witam,
moja koleżanka chce przesadzić tuje szmaragdowe 10 letnie o wysokości ok 2m w inną część ogrodu. proszę o informacje - czy jest to możliwe. Jeżeli tak to na jaką głębokość należy ją odkopać przed przesadzeniem, czy docelowe miejsce należy podsypać nawozem, czy/ile należy podlać, w jakim terminie to wykonać?
z góry dziękuję za pomoc
marek

Marku nie wiem czy Twoja koleżanka będzie w stanie przesadzić tak duże tuje.
Należałoby wiosną przeciąć korzenie w promieniu np 0,5 m od pnia.
Do jesieni drzewo wypuści masę nowych korzeni i dopiero wówczas je przesadzić.
Zdajecie sobie sprawę jaki to jest ciężar?
Bez odpowiedniego sprzętu podejrzewam, że nie dacie rady.

Marku, to przesadzanie iglaków, pomijając energię jaką należy w to włoży nie jest takie nirealne. Tuje są dosyc odporne na takie eksperymenty. Testowałem już coś takiego. Oczywiście Mariola ma rację, takie postępowanie przygotowawcze zwiększa szansę na powodzenie.
Pozdrawiam

Tak dużych iglaków nie przesadzałam, ale pod każdy warto dać trochę przegniłego obornika albo kompostu. Po posadzeniu trzeba dobrze podlać ( co najmniej wiadro wody).
Najlepszym terminem do przesadzania iglaków jest druga połowa sierpnia. Jesli koleżanka zrobi wiosną tak jak radzi Mariola, a w miejcsu przecięcia korzeni zrobi rowek i wsypie do niego kompostu, to moze do sierpnia będą już nowe korzonki, a jak nie, to będzie trzeba przesadzać na wiosnę przyszłego roku.

już przekazuję wszystkie informacje koleżance.
pozdrawiam
marek

Mam na działce wyprodukowane młode thuje Brabant w wieku od 2-4 lat. Sadzonki robiłem sam. Chcę je dać córce na plac przed dom. Jaka jest szansa przyjęcia się ich jeżeli będę je przesądzał bez bryły korzeniowej tzn. korzenie będą luzem bez ziemi. Oczywiście pod każdą po posadzeniu wleję minimum 10 l wody. Kiedy najlepiej je przesadzić?

Andrzeju, ja wszystkie moje tuje przesadzałam bez bryły korzeniowej, bo mój piaseczek natychmiast sie z korzeni osypuje, nawet jak jest mokry. Nie należy tylko po wykopaniu przetrzymywać ich zbyt długo, zeby korzenie nie wyschły, albo zabezpieczyć je jakoś przed wyschnięciem. Ja przesadzam thuje ( i nie tylko ) o najróżniejszych porach roku i zawsze mi się przyjmują, ale najlepszym terminem jest druga połowa sierpnia.

Przypomnialem sobie teraz, ze w temacie http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1&start=30

Czyli mam dwa terniny przesadzania.
Czy przyciąć wszystkie korzenie czy tylko te nadłamane (uszkodzone)?

Ja w ogóle nie przycinam korzeni. Jeżeli to są sadzonki 3-letnie, to nie powinny mieć zbyt długich korzeni. Jak się te najdłuższe trochę "skróci" przy wykopywaniu, to nie powinno im zaszkodzić, ale specjalnie nic nie obcinam

Iglaste ogólnie są wytrzymałe na przesadzanie.
Ja dwa lata temu przesadzałam 8 letnie tuje tylko,
że były przycinane na bonsai
w środku lata.
Podlewałam je systematycznie
i nawet nie odczuły zmiany miejsca

Przesadziłem dziś kilka thui "Brabant" w wieku od 2 do 4 lat czyli wysokości od 50 do 150 cm bez bryły korzeniowej (ziemi). Zastanawiam się czy przyciąć je teraz czy później.

Twoje czterolatki mają 150 cm wysokości Bardzo dużo Ci urosły -no ,no

Przytnij je teraz. Poprawisz przy okazji stosunek nadziemnej części do podziemnej utraconej częściowo podczas wykopywania roślin. Ograniczysz też transpirację ,co korzystnie wpłynie na rozbudowę korzenia.

Czy 2m jałowiec mogę przesadzić
Czy raczej nie
Jeśli tak to czy mogę to zrobić teraz

Raczej nie...mam złe doświadczenia choć przesadzam dużo i często i o różnych porach roku jednak jałowce - duże jałowce nie lubią tego i mimo,że przez kilka miesięcy po przesadzeniu wyglądają dobrze ,to jednak u mnie potem padały. Jeden z nich -kikut właściwie, mam porosnięty bluszczem owszem ładnie to wygląda ale jałowca już nie ma.
Nie radzę Figo-szkoda krzewu.

Dzięki Krysiu
No to teraz mamy problem
Dzieci kupiły działeczkę 350m i te jałowce ( jest ich 6 ) zarastają całą działkę
Chcieli przesadzić je pod ogrodzenie , ale jak tak to będą musieli pomyśleć co zrobić
Pozdrawiam i dziękuję

Figo i tak zachodzi konieczność ich usunięcia z dotychczasowego mejsca ,więc có można spróbować je posadzić pod tę siatkę jednak nie należy liczyć na skukces.
A usunąć je musicie skoro zarastają działkę bo jak inaczej gospodarzy na niej?

Jest pewien stary mało już praktykowany sposób na przesadzanie takich ciut większych roslin.
Roślinę należy odkopać w sporej odleglości od pnia na głębokość korzenienia się, najlepiej już teraz.
Na szczęście jalowce nie mają skomplikowanego systemu korzeniowego.
Następnie należy opasać roślinę pasem z blachy lub plastiku.I zasypujemy ponownie ziemnią.
Zostawiamy do wiosny, taka sztuczna niby doniczka pozwoli roślinie przeszkółkować. Co oznacza ze korzenie będą narastać tak jak w szkółce w doniczkach.
Na wiosnę roślinę odkopujemy i z dużą bryłą korzeniową przenosimy na nowe miejsce.
Jeśli od spodu będzie trzeba uciąć nieco za długi i gruby korzeń nie należy się martwić. Korzenie nitkowate i włosowe, a prościej mówiąc te cieńsze spełniają najważniejsze funkcje.