Tuja brabant przerzedzona pomocy

[KfkCompany]

Witam serdrcznie. Bardzo proszę o pomoc w sprawie tuji brabant. Tuje mają już 3 lata ale teraz po zimie patrzę że bardzo urosły ale poszły w gore. I tym samym zrobiły się takie rzadkie, "gołe". Wyglądają rak jak na zdjęciach czyli na dole są w miarę gęste ale od pewnego momentu idą do góry i tylko pień się robi gruby, twardy a na boki już nie rosna. Boję się za tak już sostana. Bardzo proszę o pomoc czy mogę coś z tym zrobic. Czy trzeba to jakoś przyciąć żeby teraz już rozrastaly się już na boki? Chciałbym docelowo żeby miały 2 metry wysokości ale patrząc na nie teraz obawiam się że miga być takie przerzedzone. Proszę Państwa o pomoc i jakieś rady czy można coś z tym zrobić. Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam życząc miłego dnia.

[Karo]

Źle je prowadzisz od początku.
Należało je ciąć ze 2 razy w roku i nie dopuścić by tak wybujały.
Jednak wszystko jest do naprawienia.
Żywotniki lubią cięcie.
Teraz musisz je je przycinać regularnie 3 razy w sezonie , by spowodować ich zagęszczenie ale jako pierwsze cięcie wykonałabym radykalne skrócenie na wysokości w połowie siatki .
Kolejne regularne cięcia spowodują zagęszczenie się żywotników.
Pocztytaj też sobie porady w watkach dot.uprawy żywotników.
Na samym końcu tego posta znajdziesz te tematy viewtopic.php?f=33&t=10193

[KfkCompany]

Witam. Dziękuję za odpowiedz. Czyli mogę je uciąć w sensie ten cały "pień"? Nic się nie stanie z nimi? Urosną później?

[Karo]

Nic się im nie stanie. One lubią cięcie ale żeby je zagęścić musisz je skrócić radykalnie i prowadzić już systematycznie.
Ciąć zarówno wysokość jak i przyrosty po bokach .
Możesz też przyciąć np. na wysokości siatki,będą wyższe ale 'rzadkie'
Samego cięcia krzewów nie bój się.
Wszystko co cięte ładnie się zagęszcza, nie wyrasta na wielkie i może być formowane wg. naszych upodobań.
Sekator to niemal najważniejsze narzędzie w rękach 'ogrodnika"
Odwagi,tnij

[KfkCompany]

Właśnie zależy mi na tym żeby nie były rzadkie. W takim razie przytne je tak jak Pani poradziła do połowy siatki. Tylko cały czas boję się że jak utnę ten brązowy "pień" to już nie urosną do tych 2 metrow:-). A jak utnę je teraz tak radykalnie do połowy siatki to boki też poprzycinac? Czy tylko ta górę uciąć? Czy to cięcie radykalne mogę już zrobić w przyszły weekend czy lepiej poczekać na koniec marca? Bardzo Pani dziękuję za pomoc!

Aha i jeszcze ostatnie pytanie dot. systematyczności. Po jakim czasie po tym radykalnym cięciu zrobic kolejne? To kolejne już nie ma być takie radykalne tak?

[zielony007]

Dołącze się do pytania dot. tego brązowego pnia. U mnie także ten pień zrobił sie dosyć grubu i twardy. Chciałbym tak samo przyciąć tuje jak kolega bo u mnie też podobnie to wygląda. Proszę o informacje czy jak utne ten pień to z tujami nic się nie stanie? Będą rosły? kiedyś uciąłem tak choinke bo sąsiadowi przeszkadzał czubek i niestety już nie urosła. Czy z tujami tak nie będzie? Słyszałem żeby nie obcinać całych gałęzi gdyż nie urosną, a to będzie nawet więcej niż cała gałąź. Wiem, że może dla zaawansowanych użytkowników może być to irutyjące pytanie ale czy te tuje będą rosły? Proszę o jednoznaczą odpowiedź bo też się obawiam tego cięcia pnia jak to kolega napisał. Czy po ucięciu tego w połowie po prostu tuje będą rosły do góry z pozostałych boków czy jak to wygląda?

[KfkCompany]

Witam ponownie. Po lekturze forum zdecydowałem się na to radykalne cięcie. Zaczynam dzisiaj. Proszę tylko ostatecznie o informację czy mogę uciąć tuje tak jak przedstawiłem to na zdjęciach poniżej. Żółtą kreską zaznaczyłem gdzie będę ucinał. Boję się więc proszę raz proszę o wyrozumiałość.



I mogę tak ciąć na całej długości tak? Nawet jak nie wszystkie są takie "gołe"?

[Karo]

Możesz ale proponowałabym nieco wyżej przy jednoczesnym skróceniu ich gałązek z frontu.
Jeśli podsypiesz im potem nawozu, będziesz podlewać urosną na tyle ,że być może trzeba będzie je ponownie skrócić jeszcze w tym sezonie ale to zależy od przyrostów jakie osiągną.
Skrócenie przewodnika spowoduje,że wytworzą się kolejne przyrosty a to właśnie spowoduje zagęszczenie drzew.
Regularne ich cięcie w następnych sezonach będzie polegało na podcinaniu miękkich ,zielonych przyrostów czyli na typowym formowaniu.

[KfkCompany]

Z frontu czyli tam gdzie jest kostka tak? Czyli mogę przejechać senatorem równo tak jak się zaczyna kostka? A co do samej operacji to mogę jutro to robić czy lepiej poczekać i mieć pewność że już nie zamarzną np pod koniec marca? A ta żółta linia to tak mniej więcej narysowałam na połowie siatki jak Pani radziła na początku. To zrobię trochę wyżej

[selli7]

Ja bym radziła górę ciąć oszczędnie, jeżeli chcesz by sporo jeszcze urosły.Tam gdzie jest rzadkie będzie się z czasem zagęszczać, nawet bez cięcia, ale góra zawsze będzie rzadka, tak ta odmiana po prostu rośnie, że puszcza długie przewodniki.Jak zbyt nisko przytniesz przewodnik to dość znacząco przyhamuje wzrost.

[KfkCompany]

No to w takim razie pogubiłem się gdyż miałem ciąć do połowy siatki a teraz jednak się okazuje że nie można aż tak drastycznie??
Chciałbym docelowo aby miały 2 _2.5 m wysokosci. To co robić? Oszczędnie czy do połowy? Czy mogę jutro zaczynać czy poczekać jeszcze?

[selli7]

Może to na zdjęciu tak wygląda, ale moim zdaniem tam jest za mało miejsca (za wąski pas) na brabanta.To jednak szybko rosnąca i dość szeroka odmiana, dobra na wysokie żywopłoty.Z mocno ciętej po dłuższym czasie będziesz mieć drapaki cięte w kant, bo mocniej cięte słabiej odbijają z mocniej zdrewniałych pędów. Znacznie lepiej jest często 'podskubywać' czubki, lekko ciąć boki by spowolnić wzrost, ale zachować lekko piramidalny pokrój. Lepiej posadzić wolniej rosnącą odmianę gdy jest mało miejsca.
Poczytaj w sieci jest sporo informacji na temat cięcia tej odmiany.Jeszcze możesz poczekać, pośpiech to zły doradca.Może możesz je gdzieś przesadzić, albo komuś odstąpić, a posadzić wolniej rosnącą odmianę?

[KfkCompany]

One mają już 3 lata i nigdy nie były podcinane. Stąd ten problem się zrobił. Nie mogę ich przesadzić. Jest ich około 120 szt. Miejsca jest standardowo na żywopłot. 50 cm od sąsiada i 50 od kostki. Tylko na taką gęstą się zrobiła na dole bo nic z nimi nie robiłem w sensie przycinania. Dlatego też parę postów wyżej doradzono mi żeby uciąć w połowie siatki. A wtedy po tym cięciu zacząć systematyczne podcinanie. Ale teraz jak mi Pani napisała że jednak nie to teraz się boję znowu co z tym zrobić żeby czasami im nie zaszkodzić i żeby rosły i był z nich zwarty żywopłot bez gołych dziur.