Uprawa drzew i krzewów ozdobnych z nasion.Jak wysiewać nasiona ?

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fi
100p
100p
Posty: 133
Od: 18 kwie 2009, o 19:46
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie

Post »

A co z tulipanowcem? Czy jego nasiona mogą przeleżeć cały rok w ziemi (na dworze) zanim wzejdą? Zamówiłem w tym roku na Allegro, ale chyba przeszły za krótką stratyfikację. Podobnie zmarnowałem kasztany jadalne, dlatego następne zamówię jesienią, żeby przeleżały całą zimę w zimnym. Zastosuję też bardziej jałową glebę, bo inaczej lęgną się robaki.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nasiona tulipanowca wschodza bardzo marnie.Na setkę nasion,jeśli wzejdzie
kilka,to dobrze.Krajowe chyba wcale nie kiełkują.
Awatar użytkownika
kalikkq
50p
50p
Posty: 53
Od: 6 cze 2008, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jak wysiewać nasiona jacarandy, wisterii i paulowni?

Post »

:wit 24 godziny stosuję - w letniej wodzie na legninie - pzdr :D :D :D
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Hodowla drzew z nasion.

Post »

Mam problem jestem początkującym (Szkółkarzem) a tak dokładniej kolesiem który się wziął za hodowanie lasu i niwie jak mu to wyjdzie ale do rzeczy
Kilka miesięcy temu z jakiegoś zagranicznego programu dowiedziałem się że można wyhodować drzewo z nasiona tak jak inne normalne roślinki a że miałem spore doświadczenie z hodowlą bylin oraz warzyw z nasion postanowiłem zostać "hodowcą lasu ". Szybko zacząłem wertować Internet oraz książki i gdy zdobyłem podstawową wiedzę postanowiłem uściślić moją specjalizację i zajmować się chodowlą drzew ameryki północnej a dokładnie USA. Mój wybór był prosty drzewa z USA są niesamowicie zróżnicowane i pięknie nawet niewiedziałem ile jes tam gatunków dębów czy klonów ale też nieznanych mi dotąd drzew takich jak Tulipanowiec, Orzesznik, Chmielograb i wiele innych. Następnie przyszedł czas na dowiadywanie się kiedy i jak zbierać nasiona z tym niebyło większego problemu problem pojawił się potem. Wiem jak takie drzewa wyglądają wiem jak zbierać nasiona ale nie wiem gdzie takie drzewa się znajdują. Okazało się że nie tak trudno te roślinki znaleźć . Mieszkam w całkiem sporym mieście (Kielcach) i różnorodność zieleni miejskiej jest dość różnorodna. A że były wakacje to zacząłem codziennie wybierać się na całodniowe rekonesanse i tworzyć mapę drzew mojego miasta. Mapa została ukończona ok połowy września więc byłem przygotowany na jesienne zbiory. Nastała jesień a ja pełen entuzjazmu co dzień po szkole wyjeżdżałem z plecakiem do miasta zbierać różnorakie nasiona. Zbiory skończyłem pod koniec października i tu dopiero pojawia się sedno tej historii. Nasiona zebrane teraz pora na stratyfikację. Ale życie stawia kłody pod nogi i cóż tu zrobić gdy rodzice nie pozwalają ci zająć pułki w lodówce na torby z nasionami. Musiałem kombinować i mnie olśniło przecież jeśli zostawię nasiona w doniczkach na całą zimę będzie to swoista stratyfikacja. tak więc zebrane nasiona namoczyłem w wodzie ok 2 dni po czym wylądowały na balkonie i taki jest ich stan do dziś.

Aktualnie w doniczkach z ziemią mam: Dąb Czerwony (Quercus Rubra) Dąb Szkarłatny (Qercus Coccinea) Dąb Dwubarwny (Quercus Bicolor) Dąb Biały (Quercus Alba) Kasztanowiec Krwisty (Aesculus Pavia) Klon Zwyczajny (Acer Platanoides) Klon Jawor (Acer Pseudoplatanus) Klon Cukrowy (Acer Saccharum) Klon Polny (Acer Campestre) Klon Tatarski (Acer Tataricum) Klon Jesionolistny (Acer Negundo) Cypryśnik Błotny (Taxodium Distichum) Katapla Zwyczajna (Catalpa Bignonioides) Robinia Akacjowata (Robinia Pseudoacasia) Sosna Weymoughta (Pinus Strobus) i jeszcze Platan Zachodni (Platanus Occidentalis) z którym postąpiłem trochę inaczej mianowicie. Pierwszę partię na wpół zielonych nasion platana zebranych w listopadzie włożyłem do wody na 3 dni. Następnie podzieliłem nasiona na dwie równe części pierwszą partie z wilgotną watą włożyłem do lodówki, Drugą część pozostawiłem na tydzień do wyschnięci i następnie zrobiłem to samo co z pierwszą partią. Według zagranicznych stron powinny tak przeleżeć 3 miesiące i potem należy umieścić je w ziemi w temperaturze pokojowej aż do zakiełkowania


Moje obawy: Mam ich sporo a najwięcej tyczy się platanów
-czy pozostawione na zimę w do doniczkach nasiona wyżej wymienionych drzew przysypane warstwą ziemi ok 1 cm na wiosnę zakiełkują ?
- czy nie za wcześnie zebrałem nasiona platanu (Były na wpół zielone 1/4 była brązowa) ?
- czy dobrze postąpiłem wysuszając jedną partię nasion platanów
- czy eliminacja nasion poprzez umieszczaniu ich w wodzie a następnie oddzielaniu tych co opadną na dno (dobrych) i tych które wypłyną na powierzchnię (złych) była słuszna
-czy odpowiednie było zbieranie nasion Dębu Szkarłatnego z drzewa (żołędzie były brązowe)

Myślę że pomożecie mi rozwiać niejasności i podzielicie się uwagami na temat hodowli drzew z nasion :D :D :) 8-) :lol:


Na wiosnę mam też zamiar zebrać także skrzydlaki Klonu Srebrzystego (Acer Saccharinum) którego w Kielcach jest pod dostatkiem oraz pięknych wiązów (Ulmus) ale to temat na zupełnie inny artykuł ;:215
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Załóż sobie dzienniczek i spisuj spostrzeżenia. Po latach będą bezcenne. Ja tak robiłem jak dostałem działkę w POD. Zapiski prowadziłem od pierwszego dnia.
Powodzenia w Twoich zamierzeniach. Oby ci starczyło czasu i cierpliwości. :)
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 528
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Niebywałe, gratuluję zaangażowania. Po pierwsze spoko że stawiając na drzewa pochodzące z USA nie zamówiłeś w ciemno nasion tylko zbierałeś te, które istotnie rosną u ciebie i wiadomo, że dają radę. Po drugie: jak udało ci się z dużą pewnością rozróżnić dąb szkarłatny, dwubarwny oraz biały? I czy platan zachodni to na pewno zachodni a nie klonolistny jak to przeważnie bywa?
Tak czy owak na profesjonalną stratyfikację nie masz szans (choć patrząc na zapał może jednak?), utrzymywanie dokładnych temperatur oraz wilgotności jest zbyt trudne w warunkach domowych. Najprościej tak jak zrobiłeś, zakopać w ziemi i na dworze niech zimują. Pamiętaj o ważnej rzeczy, niektóre gatunki przelegują i kiełkują dopiero w drugim lub trzecim roku. Co do platana zebrałem kiedyś po ostrych mrozach kilka kulek, kiełkowalność praktycznie 100%, nie ma sensu sortować, przypuszczalnie wszystkie są pełne. Jeśli zbierałeś na zielono to trudno stwierdzić jak to u platana, trzeba by się rozejrzeć w literaturze fachowej, a przypuszczalnie tego się nie da znaleźć. Żołędzie z drzewa ok, jeśli były dojrzałe.
Przychylam się silnie do rady o prowadzeniu dziennika. Ja to trochę olałem i potem nie wiedziałem co jest czym, ile czego jest, gdzie w której kuwecie itd i był mały paraliż. Aha i zaprawiaj nasiona. Ja wiele gatunków straciłem bo się zagrzybiły, a w niektórych wylęgły się jakby nicienie i zeżarły nasiona od środka. w ogóle wysiewy to dobra szkoła środków antygrzybowych, jest to tu opisane na forum przy okazji wysiewów iglaków.
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

przeprasza że z takim opóźnieniem ale już odpowiadam :) Dąb szkarłatny jest podobny do dębu czerwonego lecz głębiej klapowany dąb dwubarwny i biały można także odróżnić po klapowaniu ten pierwszy jest odwrotnie jajowaty z grubymi gładkimi ząbkami a biały podobny do szypułkowego lecz ma dłuższe i bardziej powcinane liście. Platan jest na pewno zachodni ponieważ klonolistny ma 5 klap skąd jego nazwa a zachodni tylko 3 z czego w dużej zmienności liści platanu klonolistnego u zachodnich wszystkie liście są identyczne. Kora u zachodniego ma żółtawy odcień. O poważnej stratyfikacji nie myślałem ale chciałem to zrobić najlepiej jak mogę w domowych warunkach. Niestety nasiona platanu nie przetrwały obie partie zciemniały z czego ta "mokra" cała zapleśniała. Spróbuję zebrać platan na wiosnę morze w tedy coś z tego wyjdzie. Niestety zapomniałem zupełnie o tych środkach anrygrzybowych i nie zaprawiłem nasion więc nie wiem jaki procent wykiełkuje. Z góry dziękuję za następne odpowiedzi ;:215
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Jedno zastrzeżenie - dąb czerwony, klon jesionolisty i robinia akacjowa - pozostawione bez nadzoru to inwazyjne chwasty. Mogą wygladać pięknie, ale niestety rozmnażają się szybko i dławią nasze rodzime gatunki. W moich okolicach (Zagłębie) widać to niestety jak na dłoni, zwłaszcza w wykonaniu dwóch pierwszych z wymienionych gatunków.
Przed wprowadzeniem takich roślin do naszego lasu dobrze byłoby przejrzeć listę gatunków inwazyjnych - a jest całkiem spora. Nasze środowisko też jest zrózncowane i szkoda byłoby to zróżnicowanie zniszczyć.
Zielonym do góry!!!
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Czyli chcesz założyć szkółkę drzew ozdobnych? Bo jeśli chodzi o introdukcję amerykańskich drzew jako gatunki leśne to spóźniłeś się o jakieś 100 lat.:) Teraz już się takich rzeczy nie robi - z bardzo wielu powodów. Znaleźć rynek zbytu dla takie asortymentu też będzie bardzo trudno a konkurencja jest ogromna.
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Powiem tak całe to przedsięwezicie traktuję raczej jako hobby a nie cel zarobkowy i o konkurenci bardzo dobrze wiem. Zająłem się hodowlą z powodu że bardzo lubię ogrodnictwo a szczególnie drzewa. Mam zamiar je posadzić na swojej bardzo dużej działce a resztę odsprzedać zaprzyjaźnionemu agrocentrum. Na pewno nie będę zakładał z tego większego biznesu


W tej chwili czekam na kiełkowanie większości drzew a 2 tyg. temu dostałem angielskie kasztany jadalne, platany klonolistne i wiązowce zachodnie podobno już po stratyfikacji na razie leżą w skrzynkach z torfem i są codziennie spryskiwane wodą


Jak zakiełkują na pewno zdjęciapojawią się pod wątkiem zachęcam także wszystkich do jego rozwijania :D ;:7


a moim terenie (tam gdzie posadzę drzewa ) wszystkie z powyższych "inwazyjnych" gatunków występują i nie robią aż takich szkud. tamtejszy ekosystem jest bardzo zróżnicowany i raczej żaden gatunek nie przeważa (żyją ze sobą w zgodzie). Nie plenią się jedyne co zauważyłem to bardzo nie atrakcyjny wygląd Klona Jesionolistnego (Acer Neugedo) otóż większość drzew ma koślawy pień i tylko kilka bardzo długich brzydkich gałęzi albo nie mają pnia i są (krzewodrzewmi). Będąc w USA z kąt pochodzi ten gatunek nie zaobserwowałem takiego wyglądu. Co morze być nie tak ? wracając do tematu. Zdaję sobie sprawę że po nasadzeniu drzew bardziej przystosowane gatunki będą wypierać te słabsze ale będę to kontrolował. Oczywiście dla eksperymentu posadzę nadwyżkę drzew nad pobliską rzeką aby sprawdzić czy np. platan tak piękne drzewo jest sobie w stanie tam poradzić. Ale tymi (sierotami) nie będę się za bardzo interesował niech rosną same. Aha i jeszcze pragnę dodać że lista drzew inwazyjnych jest dość krótka oprócz tych roślin co Pan/pani wymienił/a groźna jest jeszcze czeremcha późna jesion pensylwański i chyba tyle ( możliwe że jeszcze Orzech włoski )
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

Przykro mi to powiedzieć, ale NIE DA SIĘ kontrolować klonu jesionolistnego (notabene nazywa się on Acer negundo) - to mrzonka. Skrzydlaki są lekkie i u nas sieją się wszędzie - nawet na balkonie w doniczkach, na 4 piętrze. Rośnie niesamowicie szybko w porównaniu do naszych klonów i zagłusza co się da.
To samo dąb czerwony : wysiewa się jak chwast, przy drodze na Dąbrowę górnicząwidać całe zagajniki - moze i ładne, ale nasze rodzime dęby przy nich giną.
Zielonym do góry!!!
Q-Storm
100p
100p
Posty: 122
Od: 19 gru 2013, o 00:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

W imieniu polskiej przyrody błagam, zrezygnuj z klonu jesionolistnego. Są w Polsce miejsca, gdzie klon jesionolistny w ciągu kilkunastu lat z pojedynczej domieszki stał się głównym gatunkiem w młodszej warstwie lasu. Szczególnie dotyczy to gleb żyznych w tym siedlisk lasu łęgowego.
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Początki hodowli lasu i czy te nasiona drzew wykiełkują

Post »

nareszcie wykiełkowały !!!!!! po długim oczekiwaniu (2 miesięcy) nasiona platanu zachodniego ( Platanus Ocidentalis ) wykiełkowały na razie wyglądają bardzo niepozornie ale myślę że z biegiem czasu ich wygląd się zmieni. w grudniu wysiałem nową partię nasion do doniczek i postawiłem na parapecie z tym że w jednej doniczce nasion nie przykrywałem i to właśnie w tej z nasionami na wierzchu dziś rano pojawiło się kilka siewek. Mojej radości niebyło końca jednak zastanawiam się dlaczego w drugiej doniczce nie widać oznak życia nasiona były te same wilgoć w obu pojemnikach też więc nie wiem o co chodzi. moje pyt to jak mam pielęgnować takie siewki jak szybko rosną no i kiedy mogę je wystawić na zewnątrz z góry dzk za odpowiedzi ;:333
Obrazek

-- 5 mar 2017, o 19:44 --

no jak na złość żadna z siewek klonu jesionolistnego nie przeżyła to pewnie przez mrozy więc uspokajam wszystkich zaniepokojonych na wiosnę na pewno go nie wysadzę :?

-- N 05 mar 2017 20:16 --
Jak pewne większość mogła zauważyć interesuje się chodowlą drzew z nasion :D co dokładnie opisałem w moim starszym poście do którego serdecznie zapraszam

Ale o ile w tedy interesowały mnie gatunki drzew z nasionami zbieranymi jesienią o tyle teraz jestem skupiony na wiosennych zbiorach.

Tulipanowiec- byłem dzisiaj w parku ponieważ dzień był bardzo słoneczny a w powietrzu było czuć wiosnę a że bardzo ostatnio poszukuję nasion tulipanowca ( z marnym skutkiem ) to znalazłem alternatywny sposób pozyskania tej roślinki. Trochę poczytałem w Internecie o sadzonkach wegetatywnych i mając moim zdaniem wystarczający zasób wiedzy ruszyłem po odszczepki. "Próbki" pobierałem od pięknego okazu rosnącego w centrum miasta. Odciąłem sekatorem zeszłoroczny dość giętki pęd po czym owinąłem w papier i zaniosłem do domu następnie tak jak głosi Internet zdjąłem z ok 2 cm dolnej części pędu korowinę i wsadziłem do wody. jutro postanawiam kupić ukorzeniacz zamoczyć roślinkę w nim a następnie Tulipanowiec wyląduje w dużej doniczce z torfem. Niestety co do tego sposobu jak i do całego rozmnażania roślin poprzez odszczepki jestem kompletnie zielony dlatego proszę pisać co ewentualnie robię źle i nadsyłać swoje sugestie najbardziej mnie ciekawi w ile takie drzewko wypuszcza korzenie i jak je pielęgnować

Glediczia i Robinia - Obok mojego domu rośnie okazały zagajnik jeśli nie lasek składający się prawie tylko z tych gatunków. Na jesień zapomniałem zebrać ich nasion czego żałowałem ale okazało się że na wiosnę jestem w jeszcze lepszej sytuacji. Mianowicie jak mniemam nasiona są już po okresie zimna czyli analogicznie nie trzeba ich stratyfikować. A więc zebrałem strąki dokładnie wyłuskałem nasiona i oba gatunki zalałem dość ciepłą wodą ( nie wiem czy nie za gorącą ) i wysiałem do doniczek które postawiłem w pokoju. Moje pyt dotyczy tego czy tak przygotowane nasiona zakiełkują w ile zakiełkują jak pielęgnować siewki i kiedy można wystawić je na pole

Catapla- Zbierając odszczepki tulipanowca natknołem się na bardzo okazały egzemplarz Catapli chyba bigoniowej ale nie jestem pewny
a że jesienią strąki były mięsiste i za nic nie dało wydobyć się z nich nasion postanowiłem zobaczyć czy po zimnie uwolnią swoją zawartość. I miałem racje owoce wisiały nisko nad ziemią na wpół otwarte. Zebrałem kilka i włożyłem je do słoika po czym tak jak powyższe nasiona zalałem ciepłą wodą jeszcze ich nie wysiałem ale mam zamiar. Ciekawi mnie czy jeśli nie przykryje ich ziemią to szybciej wykiełkują cała reszta pyt taka jak powyżej

z góry dziękuję za odp i pozdrawiam :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”