sławkowi .. Z pewnością się potem odwdzięczy swoimi, artystycznymi zdjęciami w postach, które tak lubimy oglądać
Wiem, że nasza Kogra (Grażynka) ma talent i umiejętności do przyrządzania wszelakich przetworów z ogrodu . Może się odezwie?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Miło mi Was powitać, a jeśli chcesz przywitać się z resztą forumków, to zapraszam tutaj: Off-topic + PERSONALNE. Tu poznajemy się. Reszta dowolnych tematów...
A pewnie, że przyjazna atmosfera, Ty pewnie jeszcze nie wiesz, że od naszego forum można się uzależnić
Sadzonki drzew czy krzewów, jeśli tylko są wyhodowane w doniczkach, a nie w szkółce w ziemi (czyli tzw. z gołym korzeniem), to można je sadzić do ziemi tak długo, jak uda się ruszyć ziemię łopatą. Póki ziemia nie zamarznie, to można sadzić. Ale potem koniecznie wszystkie młode roślinki opatul na zimę, usyp kopczyki z ziemi, zawiń we włókninę czy słomę, przysyp korą czy suchymi liśćmi. Za rok roślinki będą już doroślejsze, a więc mniej wrażliwe.
Kalina koralowa? Nie wiem, czy się ją wykorzystuje kulinarnie :/ Jak wrócę ze spaceru z psem, to poszukam czegoś na forum winiarzy
Dopisek:
A właściwie to już teraz dam Ci link do tego, co tam znalazłam, bo zdania są mocno podzielone, jedni piszą, że można robić wino, inni, że paskudne, albo, że trujące. Poczytajcie i decydujcie sami http://www.wino.org.pl/forum/misc.php?action=search
A pewnie, że przyjazna atmosfera, Ty pewnie jeszcze nie wiesz, że od naszego forum można się uzależnić
Sadzonki drzew czy krzewów, jeśli tylko są wyhodowane w doniczkach, a nie w szkółce w ziemi (czyli tzw. z gołym korzeniem), to można je sadzić do ziemi tak długo, jak uda się ruszyć ziemię łopatą. Póki ziemia nie zamarznie, to można sadzić. Ale potem koniecznie wszystkie młode roślinki opatul na zimę, usyp kopczyki z ziemi, zawiń we włókninę czy słomę, przysyp korą czy suchymi liśćmi. Za rok roślinki będą już doroślejsze, a więc mniej wrażliwe.
Kalina koralowa? Nie wiem, czy się ją wykorzystuje kulinarnie :/ Jak wrócę ze spaceru z psem, to poszukam czegoś na forum winiarzy
Dopisek:
A właściwie to już teraz dam Ci link do tego, co tam znalazłam, bo zdania są mocno podzielone, jedni piszą, że można robić wino, inni, że paskudne, albo, że trujące. Poczytajcie i decydujcie sami http://www.wino.org.pl/forum/misc.php?action=search
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Slawek3
- 100p
- Posty: 166
- Od: 6 lip 2007, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witaj Angela. Nie jestem pewien czy dobrze Ci podpowiem. Wydaje mi się, że jeśli jest to trzyletni krzew smiało można spróbować go w całości przesadzić w inne miejsce. Trzeba tylko uważać przy wykopywaniu by nie uszkodzić korzeni. Z mojej praktyki wynika, że kalina dość łatwo się ukorzenia. W zeszłym roku, na jesieni, zerwaną gałążkę wsadziłem do wazonu z wodą - po dwóch tygodniach wykształciły się korzonki a ja wówczas posadziłem roślinkę do ziemi i do dzisiaj ma się dobrze. Teraz wydaje mi się, że jest na to odpowiedni czas. Spróbuj.
Jeśli źle coś napisałem proszę mnie poprawić.
Pozdrawiamy.
Jeśli źle coś napisałem proszę mnie poprawić.
Pozdrawiamy.