Paulownia- pąki kwiatowe.Czy zakwitnie?

[Karo]

Mój ogródek jest mały selli
Nawet orzech włoski jest trzymany w ryzach
Tak wielkie drzewo nie ma tu racji bytu.
Poza tym wolę mieć przed oczyma olbrzymie liście paulowni przez cały sezon
niż zadzierać głowę by patrzeć na kilkanaście kwiatków wiosną
i to też nie wiadomo czy się pojawią.
Opinia maryan potwierdza,że dokonałam słusznego wyboru

Tak sobie prowadziłam już w przeszłości paulownię.
Tnę dzisiaj


- niedziela 19.5.2019 -

Tak wygląda po cięciu


Duże FOTO

[GrazynaW]

Kwiaty były gdzieś wysoko i to pojedyncze, przekwitnięte znalazłam na trawniku.



Sypie nasionami a ma ich całe mnóstwo:

[Lukasz86]

Witam, mam pytanie dotyczące mojej paulowni. Czy taki pień należy przyciąć. Jeśli tak to na jakiej wysokości? W jaki sposób sprawdzić czy stożek wzrostu przemarzł? Jest to trzeci rok wzrostu, w zeszłym roku na wiosnę pień został obcięty przy samej podstawie.

[Karo]

Nie należy ciąć jeśli Twoim celem jest osiągnięcie dużego drzewka.

Paulownia dość późno rozpoczyna wegetację, czy żyje możesz sprawdzić zdrapując delikatnie paznokciem korę w jakimś miejscu -
jeśli żyje będzie już pod nią żywa tkana ,którą z pewnością odróżnisz od ewentualnie zaschniętej skorupy.

[markonix]

Moje zaczęły już kwitnąć , pomimo mrozów i mocnego cięcie jesienią sporo kwiatów

[maryann]

[Madziagos]

No ale to przecież nie jest paulownia.
Czyżby taki żarcik

[maryann]

To jest paulownia. Jest świetnym rusztowaniem dla glicynii.

[Madziagos]

Oczywiście ja rozumiem, że paulownia stanowi podporę dla glicynii, pomysł po prostu rewelacyjny i efekt również. Jednak z uwagi na temat wątku uważam, że zdjęcia mogą wprowadzać w błąd mniej obeznanych użytkowników Forum

[Karo]

Oczywiście, że zdjęcia nie oddają tematyki wątku. Kwitnie Ci glicynia oplatająca paulownię i te posty nie powinny tu pozostać.

[maryann]

fmd

zdjęcia mogą wprowadzać w błąd mniej obeznanych użytkowników Forum

Bez przesady, nigdy tak nisko nikogo nie traktuję.
Ale- jak tam chcecie.

[zielonajagoda]

U mnie w tym roku pąki kwiatowe paulowni mocno przerzedził mróz, może z 10% zostało, zaczyna kwitnąć, chociaż nędzne to kwitnienie. Moją paulownię oplata winobluszcz, jesienią pięknie wygląda w ognistej kiecce . A jak Wasze paulownie w tym roku?

[maryann]

No, jak widać ac- zero własnych kwiatów . Ale to idobrze, potem "orzechy" trzy lata śmiecą.