Może wiecie moi drodzy czym się różni ostrokrzew kolczasty od mahonii i kiedy można je przesadzać, wiosna czy jesienią?

Przesadzanie krzewu można wykonać zarówno jesienią jak i wiosną.
Ja preferuję wiosnę,roślina ma przed sobą wówczas długi okres na przystosowanie się do nowych warunków i
jest dłużej pod moim specjalnym nadzorem.

Ostrokrzew
Liście - ciernisto-ząbkowane
kwiaty -białe,drobne
owoce - czerwone




Mahonia-
Liście-kolczasto-piłkowane
kwiaty- zółte kiście
owoce-niebieskoczarne zebrane w wiechy

Czy mogę przyciąć ostrokrzew, który ma niezbyt ciekawy wygląd- jego środkowa część jest właściwie pusta, bez liści.
Czy mogę ściąć go teraz pozostawiając 1/3 i czy z przyciętej łodygi można zrobić sadzonki? jeśli tak, to w jaki sposób?
Czy mogę to zrobić teraz?

Co do ciecia myślę. , że możesz i powinnaś przyciąć go . To odmłodzi roślinę.

A co do sadzonek , możesz spróbować posadzić.
Nigdy nie robiłam z niego sadzonek , ale jeśli miałabym je robić to: koncówkę sadzonki zanurzyłabym w preparacie ukorzeniającym i posadziła do doniczek .

Przywiozłam z wakacji w lipcu gałązki ostrokrzewu, po potraktowaniu ukorzeniaczem i wsadzeniu do ziemiu wszystkie padły. Może z powodu dużych upałów. Ale spróbować zawsze możesz

Dzięki za radę, przytnę go Barbarko chętnie i spróbuje ukorzenić odcięty kawałek. Allize , ja mam jakieś niemiłe doświadczenia z sadzonymi roslinami w lipcu (tego roku) , co posadziłam to mi uschło pomimo tego, że podlewałam...

Masz rację, bo chyba były za duże upały. Próbuj ukorzeniać, jak uda się to daj znać.

Allize,
moje ucięte kawałki ostrokrzewu puszczają już w wodzie korzonki! Jeden kawałek to ma juz takie centymetrowe.Udało się! Jak myślisz, jak mocno muszą się ukorzenić, żebym mogła posadzić w ziemi? Czy mam posadzić do ziemi przed zimą, czy mam tak trzymać w tej wodzie do wiosny?

Wow! No to udało się! Ja bym wsadziła jak już bedą miały mocniejsze korzonki. Mozesz poeksperymantowac jak masz wiecej, część wsadzic w doniczki i dopiero wiosną wysadzac, a parę mozna spróbować od razu do gruntu i osłonić czymś na zimę. Tak mnie zaintrygowałaś, że zaczynam sie rozgladać gdzie rośnie w okolicy, to sobie podskubie gałązek:)

Czytając Was sama nabrałam ochoty do sadzenia ostrokrzewu Nie mam go jeszcze w ogrodzie. Niewiele wiem na jego temat - gdzie i jak - ale myślę, że w tym pomogą mi forumowicze, którzy, jak widzę, chętnie piszą o swych doświadczeniach w ogródkowych sprawach. Pomysł z szukaniem w okolicy krzaczków ostrokrzewu bardzo trafny, może ja też zdobędę jakieś gałązki. Słoneczka

Chciałam ożywić mój ogród sadząc przed ścianą iglaków jakiś krzew który odznaczałby się kolorystycznie od monotonii tui. Wygospodarowałam narożnik, w którym rośnie już tam tuja o złotym igliwiu (nie znam właściwej nazwy) i "rozwesela" ciemnozielony kolor rosnących w rządku koleżanek. Wczoraj w ogrodniczym wpadł mi w oko właśnie ostrokrzew z czerwonymi kuleczkami. Chciałabym was prosić o doświadczenia związane z tym krzewem (wymagania, wysokość, szerokość itp.) a może polecicie mi coś innego ? Chciałabym stworzyć taką kaskadę wysokości i koloru w tym miejscu, czyli: duże, mniejsze i najmniejsze oraz barwne Wieczorem postaram się zamieścić fotkę dla jasności tematu.

Aby ostrokrzew zawiązał takie piękne owoce musi mieć w pobliżu partnera płci męskiej:-). Czyli musisz posadzić dwa ostrokrzewy. Z męskich jest o ile dobrze pamiętam odmiana Blue Boy - Ilex meserveae 'Blue Boy'. Tylko osobniki żeńskie zawiązują owoce, a w szkółce jest to łatwe bo mają przecież różne ostrokrzewy. Owoce ostrokrzewów są trujące. Ja mam w ogrodzie kilka ostrokrzewów bardzo różnych i jeśli chodzi o kolory liści, i jeśli chodzi o kształt krzaczka- pokrój. Są bardzo pięknymi roślinami.

Jak już napisała kocica one są dwupienne czyli musisz mieć w pobliżu faceta:) Teoretycznie dorasta do 2 m i więcej, ale rośnie wolno. Bardzooo wolno. Nie ma też jakichś szczególnych wymagań.

Czy teraz można jeszcze przyciąć ostrokrzew kolczasty?????

A nie lepiej na wiosnę, ostrokrzew nie jest zbyt odporny na duże mrozy, nie wiadomo jaka będzie zima, po przezimowaniu, jeżeli mróz nie poczyni szkód( oby tak było) wiosną możesz go przyciąć tyle, ile zechcesz. Pozdrawiam . Tadeusz.

Dzięki za informacje, w takim razie zaczekam do wiosny. Czy należy je czymś na jesień zasilic?

Ja jestem w zakresie nawożenia konserwatystą i uważam że po 1 sierpnia nie należy zasilać żadnych roślin nawozem sztucznym. Należy rośliny tak nawozić, by dostarczyć jej potrzebnych składników w okresie od wiosny do końca lipca, a tzw. nawozy jesienne mogą tylko zaszkodzić roślinie a nie pomóc. Pozdrawiam. Tadeusz.